Można się z tym zgodzić, Pestilence jedzie twardo utartą ścieżką, raz wychodzi to lepiej raz gorzej. Nie trzeba do tego wracać, ja natomiast od czasu do czasu lubię ich zapuścić z każdego krążka, "Exitvm" również się w tej liście mieści.metzgerpat pisze: ↑3 lata temu starałem się przesłuchać płyty w całości, ale jak do tej pory nie udało mi sìę. Te numery, które przesłuchalem są oparte na tych samych zagrywkach i patentach. Wszystko jest takie same tylko grane w innej kolejności i na innych progach. Monotonne i nudne, niby techniczne, ale proste. Wolalem ich z okresu Doctrine i Obsideo.
Bo nie ma plakatu, o! tego o!
With sadness in our metalhearts, we like to inform you that due to travel and logistic issues Pestilence will have to reschedule their Testimony performances onto a later date. Be assured that we will keep our promise to deliver the same fierce show you all have been expecting from us. Untill then!!!
Patrick Mameli
Skąd wiadomo, że nagranymi? Może to też wersje wygenerowane przez AI. Po mojemu, to muzyka będzie w następnych latach iść w tym kierunku i coraz większą sztuczność. Przecież już niektóre produkcje metalowe brzmią, jak wyklepane na kąkuterku. Gdzie ten prawdziwy metal? Zdechł?CzłowiekMłot pisze: ↑rok temu No przypał straszny i to dotyczy jeszcze kompilacji z numerami nagranymi na nowo. Wstyd jak chuj.
To się nie uda, co jak co, ale metal borykał się z większymi problemami, a ma się bardzo dobrze. Zawsze prawdziwy fan, będzie weryfikacją sztuczności od prawdziwej, szczerej muzy. Co do okładek, to ta pierwsza bardziej mi pasuje.dj zakrystian pisze: ↑rok temuSkąd wiadomo, że nagranymi? Może to też wersje wygenerowane przez AI. Po mojemu, to muzyka będzie w następnych latach iść w tym kierunku i coraz większą sztuczność. Przecież już niektóre produkcje metalowe brzmią, jak wyklepane na kąkuterku. Gdzie ten prawdziwy metal? Zdechł?CzłowiekMłot pisze: ↑rok temu No przypał straszny i to dotyczy jeszcze kompilacji z numerami nagranymi na nowo. Wstyd jak chuj.