Edge of Sanity

[deathwhore]

Trzymajcie mnie ludzie, bo jeszcze jedno takie zdanie i yog dowie się co wpada jednym uchem a wypada drugim, a mimo to zostaje w głowie.

Ale nie będzie wiedział, kto mu nasra na wycieraczkę.

[Szajtan]

Zespół wypuścił okazałe wydawnictwo - "Elegy - Chapter I". Na pierwszym krążku znalazły się wszystkie utwory z kaset demo, co daje łącznie 23 utwory, które zostały zremasterowane przez Dana Swano - a drugi krążek zawiera 13 utworów z tych samych kaset, ale w nowym miksie.

[HUMAN]

Kurcze jak zdrowie i kasa będzie kupuje .

[Thorgal]

Kurde, chyba nabędę razem z demosami Dismember.

Ja bardzo lubię ten zespół. Nie pamiętam czemu Swano go zawiesił.
Choć w zasadzie to źle piszę bo tak naprawdę lubię ich 2, 3 i 4 album. Nie pamiętam debiutu a Crimson już mnie zniechęcił - może odświeżę?
Dla mnie ten ww okres to były klasyki. Ale najbardziej, może nieoczekiwanie, lubię Purgatory afterglow którego melodyjność bardzo mi odpowiada. Gdzieś tu na forum jest temat o melodefie, który nie ciągnie druta i to jest właśnie to.

Poniżej mój zestaw:

[Hajasz]

Kurde, chyba nabędę razem z demosami Dismember.

Ja bardzo lubię ten zespół. Nie pamiętam czemu Swano go zawiesił.

Zawiesił bo następna płyta mogłaby nie mieć nic wspólnego z metalem. W tym czasie miał dziesiątki innych projektów a do tego studio nagraniowe.

[Thorgal]

No to dobrze zrobił.

[Zsamot]

Kurde, chyba nabędę razem z demosami Dismember.

Ja bardzo lubię ten zespół. Nie pamiętam czemu Swano go zawiesił.

Zawiesił bo następna płyta mogłaby nie mieć nic wspólnego z metalem. W tym czasie miał dziesiątki innych projektów a do tego studio nagraniowe.

Zawiesił, ale wcześniej pożarł się z całym bandem, oni wydali bez niego plytę. To był okres, gdy entuzjazm Swano wobec metalu był mocno ograniczony. Trzeba było - moim zdaniem - Bloodbath, by radocha wróciła.