Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Cryptic Tales

Hajasz

Obrazek

Obrazek

Zastanawiałem się gdzie ich umieścić ale jednak ten dział to odpowiednie miejsce. Wielce zasłużony zespół z Przemyśla założony w 1989 roku i od samego początku poszukujący swojego stylu. Przypierdolili w 1991 roku death metalowym ciosem w postaci demo The Sign of the Southern Cross. Zrobili to tak masakrująco, że niejaki M. Kmiołek zaproponował im kontrakt płytowy, o którym tu można napisać kilka stron. Zamiast płyty wychodzi w 1993 roku kolejne demo (rok po nagraniu), które rozpierdala. Tu już pełna profeska, kolorowe okładki, profesjonalne brzmienie. Zewsząd słyszalne zachłyśnięcie szwedzką sceną death metalową. Chłopaki poszli bardziej w ciężar a demo Anathema zyskało status jednego z najlepszych wczesnych lat 90-tych materiałów.

Niebagatelną rolę odegrał tam kontrabas, którego jest tam tyle co kot nasrał ale jednak było to wtedy novum.

Poszukiwania zespołu sprawiły, że kolejny materiał mały album dalej oscylował w ciężkim doom death metalu ale zaczęły dochodzić fleciki i inne takie popierdółki. Mocno wyczekiwany debiutancki album wydała mocno szemrana Croon Records a sam materiał to już bardziej taki gotykujący doom death metal. Mimo, że zespół pozbył się fletu i kontrabasu sama muzyka jednak też straciła na mocy. Nawet już nie pamiętam tego albumu bo wieki go nie słyszałem ale różowo nie było w efekcie zespół rozpadł się w 1999 roku. Po reaktywacji nagrali płytę w 2008 roku podobno w klimatach black death metal. Nie wiem, nie sprawdzałem ale z opowiadań wywnioskowałem, że strata czasu.

Skład:
Jarosław Maciuszek - Drums (1989-1998, 2002, 2005-2013, 2015-present)
Piotr Kopko - Guitars, Vocals, Keyboards (1989-1998, 2002, 2005-2013, 2015-present)
Drizzt - Guitars, Keyboards (2009-2013, 2015-present) Rotengeist, Sacrifer, Underdark
Rafał - Bass (2013, 2015-present)
▼ Byli muzycy
Jesus - Bass (1989-1994)
Irus - Bass (1989)
Dariusz Gibalewicz - Guitars (1989-1997)
Mateusz Bernardyn - Bass (1994-1998, 2005-2012) ex-Offtall, ex-Jack Crusher, ex-Lorien
Włodek Tuz - Contrabass, Flute (1994-1996)
Maciej Motyka - Guitars (1997-1998)
Daniel Maciupa - Bass (2002) ex-Bleeding Art
Jacek Fall - Guitars (2005-2009) ex-Bleeding Art, ex-The Vision, ex-Rentgen (Pol)
Bartłomiej Filipiński - Keyboards (2007-2010)
▼ Muzycy koncertowi
Lobo - Vocals, bass ex-Mesmerized
Dyskografia:
1991 - The Sign of the Southern Cross [demo]
1993 - Anathema [demo]
1994 - Valley of the Dolls [EP]
1996 - The Tales
2008 - VII Dogmata of Mercy




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Cryptic_Tales/4688
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4447
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Początek ładnie zarysował @Hajasz, aczkolwiek, jak zawsze wspomina i nie rozwija wątków.

No album Anathema mocno był we wszelkich rankingach wówczas. Mi akurat te wczesne albumy nie utkwiły jakoś, ot lubię dla klimatu tamtych czasów.

Album wydany po reaktywacji jest ok, ale po prostu nic nie wnosi, gdy go człowiek słucha, wrażenie pozytywne, po odłożeniu na półkę, po prostu zapomina, że coś takiego istnieje. Niestety, obecnie jest "konkurencja" hiper mocna i samym dobrym albumem nic się nie osiągnie.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 702
Rejestracja: 8 lat temu

Pogan696

Lata nie słuchałem. Szukali swojej drogi i myślę, że bardzo chcieli po "szwedzku" i po "Tiamat". Anathema bardzo amatorskie i mięsiste. Przy The Tales trzeba mieć cierpliwość, VII Dogmata of Mercy pamiętam, że słuchałem na przemian z Neuthrone, Crionics. Dzisiaj to trochę pierdy, ale wcześniej nawet się jarałem. W sumie moje początki na Brutalland ;).
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4447
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Bo ta ostatnia płytka nie była zła. Tylko, ze wybór innych jest na tyle ogromny, ze po prostu kurz ją szybko pokrył. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Nocturno
Posty: 5
Rejestracja: 3 lata temu

Nocturno

Ostatnia to była dobra płyta, ale zginęła w gąszczu innych tego rodzaju graniach. Kapela z płyty na płytę wydawała inna muzykę, może w pierwszych demach była jakaś ciągłość, po latach The Tales wydaje się najbardziej klimatyczne, oddaje atmosferę lat dziewięćdziesiątych, chętnie do niej wracam, pozostałe raczej się zestarzały
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4447
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Chyba tylko sentyment i jakaś słabość do tamtych czasów bronią wczesnych nagrań. dla mnie to starczy, ale za jakiś czas pokryje to wszystko zapomnienie. Szkoda, że po ostatniej płycie jakby zniknęli. Cóż, nie każdemu się udaje.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Nocturno
Posty: 5
Rejestracja: 3 lata temu

Nocturno

Symfoniczny black metal to nie był dobry kierunek, chcieli jeszcze wydać płytę w 2015 r., w podobnych klimatach. Z sentymentu trafiłem na tą stronę, bo przypomniała mi się ta kapela, a raczej brak na jej temat w książce Rzeźpospolita. Szkoda, bo byli znani w Polsce w pewnym czasie i z Podkarpacia, kawał sceny tam obok: Neolith, Lux Occulta, Devilyn, Mysteria, raczkujące Decapitated wtedy