Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Acrostichon

Hajasz

Obrazek Obrazek Acrostichon nie ma tematu to należy pozostawić bez komentarza. Jedna z najlepszych holenderskich załóg, której nie było łatwo mimo, że grali zajebisty death metal a w dodatku japę darła i grube wiosło tarmosiła ładna Corinne. Oni także swoją wartość zaprezentowali na demówkach, rehach i koncertowych nagraniach. Przełom przychodzi w 1991 roku ponownie za sprawą małej amerykańskiej wytwórni. EP'ka Lost Remembrance jest tego owocem ale prawdziwy ogień następuje po wydaniu masakrującego demo Dehumanized (profesjonalnie nagranego i wydanego). Materiał ten znajdzie się na jezuskowej składance jako kawałki od 5 do 8. Nie wiem czy zespół słyszał o słynnej klątwie ale w jakimś stopniu stał się jej częścią. Co prawda udało im się nagrać debiutancki album ale dopiero w 1993 roku ale wytwórnia, która go wydała nic nie zrobiła. A szkoda bo Engraved in Black to absolutny top holenderskiego death metalu a dla mnie osobiście płyta numer 1. Żadne tam Sinistery, Asphyxy nie mogą konkurować z mega zajebistym debiutem Acrostichon. Death metal w średnich tempach pełen zajebistych riffów i ten wokal, który wielu uważało za męski i nie chcieli uwierzyć, że japę drze młoda wtedy laseczka. Acrostichon szybko się przekonał co to znaczy być wydymanym przez wytwórnię i zaczęły się problemy. Nagrali nawet drugą płytę we własnej wytwórni ale z braku dystrybucji materiał ten przez wiele lat był praktycznie niedostępny. Proroczy tytuł albumu Sentenced był ich ostatnim aktem nie licząc kasety demo z 1996 roku, która powinna zostać po prostu przemilczana. Zespół reaktywował się w 2009 roku chyba tylko po to aby sobie pograć koncerty i parę grosza z tego zagarnąć. Klątwa zrobiła swoje.

Epilogue Demo 1989
Prologue Demo 1990
Where Is Your God Now...? Split 1990
Official Live Demo 1990
Acrostichon Live 1991 Demo 1991
Lost Remembrance EP 1991
Seraphic Decay Records CD Sampler Split 1991
Dehumanized Demo 1991
Live Video 1993
Engraved in Black Full-length 1993
Forgotten EP 1994
Sentenced Full-length 1995
Promo Tape 1996
Return to Killburg Live album 2012

GRINDCORE FOR LIFE
deathwhore
Tormentor
Posty: 4638
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Asphyx można zestawiać z Engraved in Black, ale tylko ten z demówek i Embrace the Death. To ta sama liga, to samo zniszczenie. Najlepsze rzeczy z Niderlandów.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Po takiej rekomendacji jak powyższa, pozostało mi tylko zapisać album na liście. No i zobaczymy, posłuchamy, się może wypowiemy, chociaż do tego się przyda mały, zły i brzydki.

Edit. No No, najfajniej jest gdy laseczka pokazuje kawałek wiedźmy, szkoda że tak mało tu tego. Bez tych momentów tylko dobre.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5919
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Towarzyszu @kurz rozmawiamy o zespole z początku lat 90-tych. Wtedy scena holenderska była niesamowicie płodna i wiele świetnych zespołów przeszło bez echa. Podobnie Acrostichon, który był znany, demówki krążyły w obiegu, w zinach były wywiady ale album praktycznie był nie do kupienia a rozmawiamy o płycie, która jest w moim top 10 najlepszych płyt z deciorem wszechczasów. Tak potężny album gdyby ukazał się z logo jakiejś dużej wytwórni wtedy to układ sił byłby mocno przetasowany. Wystarczy posłuchać ten album a zaraz potem Cross The Styx aby usłyszeć inny rodzaj ciężaru.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7342
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Hajasz pisze: 2 lata temu jest w moim top 10 najlepszych płyt z deciorem wszechczasów.
Zajebista płyta, choć wyraźnie słychać, że całe towarzystwo lubi również Thrash Metal. ;)
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Spoko Hajaszu, piszę o pierwszych wrażeniach, a te były jakie były. Czy wrócę, nie wiem, ogólnie mało wracam do świeżo poznanych rzeczy (obecnie). Zaciekawił mnie Embrace The Death, ale jak się później przyjrzałem chodziło małemu tylko o poziom ligi.

A tak poza tematem grupy, to ciekawym tej twojej TOP 10.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4638
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Embrace the Death to również podobny klimat.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7342
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

kurz pisze: 2 lata temu A tak poza tematem grupy, to ciekawym tej twojej TOP 10.
Dołączam moją ciekawość do Twojej ciekawości... ;)
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1877
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł

Dla mnie zespół pierdziawa. To tak dla balansu napisze żeby nie skończyło się na 100%wym brędzlowaniu.

P. S. Scena holenderska może i była płodna. ALE również bezpłciowa i przeciętna w chuj. Sam Sinister to raptem trzy albumy. Reszta gówno.

A i pizdajlens. Klasyk do sfer. Wiadomo.
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

deathwhore pisze: 2 lata temu Embrace the Death to również podobny klimat.
No właśnie go nie poczułem, tej obleśnej grozy