Australijscy death maniacy, którzy obstawiam, że wnet z hukiem wydadzą masakrujący album no bo jak się wydaje taką demówkę to nie może być inaczej. Wspomniana demówka to Excruciating Rot, trwa 15 min i krótko mówiąc rozpierdala. Piękne masywne brzmienie i ta surowość demówki, no kurwa ogień. Brzmi to przepotężnie, wszystko świetnie słychać a wokal rozkurwia growlem. Na kasetce znalazł się też cover Carnage ale nikt się pewnie nie połapie bo zagrany na ich brzmieniu z bulgoczącym wokalem.W tym roku ma się ukazać EP'ka Inevitable Infection, która zapewne podobnie jak demówka będzie trwać kwadransik i zawierać cztery ciosy i tym razem też coverek ale Gore Beyond Necropsy. Udostępniony jeden kawałek i brutalność pozostała ale niestety zniknęła cała surowość znana z demówki. Wielka szkoda no ale to niestety taka przypadłość nagrywania materiału w profesjonalnych warunkach. Około gorowe klimaty się będą przewijać co już zaznacza śliczna okładka. Czekam na całość bo coś czuję, że kangury sporo się nasłuchali Smrodu Rozkładu i chcą nam o tym "opowiedzieć"
Excruciating Rot Demo 2022
Inevitable Infection EP 2024