Ascended Dead

[Epoxx]

Zakładam temat, bo i tak będzie o nich pisane. 17 marca 2017 roku wychodzi ich pełniak zatytułowany Abhorrent Manifestation.

Skład:
CK - Drums (2011-present) Bloodsoaked, Chthonic Deity, Funebrarum, Thanamagus, VoidCeremony, Vrenth, Incantation (live), Rude (live), ex-Extraneous, ex-Necrosic, ex-Demoncy (live), ex-Impure Consecration (live), ex-Skeletal Remains (live), ex-Ghoulgotha, ex-Trepanation, ex-Weightlessness
IL - Guitars (lead) (2011-2017, 2019-present) Archaic Mortuary, ex-Decay, ex-Phantasm, ex-Ethereous, ex-Seraphic Disgust
JR - Guitars, Vocals (2011-present) VoidCeremony (live), ex-Decay, ex-Invocation War
KS - Bass (2017-present) Engorged, Lord Gore, Ritual Necromancy, Terror Oath, Weregoat, Winter of Apokalypse, Blasphemy (live), Incantation (live), ex-Menacer, ex-Murdergod, ex-Thy Infernal, ex-Frightmare, ex-Vassafor (live), ex-Knelt Rote, ex-Warhate, ex-Splatterhouse, ex-Fornicator

▼ Byli muzycy

JM - Bass (2011-2014) Bloodsoaked, Grave Dust, Ritual Necromancy, Thanamagus, ex-Weightlessness, ex-Apraxic, ex-Ghoulgotha, ex-Ruminations, ex-Extraneous
AC - Bass (2014-2015) Antebellum666, Necrochamber, Seraphic Disgust, Tideless, Xantam (live), ex-Chainsaw Carnage, ex-Divaricate
JA - Bass (2015-2016) Archaic Mortuary, ex-Phantasm
KM - Guitars (2018) Ænigmatum, Blood of Martyrs, ex-Blood Freak

Dyskografia:
2012 - Demo I (Ascended Dead) [demo]
2014 - Arcane Malevolence [EP]
2015 - The Advent [kompilacja]
2016 - Ritus Mortuus [kompilacja]
2017 - Abhorrent Manifestation
2019 - Promo MMXIX [demo]
2020 - Nexus of the Black Flame / Revealing My Obscurity [split]
2020 - Live in Bristol 07​/​08​/​2019 [live]
2021 - Ascended Dead/Atomicide [split]

Nowy album dostępny na BC:

MA: https://www.metal-archives.com/bands/As ... 3540347745
BC: http://ascended-dead.bandcamp.com/music
BC: https://invictusproductions666.bandcamp.com/music

[Ryszard]

No z ostatniego rzutu to to mnie bardzo porozpierdala - mam nadzieję. Dwa kawałki smierdzą na kilkometr DIY oraz dobrym riffowaniem pod Angelcorpse, Morbid Angel.

Jedyna obawa to że wszystkie tracki będą takim jechaniem na jedno kopyto...

[Epoxx]

Cały album:

https://ascended-dead.bandcamp.com

[yog]

Dobry hord to jest, choć chyba lepszy na żywo niż w studio. Zepsuty, piekielny Morbid Angel worship udekorowany rzekami smoły zamiast lawy.

Co do nowości, wyszedł split z niejakim Evil Priest ze 2-3 tygodnie temu. Nakładem Invictus Productions. Dwa kawałki łącznie i nieledwie 10 minut.

[yog]

I jeszcze koncertóweczka z Bristolu w roku szatańskim 2019 zwieńczona coverem Possessed:

[HUMAN]

Pięknie !!!! Dobry koncert w tych ciężkich czasach jak najbardziej.

[yog]

Kolejnym wydawnictwem amerykanów z Ascended Dead jest split z chilijskim Atomicide. Będzie miał on premierę 27 sierpnia 2021 w Dark Descent. Winyl / CD / kaseta.

Dwa kawałki wpierdolu jak na razie, z 8 zapowiadanych - po jednym każdej kapeli. Na płytce znajdą się też dwa covery, Christ's Death z repertuaru Sarcófago oraz Warrior's of Death pióra Sepultury. Art: Rodrigo Pereira.

[Szajtan]

12. maja pod skrzydłami 20 Buck Spin ukaże się nowa, druga płyta o tytule "Evenfall of the Apocalypse" .

[Epoxx]

Trochę sobie kazali czekać na nowy album, ale numer zapowiadający płytę wypada dobrze, więc raczej się nie martwię o całość.

[HUMAN]

super kolejny mocny strzał na ten rok

[Szajtan]

Event na FB:

► Pokaż

[Szajtan]

"Evenfall of the Apocalypse" to skumulowany atak death metalu w jego najdzikszej i najbardziej prymitywnej formie. To, co dzieje się tutaj w riffach, perkusji (mowa o młodzieńcu, który bębni dla Skeletal Remains, Incantation i Morbid Angel) czy solówkach - to poziom mistrzowski. To death metal przywodzący na myśl najlepsze nagrania lat 90-tych, ale bardziej brutalny i agresywny.

[DiabelskiDom]

Event na FB:

► Pokaż

Tiket kupiony. Do zobaczenia pod sceną. Z pewnością, jak to zwykle bywa, spotkam wielu z Was!

[DiabelskiDom]

Pierwszą płytę mam od jakiegoś czasu i bardzo lubię ten warmetalowy Morbid Angel. Drugiej słuchałem póki co raz, i jakoś ta pierwsza bardziej mi wchodzi, natomiast podczas wczorajszych rozmówek wśród szeroko pojętego podziemia dużo padało głosów, że ona rośnie i dojrzewa z czasem i warto się w nią zagłębić, co pewnie z czasem uczynię.

Jednak na razie to zbieram szczękę z podłogi po występie w Chmurach. Absolutna bestia na żywo, maksymalnie dziki wymiot i pożerający wszystko wpierdol. Każdy z muzyków to jebany żywiołak techniki, czystą przyjemnością było obserwować jak każdy z obecnej na scenie czwórki używa swojego instrumentu. Dzicz, dzicz i jeszcze raz rzeź. Chylę czoła przed kunsztem koncertowym. Bania napierdalała cały czas a pięści były wznoszone.

[HUMAN]

Album numer 2 bardzo dobry , więcej jak kupię cd .