Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5889
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Warslaughter

Hajasz

Obrazek
Hiszpania i srogi wpierdol tylko nie wiem od kogo bo skład tajemniczy jak WD40. Głoszą, że niby black death metal ale tego pierwszego to znacznie więcej na okładkach niż w muzyce bo tu przeraźliwa otchłań, dziura, studnia skąd nawet pierdolone echo nie wraca. Najbliżej temu do Teitanblood ale Warslaughter odrobinę niżej i jednak jaskiniowy wyziewny decior. Słyszałem kiedyś ich demówkę ale jakoś wypadła z łepetyny a teraz oświecenie bo wyszedł debiutancki album Autofagia a tam obskurna zębowa okładka i sześć psalmów z najgłębszych czeluści rozkładającego się trupa w grobie. 33 minuty niczym smutne jak pizda życie Jezuska tu wgniata w glebę a do japy wciska rozkładające się trzewia. Basior niemiłosiernie masakruje razem z bateriami chociaż wpierdolu tu nie za wiele. Wokalnie miazgator i jeszcze niedawne info, że jednak będzie materiał na fizyczniaku i już do mnie leci sprawia, że przyszły tydzień będzie się trupem ścielił.

Dyskografia:
2021 - Prácticas antropofágicas [demo]
2022 - Autofagia



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Wa ... 3540493566
BC: https://warslaughter.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5889
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Właśnie przypadkiem trafiłem, że ekipa w zeszłym toku wydała nowy album Autocombustión i orzesz chryste panie jaki to gruzowy wygar. Bulgoczący bas przeszywa trzewia, dosyć podła produkcja i jeszcze ten przyciszony wokal z otchłani. Istne piekielne czeluście się otwierają.
Klasycznie już mają kopiące w japę tytuły kawałków i takie proste do zapamiętania. Obskurny zatęchły decior na ostrym wkurwie. Nie jest to łatwa pozycja ze względu na produkcję ale tak czy inaczej tu się dokonała masakra nienarodzonego. Chory album to bardzo delikatne stwierdzenie ale jaki piękny.

GRINDCORE FOR LIFE
HUMAN
Tormentor
Posty: 1900
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

Cudnie , czyli szlag na ryj.