Nowa grupa parająca się death doomem. Pochodzą ze Szwecji. Imo w tej niszy skład godny uwagi, zajebisty wokal, klimat, atmosferki, bulgoczące brzmienie gitar, zajebista perka.
Skład:
Gustaf Magnusson - Drums (2021-present) ex-Odium, ex-Rotten Incarnation
Daniel Lysatchov - Guitars (2021-present) ex-Odium, ex-Rotten Incarnation
William Kaloczy - Vocals, Bass (2021-present) ex-Odium, ex-Rotten Incarnation
Przesłuchałem nową 'Warping Structure' kolejny raz i wchodzi elegancko.
Lubię takie brzmienie, ten basss...to jest to. Pierwszy numer jak nic przypomniał mi nieco swoimi charczącymi gitarami i brudem pewnego ziomka z albumu 'Table of Uncreation'... W dalszej części też jest bdb, oczywiście ciężaru jest znacznie więcej niż u Amerykanina bo Szwedzi nie grają przecież nazwijmy to patologicznego bm...a patologiczny doom/death hehe. Dobra rzecz. Kto lubi Primitive Man, Flesh Megalith czy Havohej łyknie i Black Wound.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE