Lie in Ruins

[Canidia]

Niepozorny fiński death metal, który od 1993 roku działał pod nazwą Dissected. Niby nic nowego, ale przyjemnie się tego słucha, a na żywo robią moim zdaniem jeszcze większe wrażenie. Na swoim koncie mają dwie pełne płyty i po dwie demówki i epki. Dwóch członków działa również w Corpsessed.

Fanom osdm polecam się zapoznać.

Skład:
Tuomas K. - Bass (early), Guitars, Vocals (backing) Cataleptic, Corpsessed, Perdition Winds, Supreme Court
Roni S. - Drums (?-2009), Vocals Cryptborn, Desolate Shrine, Perdition Winds, Sargeist
Roni Ä. - Guitars Perdition Winds, ex-Clockwork Spirit, ex-Neutron Hammer, ex-Amarantine
Jussi-Pekka Manner - Drums (2017-present) Corpsessed, Tyranny (live), ex-BeDimmed

▼ Byli muzycy

Jussi V. - Bass (?-2017), Vocals (backing) (?-2017) Supreme Court
Aki K. - Drums (?-2017) ex-A Land Beyond the Sea
Kaitsu Kinnunen - Drums

▼ Muzycy koncertowi

VnoM - Drums (2011) Chamber of Unlight, Cryptborn, Hoath, Horna, Phlegein, True Black Dawn, ex-Maveth, ex-Wounded Ways, ex-Archgoat

Dyskografia:
2005 - ...Monuments [demo]
2006 - ...Statues [demo]
2008 - Demons, Rise! [kompilacja]
2008 - Architecture of the Dead [EP]
2009 - An Allegiance in Death [split]
2009 - Swallowed by the Void
2014 - Towards Divine Death
2018 - Demise [EP]
2018 - The Legion of Desolation [split]
2020 - Floating in Timeless Streams




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Lie_in_Ruins/45511
BC: https://lieinruins.bandcamp.com/music
BC: https://darkdescentrecords.bandcamp.com/music

[yog]

Jak to kolega zauważył na koncercie, a konkretniej w palarni - bardziej to po szwedzku, niźli fińsku brzmi, ale mnie panowie pozytywnie zaskoczyli, bo nie znałem wcześniej ich twórczości, a zagrali energicznie i z diabełkiem. Potem się dowiedziałem, że tam dwóch gości z Corpsessed gra i już się to dość logiczne wszystko wydawało.

Dużo tu tupta tupta, będącego pokłosiem wszelakich Anti Cimexów tego świata i trochę takiego szwedzkiego satanikowania, którego specjalnym fanem nie jestem i średnio mi się kojarzy. Ich występ zaliczam jednak do całkiem udanych, choć do wspomnianego Corpsessed bez najmniejszego podjazdu.

Widzę, że nagrali też splita z przywoływanym na forum niedawno Deathevokation, a oceny ich płyt na MA dość tragiczne, poza 65% nie wychodzą No i nie powiem, żeby mi się je chciało sprawdzać specjalnie. Ale gdyby ktoś miał chęć, to dodam bandcampy do pierwszego posta.

Od drugiego albumu wydaje ich Dark Descent, gdyby to ktoś uważał za rekomendację. Ostatnia epka to jeden utwór i trwa 28 minut:

[yog]

Nową płytą ansamblu będzie Floating in Timeless Streams, a wyjdzie ona w Dark Descent 20 listopada 2020.



Art: Roni Arling oraz Päivi Salminen

Spektralne realia fornikacji:

[Szajtan]

From Finland comes death...Zespół chyba wreszcie znalazł przepis na album idealny i faktycznie przynosi śmierć w najczystszej postaci.



Dla fanów pełzających riffów i zgnilizny nie ma dzisiaj lepszej propozycji.

[pp3088]

Też jestem zdania że to ich najlepszy materiał. Zawsze balansowali na granicy death metalu romansując a to trochę z doom metalem a to znowu z melodeathem. Tutaj dorośli, wywalili melodyjki i dodali więcej pełzania. Dla mnie super, bardziej dojrzały, konkretny materiał. Nie przynudza ani trochę, co często było zarzutem(także moim) wobec kapeli.

[Pioniere]

No wreszcie nagrali coś na poziomie, do czego będzie się chciało wracać. Brzmi to trochę jak mix popadających w doomy późniejszych materiałów Incantation z melodyką charakterystyczną dla ich rodaków z Desecresy.