Red Right Hand
Posty: 74
Rejestracja: 3 lata temu

Our Place of Worship Is Silence

Red Right Hand 2 lata temu

Obrazek
Amerykański zespół utworzony w 2014 roku i grający death metal z dodatkiem black metalu, ale z przewagą tego pierwszego. Wpływy black metalu jednak są, co podkreśla obecny na tegorocznym albumie cover Mgły (utwór "Mdłości II"). Dyskografia jest jak na razie skromna, ale warta uwagi. Szczególnie polecam With Inexorable Suffering, z najnowszym wydawnictwem dopiero się osłuchuję.

Jest to granie nastawione na budowanie mrocznej atmosfery, które nie stroni jednak od mocniejszych uderzeń, dzięki czemu unika nudy. Fani Tomb Mold, Blood Incantation, Phrenelith czy Dead Congregation powinni być zadowoleni.

Skład:
Tim - Drums (2014-present) Lake of Blood, ex-Teeth
Eric - Guitars (2014-present) Xibalba, Lake of Blood, ex-Doctorshopper, ex-Evolution of Discord, ex-Torch the Day, ex-Wageslave, ex-Teeth, ex-Altar of Plagues (live)
▼ Byli muzycy
Tim Butcher - Bass (2014-2015) (R.I.P. 2015) ex-Hell in the Cell, ex-Pressure, ex-Trash Talk
Justin M. - Vocals (2014) Teeth, ex-Evolution of Discord, ex-Wageslave, ex-Abhorration
Brent - Bass (2016-2017)
Charlie - Vocals (2016-2017) Human Agony, L'Acéphale, ex-Bearing Gruesome Cargo, Backpatch, Papal Regurgitation, Sissy Spacek, Surplus Killing, Unexamine, Vile Horrendous Aerial Bombardment, ex-Rohit, ex-Knelt Rote, ex-Splatterhouse, ex-Sleetmute Nightmute
▼ Muzycy koncertowi
Luke - Vocals (2015)
Dyskografia:
2015 - Demonstrations MMXV [demo]
2016 - The Embodiment of Hate
2018 - With Inexorable Suffering
2021 - Disavowed, and Left Hopeless




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ou ... 3540414598
BC: https://opowis.bandcamp.com/music
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1604
Rejestracja: 6 lata temu

Blind rok temu

Zachęcony opisem, wspomnieniem o Dead Congregation i okładką sięgnąłem po drugi album i no cóż... Niby wszystko fajnie, nie jest to złe, ale w sumie przez cały album był tylko jeden moment, gdzie szybciej zabiło serce, no i to jest problem tego wydawnictwa - wszystko brzmi solidnie, brzmienie w studiu ukręcone zajebiście, ale brakuje jakichś wyróżniających się momentów, riffów które by zapadły w pamięci na dłużej. W moich uszach jest to bolączka, na którą cierpi cała masa obecnie wychodzących płyt death metalowych. W latach dziewięćdziesiątych te totalne klasyki opierały się na tym, że głęboko zapadały w pamieć, że każdy utwór miał swoją "osobowość", a dzisiejszy death metal w dużej liczbie przypadków to solidnie zagrane, dobrze brzmiące płyty, które jednak treścią nie potrafią zatrzymać na dłużej. No i With Inexorable Suffering zaliczam do tej właśnie kategorii.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!

Wróć do „Death Metal”