

Młoda meksykańska ekipa grająca obrazoburczy death metal. Sporo tu przestrzeni i grania deicidowskiego przez co muzyka brzmi jak w jakiejś paszczy szaleństwa. Tytuły ewidentnie wskazują, że jezusek będzie chłostany słowem po pysku. Wydany dwa tygodnie temu debiutancki album War, Blasphemy & Divine Destruction to ponad 50 min szybkiego, diabelskiego deciora w starym stylu od czasu do czasu przerywanego nie mniej bluźnierczymi introsami.
Kiedy Deicide skłania się ku radosnemu bluzganiu mekole napierdalają w imię zasad skurwysyny i choć nie jest to jakiś super album to posłuchać można bo obciachu nie stwierdziłem.
Skład:
Alejandro Angeles - Drums Grotesque Deity, Nothingness, Pyphomgertum, Slaves of Pain
Eduardo Guevara - Guitars Metralla, ex-Blood Reaping, ex-Domain, ex-Cenotaph, ex-Hacavitz, ex-Impiety, ex-Pyphomgertum, ex-Raped God 666, ex-Rapture, ex-The Killing
Roel Slaugther - Vocals (2018-present) Putrescence, ex-Nothingness, ex-Remains
Dyskografia:
2018 - Sadistic Blood Ceremony [EP]
2019 - War, Blasphemy & Divine Destruction
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Bl ... 3540447472
BC: https://ironbloodanddeath.bandcamp.com/music