Snorlax, Australia

[Epoxx]

Zespół nazywa się , a raczej jeden typ i napierdala Blackended Death Metal.





Na koncie jedno demko z tego roku pt. Splintering wydane przez Caligari Records.


Dyskografia:
2018 - Splintering [demo]
2019 - The Spirit of Darkness [split]
2020 - II

Skład:
Brendan Auld - Everything Descent, ex-Dire Wolf

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Snorlax/3540442616
BC: https://snorlaxbm.bandcamp.com/music
BC: https://caligarirecords.bandcamp.com/music

[Belzebóbr]

Pierwszy pełniak od australijskich czarnych defików. Tak se słucham i nawet fajna przestrzeń tam jest, głęboko szeroko i grobowo, tylko bez większego polotu.

[yog]

Pokemon gruz metal?

[Belzebóbr]

Kurwa trzeba mieć coś z głową żeby wiedzieć, że to nazwa jakiegoś pokemona.

[pit]

Gdzieś tu leży temat kapeli która teksty oparła na gierkach o Zeldzie. Rysiek wybadał. Jeszcze inny zespół nawiązuje do Malazańskiej Księgi Poległych (i dobrze, niech Tolkien i jego opisy śniadań hobbitów zrobią miejsce innym). Widać i o pokemonach można. Chyba, że to nazwa środka na przeczyszczenie. Death metalowcy lubią takie rzeczy.

[Vexatus]

Kiedy klikałem w link do tematu to zastanawiałem się czy naprawdę chce mi się sprawdzać zespół, którego nazwa brzmi jak imię jakiegoś kosmity z "Ben 10" albo innego gówna. Ale widzę, że jest jeszcze weselej... Muzycznie nawet całkiem spoko.

[ptrknknc]

Kurwa trzeba mieć coś z głową żeby wiedzieć, że to nazwa jakiegoś pokemona.

Wystarczy mieć poniżej 35 lat i mieć pamięć w dobrym stanie.

[Belzebóbr]

Zajebisty jednak ten nowy pokemon. I jak to świetnie jest zmiksowane, tak zajebiście przestrzennie to brzmi, echa, pogłosy. Szkoda tylko, że krótki. Kurwa albo to najlepiej wyprodukowany album od dawna jaki słyszę albo to te nowe tabletki.

[yog]

Pokemony, deskorolki na ścianie i filar owinięty jak dywan w prezencie pod choinkę i piękne brzmienie gotowe.

[Hajasz]

To nie jest debiutancki album jak na razie tylko mini ale słucha się tego bardzo dobrze. Odpowiednie wyważenie death i black metalu tak aby żaden gatunek nie był wiodący też zasługuje na pochwałę chociaż ja wolę kiedy grają death metal bo wtedy robi się odpowiedni ciężar i muzyka ma ładny flow. Momenty black metalowe nawet się bronią bo wokal nie jest typowym wrzaskotem, który dodaje mocy tym pierdzącym wtedy gitarom.

Obiecujący zespół, na którego debiut warto czekać pod warunkiem, że nie przejdą na chujowiznę black metalową.

[deathwhore]

Kurwa trzeba mieć coś z głową żeby wiedzieć, że to nazwa jakiegoś pokemona.

Wystarczy mieć poniżej 35 lat i mieć pamięć w dobrym stanie.

Ja mam poniżej 35 lat, pamięć w dobrym stanie i pamiętam, że jak ktoś z rówieśników oglądał pokemony to był uważany za niedorozwiniętego.

[Kozioł]

releases June 23, 2023

[CzłowiekMłot]

Wspaniały zespół nazwany po jednym z najbardziej dojebanych pokemonów.
Cudne blackowe tremolowanie, opętańcze wokale niczym wycie kojota (w tym konkretnym przypadku wściekłego dingo złapanego w aborygeńską pułapkę), klimat zatęchłej podlaskiej piwnicy, czy też jej australijskiego odpowiednika.
Coś cudownego i nie wiem sam którą z płyt lubię bardziej, bo najnowsza jest jakby naturalnym rozwinięciem debiutu.