Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Stress Angel

#1

Hajasz 2 lata temu

Obrazek

Obrazek

Baczność skurwiele bo oto płonie kościółek w lesie, stodoła, stajenka. Nie ważne co bo ważne jest to, że wiatr krzyk spalonych niesie. Wjeżdża na pełnej petardzie dwóch gości z Brooklynu a ich muzyka to 100% old school black death metal z thrashowym pazurem. Już pierwsze takty nasuwają porównania co tam się słuchało ale ja aby bardziej podkurwić mówię, że wali mnie ten ich inspirator (teraz pewnie wielu zasiada z brązowym kleksem w rowie) ale taka jest rzeczywistość. Goście jadą bez oglądania się za siebie, pełen moshing w każdym kawałku, baterie i grube wiosło rozpalone do czerwoności. Okazjonalne zwolnienia brzmią tak diabelsko, że aż ciary przechodzą ale potem następuje huragan. Chłopaki przestudiowali setki płyt z okresu świetności thrash i death metalu i dokładnie wiedzą jak budować atmosferę. Aż nasuwa się porównanie z pewnym kompozytorem kiedy takie spokojne fragmenty zapowiadają nadejście burzy a ta nadchodzi w każdym kawałku. Zajebisty album wydany wydany 30 lat za późno.

Skład:
Manny Sores - Drums, Percussion, Vocals Barrow Wight, Natur, ex-Occultation, ex-Cauchemar, ex-Antichrist (live), ex-Occvlta (live)
Nicolai Orifice - FX, Guitars, Keyboards

Dyskografia:
2020 - Stress Angel [demo]
2021 - Bursting Church [single]
2021 - Final Doom [single]
2021 - Bursting Church
2024 - Punished by Nemesis



MA: https://www.metal-archives.com/bands/St ... 3540473574
BC: https://dyingvictimsproductions.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#2

yog 2 lata temu

Udana płyta, można potupać nóżką jak najbardziej parę okrążeń, ale wracał to chyba nie będę za bardzo.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#3

Hajasz 2 lata temu

Potupać nóżką to możesz do Joszko Brody albo Arki Noego. Tutaj się napierdala kudłami ile sił starczy.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4642
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#4

TITELITURY 2 lata temu

To, co teraz napisze, sprawi że nikt z forum już tego zespołu nie posłucha. Otóż, bardzo mi się spodobał. Chuj tam z t(h)rashowankiem, które zresztą idzie w pizdu w wielu momentach, a w kawałku Providence już w ogóle. To jest to, co amerykańskie par excellence w death metalu, to co sprawia, że Amerykanom oprócz science - fiction udał się tylko ten gatunek muzyki. Tym czymś jest absolutny luz w stworzonej muzyce, podbity jeszcze faktycznie takim t(h)rash metalem, a nawet punkiem, ale ponad to wykraczający. Tak grały te pierwsze, death metalowe amerykańskie zespoły, a tutaj robi się rzecz identyczną. Prymitywne partie perkusji, tnące riffy i hajda do przodu. Tu i ówdzie klimatyczna solóweczka lub dodające całości smaczku zwolnienie, ale takie nie gruxowate, i mamy przepis na świetny, energetyczny death metal, który wcale nie musi uciekać się do jakichś fikołków żeby być dobrym i urzeka swoją prostotą. Trampki oraz fotki na cmentarzu doskonale wpisują się w całą tę stylistykę. To jest szkoła Master i Deathstrike, a lekcje odrobiono wzorcowo, więc otrzymujemy perełkę w tym chujowym gatunku przynudzaczy. Także @Hajasz, możemy przy tym kręcić makowca, a nawet zrobić bajgle i ogolić yogowi głowę za pierdolenie.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#5

yog miesiąc temu

Kochane robaczki, wyszła dziś nowa płyta Anioła Stresu.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#6

Hajasz miesiąc temu

Musiałem wrzucić to do grania bo nie mogę czekać aż przyjdzie CD. Jakaż to miła niespodzianka i nowy album, który ponownie odsiewa chłopców, blek metalowców, pseudo doomersów i fałszywych metalowców od mężczyzn. Tu się nic nie zmieniło względem debiutu. To nadal srogi cios death thrashowy. Tak to właśnie ma grać, mocno przestrzennie z pogłosem, świdrujące sola, umpa umpa na totalnym chaosie (właśnie usłyszałem jak został odsiany Miechu) i eleganckie melodie a do tego sporadyczny złowrogi klawisz (tak kierwa tu są klawisze). Całość dopinają w chuj zajebiście nagrane baterie!!! Tu wyraźnie słychać każdy baniak i każdą blachę!!! Kiedy idzie hi-hat luzem a kiedy na docisku. Słychać dokładnie kiedy jest chwytany crash. No a same kawałki to istne petardy. Już po pierwszym majty zerwane i szkoda było nawet zakładać kolejne. Cios za ciosem. Kawałek drugi jak się zajebiście kończy solówą, która na sam koniec jeszcze wygrywa melodię. Trzeci cios Ritual Debt o to jest rozmowa gitary i baterii. Pierwsza ciągnie do przodu solo a gość niemiłosiernie okłada baterie. Te blachy świdrujące istna masakra. Ile tu jest długaśnych momentów na moshing to szok. Oni by na Byczynie rozjebali ten gródek. Bo oto sytuacja kiedy grany jest chyba najspokojniejszy na płycie kawałek Ancient Weakness a po nim wchodzą Trąby Jerychońskie. Kawałek taki klimat, że cała gawiedź zbiera jednocześnie strzał z pyty i gag factor w komplecie. A oni do samego końca nie odpuszczają. I to jest kierwa pewniak na najlepszy album death thrash tego roku. To jest stara szkoła death metalu wy nie pamiętacie tych czasów a oni reprezentują siebie więc nie wywołujcie wilka z lasu. No i już wiem jak będzie wyglądać sobotni wieczór. Acha aby nie było, że tylko spusty same. Za okładkę to wpierdol się należy. Co to kierwa jakiś Rammstein czy inne gówno klepnięte po taniości.
GRINDCORE FOR LIFE
Perun82
Master Of Puppets
Posty: 104
Rejestracja: 4 mies. temu

#7

Perun82 miesiąc temu

Pytanie : na pierwszej płycie, czwarty kawałek tak od 1:20 , z czego to solówka? A kapela jest genialna , brudno genialna .
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3980
Rejestracja: 7 lata temu

#8

Pioniere miesiąc temu

Bardzo cieszy mnie wiadomość o nowym albumie - trzeba się zaopatrzyć i posłuchać. Debiut srogo mnie niegdyś poskładał - swego czasu, tuż po wydaniu, ostro was nakłaniałem na sb do zapoznania się z nim, aż w końcu @Hajasz się zapoznał ze skolejkowanym albumem z playlisty i powstał wątek o zespole (THX BTW).

Wróć do „Death Metal”