Aeviterne

[Szajtan]

W Aeviterne są zaangażowani ludzie, którzy maczali/maczają palce m.in. w Flourishing, Artificial Brain czy Pillory, więc można bez cienia ironii stwierdzić, że na graniu wymagającym i nieprzystępnym zjedli zęby. Na The Ailing Facade po prostu słychać ogromne umiejętności oraz doświadczenie, które zdobywa się latami. Z tego co zauważyłem, zespół często jest traktowany jako bezpośrednia kontynuacja Flourishing (Bussanick i Rizk odpowiadają za „The Sum Of All Fossils”), co wydaje mi się pewną przesadą, bo chociaż patenty charakterystyczne dla tamtej kapeli pojawiają się także na The Ailing Facade, to o wiele więcej jest między nimi różnic, w dodatku radykalnych. Kolejnym nadużyciem w stosunku do Aeviterne jest etykieta „eksperymentalny death metal”. Zapewniam, że wystarczy sam death metal, choć z tych nowoczesnych i ponurych zarazem – gęsty i przytłaczający, w którym na pierwszym miejscu jest przygnębiający nastrój, nie zaś indywidualne popisy. Innymi słowy, to prawdziwa gratka dla fanów Gorguts, Ulcerate czy Ad Nauseam, choć i miłośnicy Portal i Altarage powinni znaleźć tu coś dla siebie.

Debiut Aeviterne to 51 minut wymagającego grania w stylu, który może zarówno męczyć, jak i hipnotyzować.

Skład:
E.R. - Bass ex-Flourishing, ex-El-Ahrairah
I.J. - Drums Gath Šmânê, Miasmatic Necrosis, ex-Ash & Elm, ex-Castevet, ex-Copremesis, ex-Devouring Ghost, ex-Pillory
S.S. - Guitars Artificial Brain, Gath Šmânê, Luminous Vault, Fawn Limbs
G.B. - Vocals, Guitars ex-Cardiovascular Sub-Hypothermia, ex-El-Ahrairah, ex-Flourishing, ex-Tombs

Dyskografia:
2018 - Sireless [EP]
2022 - The Ailing Facade

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ae ... 3540440440
BC: https://aeviterne.bandcamp.com/music
FB: https://www.facebook.com/aeviterne/

[Red Right Hand]

Jedna z lepszych pozycji w tym roku. Pomimo zbliżonego składu osobowego panuje tutaj całkiem inny nastrój niż na ostatnim dokonaniu Artificial Brain. Dużo bliżej temu do Flourishing, ale słusznie zauważył założyciel tematu, że nadal są między tymi projektami radykalne różnice. Dobrze słyszeć, że muzycy potrafią swoje umiejętności na wysokim pod względem technicznym poziomie wykorzystać w różnorodny sposób, pod tym względem zauważalna jest ich wyższość nad zespołami grającymi bardziej typowy techniczny dm, w których jest duszno od technicznych łamańców ale nie da się określić jakie właściwie wrażenia ma dawać ta muzyka, jeśli w ogóle ma cokolwiek przywodzić na myśl (w co można często wątpić).

Trudno określić czy wolę Aeviterne od nowego AB, na razie za mało mam za sobą odsłuchów obu zespołów. Teraz mogę jedynie stwierdzić, że Aeviterne ma lepsze brzmienie i wolę prezentowany na nim styl wokalny, w przeciwieństwie do schodzącego do poziomu slamowych burknięć wokalu w AB.