

Dzięki uprzejmości Dave'a mogę posłuchać kolejnego zespołu, gdzie pogrywa w duecie Vicente Payá a ich muzyka to brutalny death metal w starym stylu. I chociaż charakter mam niepoprawny to ciągle ślinię się na te dźwięki pośród których się wychowałem. Tym razem jest po podróż w krainę, gdzie krzyżują się drogi Morbid Angel, Immolation, Pyrexia i Rottrevore. Kierwa to już wszystko było a mi ciągle mało bo jak tu pięknie solówki ciągną, bo jak tu zajebiście riffowanko każe napierdalać moshing, bo jak tu morderczo pracuje sekcja rytmiczna. A najważniejsze jest to, że oni mają wyjebane na to wszystko bo wydają sobie w swojej wytwórni bo taki mają kaprys, hobby. Nie ma znaczenia bo to kolejny zajebiście klasyczny death metal przy którym dorastałem i przy którym pewnie odejdę z z tego świata.
Skład:
Vicente Payá - Guitars, Bass (2021-present) Bis•nte, Golgotha, Unbounded Terror, ex-Yskelgroth, Unwom, ex-Holycide, ex-Shock Wave, ex-Kocsis, ex-Lucifer
Dave Rotten - Vocals (2021-present) Avulsed, Christ Denied, Famishgod, Holycide, Putrevore, Rotten, Weaponry, ex-Anaëmia, ex-Yskelgroth, Unwom, ex-Golgotha, ex-Convulssion
Dyskografia:
2022 - Bloody Rivers of Death
MA: https://www.metal-archives.com/bands/De ... 3540500769
BC: https://xtreemmusic.bandcamp.com/music