Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3232
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Johansson & Speckmann

Vortex

Obrazek

Obrazek

Oldschoolowa banda starych wyjadaczy, którzy nagrali już trzy płyty i póki co rozkręcają się z albumu na album. Najnowsza rzecz od nich, czyli "Edge of the Abyss" porobiła nieźle mój ranking zeszłorocznego death metalu.

Skład:
Rogga Johansson - Guitars, Bass (2013-present) Dead Sun, Down Among the Dead Men, Echelon, Eye of Purgatory, Grisly, Humanity Delete, Lobotomy Dept, Megascavenger, Necrogod, Paganizer, Putrevore, Revolting, Ribspreader, Rogga Johansson, Severed Limbs, Stass, The Grotesquery, Those Who Bring the Torture, To Descend, ex-Bloodgut, ex-Carve, ex-Demiurg, ex-Foreboding, ex-Minotaur Head, ex-Skeletal Spectre, ex-Swarming, ex-Terminal Grip, ex-The Skeletal, Eaten (Swe), Troikadon, ex-Banished from Inferno, ex-Fondlecorpse, ex-Graveyard After Graveyard, ex-Sinners Burn, ex-Soulburn, ex-The 11th Hour, ex-Deranged (live), ex-Bone Gnawer, ex-To the Gallows
Paul Speckmann - Vocals (2013-present) Abomination, Cadaveric Poison, Death Strike, Master, ex-Funeral Bitch, ex-Martyr, ex-Solutions, ex-Speckmann Project, ex-Walpurgisnacht, ex-Krabathor, ex-War Cry, ex-Assault (USA)
Kjetil Lynghaug - Guitars Echelon, Mordenial, Paganizer, Stass
Brynjar Helgetun - Drums (2013-present) Crypticus, Dominant, Gods Forsaken, Just Before Dawn, Kam Lee, Liklukt, Megascavenger, The Grotesquery, Those Who Bring the Torture, ex-The Skeletal, ex-Axeslasher, ex-Down Among the Dead Men, ex-Ribspreader

Dyskografia:
2013 - Sulphur Skies
2013 - Lair of the Wretched [split]
2015 - Mask of the Treacherous
2016 - Edge of the Abyss
2018 - From the Mouth of Madness



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Jo ... 3540365785
BC: https://soulsellerrecords.bandcamp.com/music
"Between Shit and Piss we are Born"

Tagi:
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3232
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Jest już nowy album, cały czas całkiem przyzwoicie, nic nadzwyczajnego, jak ktoś ma ochotę na typowy szwedzki death, to odpalać.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5159
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Jaki "typowy szwedzki death"? Chyba, że mowa o Merciless, Entombed lub... Crypt of Kerberos. Czyli ten lepszy death, nie przynudzanie Grave i Unleashed z tymi pedalsko brzmiącymi gitarkami. Nie ślęczę godzinami przed monitorem wyszukując nowości, dlatego na najnowszą płytę tego duetu trafiłem przedwczoraj. I od razu mnie chwyciło za serce. Rockowy feeling, dojebane solóweczki; niby to death metal, ale nie tak ciężki i mroczny jak jest to dzisiaj w modzie, więc dla mnie tylko na plus. To jest bardzo dobra płyta, powiedziałbym że oldschool, ale czy ktoś, kto współtworzył death metal może grać oldschool, czy tylko wycina zajebistą muzę we właściwy sobie sposób? Bardzo, bardzo przyjemnie mi się tego słucha. W zalewie tych wszystkich gruzowatych Infernal Coili i Obliterationow, taka muzyka jest jak wejście do strumyczka z czystą wodą. W sumie dodałbym do mojego top 2018.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Astral
Fallen Angel Of Doom
Posty: 336
Rejestracja: 6 lat temu

Astral

TITELITURY pisze: 6 lat temu Jaki "typowy szwedzki death"? Chyba, że mowa o Merciless, Entombed lub... Crypt of Kerberos. Czyli ten lepszy death, nie przynudzanie Grave i Unleashed z tymi pedalsko brzmiącymi gitarkami.
O chuj, z tego Grave z pedalskimi gitarkami śmiechłem mocno. Pozostań przy pedalskich Chapel of Disease, a mocarne death metalowe płyciwa pokroju Into the Grave zostaw dorosłym.
Awatar użytkownika
Czit
Tormentor
Posty: 1163
Rejestracja: 8 lat temu

Czit

Ludzie umiejący czytać przeczytali, że to Unleashed miało pedalsko brzmiące gitary. No i tu trochę prawdy jest.

Johansson & Speckmann zaś spoczko płytę wydało.
yog pisze: 5 lat temu Uważanie Seasons in the Abyss za lepszą od South of Heaven istotnie nie da się wytłumaczyć inaczej, niż kindermetalstwem ;)
Awatar użytkownika
Astral
Fallen Angel Of Doom
Posty: 336
Rejestracja: 6 lat temu

Astral

Ja piję nie tylko do tego postu, ale też takiego jednego innego, gdzie Titelitury wspominał o Grave jako reprezentancie melodyjnego death metalu. Mam wrażenie, że jest uprzedzony trochę do grupy Oli.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18199
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Czit pisze: 6 lat temu Ludzie umiejący czytać przeczytali, że to Unleashed miało pedalsko brzmiące gitary. No i tu trochę prawdy jest.
No ale trochę tak to napisał - z wrodzoną Titkową prowokacją - że też w pierwszym momencie zrozumiałem, że o Grave te gitary też ;) Po 3 przeczytaniu ogarnąłem zamiar autora :P

Sobie włączę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5909
Rejestracja: 7 lat temu

pit

W e-prime (p-primie?, cholera wie) to będzie: Muzyka grana przez Grave powoduje u niego znudzenie, a brzmienie gitar Unleashed brzmi w jego uszach pedalsko.

Powyższe próbki są spoko, ale Master, ani Death Strike to raczej nie jest. I gdzie Obliteration brzmi gruzowato? Dość przestrzenni są raczej.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5159
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Nie wiem nawet o co chodzi. Prościej nie da się tego napisać. Szwedzizna ssie paukę, a jest różnica logiczna pomiędzy "i" oraz "lub". ;)
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.