deathwhore
Tormentor
Posty: 4826
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

Paroxsihzem

deathwhore

Obrazek
Nie chce mi się przesadnie rozpisywać. Death metal z tych raczej modnych obecnie, pomieszany z black metalem. Duszny, ale jak na mój patologiczny gust dalej na tyle muzyczny, żeby nie dokładać mu łatki eksperymentalnego czy chuj wie jakiego. Sporo dysonansowych riffów, ale wystarczająco często wyrównają je dobrą jazdą do przodu przy której można zarzucić włosami jak kto ma. Siurki co lubią jaki war metal też znajdą coś dla siebie. Atak jest ciągły, ale mnie nie przytłacza. A Ciebie? Nie wiem, sam sobie sprawdź.

Skład:
Impugnor - Guitars, Bass, Vocals (2007-present) ex-Befouled Serenity, ex-Nuclearhammer
Subjugator - Bass, Vocals (2017-present)
▼ Byli muzycy
Krag - Vocals (2007-2018)
Frog - Drums (2009-2014) Ashen Horde, Enticer, Gods of Eden, Norse, Somnium Nox, Virulent Depravity, Convulsing (live), Rise of Avernus (live), ex-Human Forgery, ex-Paindivision, ex-The Amenta, ex-Augury (live), ex-Greytomb (live)
Orpheus - Bass (2012-2013)
The Desolate One - Drums (2012-2013) Malaria, Nirriti, Nuclearhammer, Psychic, Archaic Malign, ex-Crucifixxx Sodomy (live), ex-Douchine (live), ex-Morbid Ceremony, ex-Witchmark
Abyss - Drums (2014-?) Adversarial, ex-Dead of Winter, ex-Nuclearhammer, ex-'. . . [ l ]ight am I' . . ., ex-Morbid Ceremony
Abhorr - Guitars (2016-2018) Ixaxaar Nexia, ex-Korrosive, ex-Vestication
▼ Muzycy koncertowi
C666S - Guitars (2014) Adversarial, Sentient, Azothyst
Dyskografia:
2009 - Aesthetic Torture [demo]
2010 - Paroxsihzem [demo]
2012 - Paroxsihzem
2014 - Warpit of Coiling Atrocities [split]
2016 - Abyss of Excruciating Vexes [EP]
2018 - Excavation of Despair [demo]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Pa ... 3540290669
BC: https://paroxsihzem.bandcamp.com/music
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Red Right Hand
Posty: 86
Rejestracja: 5 lat temu

Red Right Hand

Przesłuchałem Abyss of Excruciating Vexes, bardzo obiecujące brutalny i zgruzowany death metal. Dysonanse faktycznie są, użyte w tym wypadku nie po to, by tworzyć pokręcone muzyczne pejzaże, ale by pogłębić nieczytelność oraz obskurność tego chaotycznego ataku. Fanom brutalnego death metalu czy war metalu się spodoba, kojarzy mi się też z ostatnim Devournment. Można czekać na pełniak
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5160
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Brutalny, to on jest jak miś uszatek jedzący makaron, ale faktycznie jak na life metal, muzykiszcze to całkiem dobre. Co prawda ten pełniak zaczyna się nijako, ale potem, gdy muzyka idzie w parze z samplami jakichś natchnionych gadek, jest już naprawdę dobrze i klimatycznie. Zainteresowałem się tej hordy tfurczością ze względu na to, że wreszcie zamiast śpiewać o szatanie i o wojnie, i o tym, że to wszystko kiedyś i tak pierdolnie, zabrali się za ksiunżkowe tematy. Jest Czechow i Beckett, i coś tam jeszcze, ale przede wszystkim po prostu muzycznie nie nudzi, choć kiedy jarałem się tymi materiałami w dniu ich wydania, było to dla mnie lepsze.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18200
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Całkiem spoko granko w połowie drogi między klasycznym life metalowym riffowankiem, a nieznośnym portalo-mitochondrionowaniem dysonansików ten paroksyzm. Raczej z wypiekami na twarzy się zasłuchiwał nie będę, ani winyli do zakupienia szukał, ale jak ktoś lubi takie nowoczesne precyzyjnie gęste klimaty, to się i tu powinien odnaleźć lepiej ode mnie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head