Następna bardzo dobra rzecz z bieżącego roku, tym razem z rejonów metalu śmierci. Ale takiej śmierci bez podskakiwania, bez piwka, za to z obłędem i chorą psychodelią w riffach. Eleganckie, brudne brzmienie debiutanckiego albumu kanadyjczyków, zwącego się À travers les lambeaux jeszcze bardziej uwypukla świetnie napisane numery, które wiercą, wiją się, pulsują i roztaczają woń przerażenia. To nie jest żadna nowoczesna mieszanka gatunkowa, tylko potężny, gruby death metal, posypany gdzieniegdzie czernią black metalu, dodatkowo opatrzony zajebistą okładką. Warto pochylić się nad tegorocznym debiutem (wcześniejszych materiałów nie badałem) i zagłębić się w tej paszczy szaleństwa.
Skład:
Yannick Tremblay-Simard - Bass Aiauasca, Sol Miracula, ex-Deadcold
Marc-André Labonne - Drums Pénombre, Warslaves, Palmistry (live), Whoresun
Olivier Bérubé Emond - Guitars, Vocals Complot!, Hexeth, Moulin Banal, Palmistry, Pénombre, Sadomagickal Seducer, Warslaves
Dyskografia:
2017 - Demo I [demo]
2018 - Promo MMXVIII [kompilacja]
2018 - The Scent of War [EP]
2018 - Breaching the Tomb [EP]
2020 - À travers les lambeaux
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Shezmu/3540429223
BC: https://shezmu.bandcamp.com/music