Kozioł rok temu
SKANDAL:
Exitum po krotce. Ojciec Patryk wycofuje gałki do polowy lat 90tych ale pozostawia sygnaturę okolo "sferyczna".
Szczerze, myślę ze nagrali swój optymalny material, tyle ze lata świetlne za późno. Znowu.
Nie, nie zesrałem się, ale bym się zesrał zaraz po testimonce...
Kalkulacja czy serducho, najn krążek idealnie pasuje pomiędzy testimony i spheres. Bardzo lubie przejrzyste, old school-owe "sopranowe" brzmienie no i winszuje rozumu w głowie. Czasami mniej kombinowania to optymalne kombinowanie. Zamiast walców indywidualizy, chłopacy zorganizowali się w rock n rollowy zespól death metalowy. Piosenki opakowali wyrobionym markowym soundem z płyty kiedy odkryli swoje brzmienie, nie pożałowali mu powietrza i wyszedł fajny prezent dla dziadków.
Z rozpędu posłuchałem kolejnych pośmiertnych płyt:
Hadeon; wytrzymałem 3 kawałki. Obsideo; wytrzymałem 5 kawałków.
Tutaj za-pauzuje i po upraszczam, po oceniam. Te płyty to duszne i skomplikowane struktury bazujące na sferach. Zauslyszalem wiele partii, motywów, riffów, solówek które po prostu gniota zajebistoscia, zmysłem rytmicznym itp dyrdymałki, proszę sprawdzić. Jednak spaw, stop, temperatura nie odpowiednia i cala ta zajebistosc topi się w uszach by po paru minutach zagubić gdzieś tam... by odnaleźć slyszelnika szukającego nowego zajęcia.
Doctrine i Resurection Macabre; No, nie wymagająca jest to muzyka... RM troche śmieszna tak głębiej w płytę ale w sumie moze być. D guno
Turris Babylonica e stercore facta est.