Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4039
Rejestracja: 7 lat temu

Morbid Flesh, Hiszpania

Pioniere

Obrazek
Morbid Flesh to pochodzący ze słonecznej Katalonii zespół siewców Śmierć Metalu w OS formie. Założony w 2007 roku, wcześniej w latach 2002-2007 funkcjonował pod nazwą Undertaker, wydając dwa dema z takim tam melodyjnym DM-em. Skład zespołu tworzą znani już niejednemu muzycy powiązani grupami Insulters oraz Graveyard. Na swym koncie Hiszpanie posiadają niezależnie wydane na CD demo, wznowione dwa lata później przez Blazing Obscurity Records, wydany nakładem Memento Mori / Inside the Grave Rec. bardzo dobry debiutancki longplay oraz EP-ke, która jak dobrze pamiętam na byłym forum BL znalazła się w kilku topowych zestawieniach. Obecnie Katalończycy planują wydanie drugiego albumu, który ukaże się za kilka dni pt. "Rites of the Mangled" nakładem Unholy Prophecies. Stream całości albumu jest już dostępny w podanym poniżej firmowym linku BC. Po wstępnym wysłuchaniu albumu ze streamu śmiem twierdzić, że nowa płyta bez wątpienia stanowi jedno z lepszych tegorocznych wydawnictw, które z pewnością przypadnie do gustu niejednemu fanowi OS brzmień DM-u. Nieznającym dotąd Morbid Flesh gorąco polecam obadać ich twórczość, która w szczególności zainteresuje fanów takich zespołów jak: ww. Graveyard, Autopsy, Grave, czy też Unleashed.

Obrazek
Skład:
Makeda - Bass Insulters, ex-Undertaker
Gusi - Drums, Vocals (backing) (?-2011), Guitars (2011-present) Agonised, Graveyard, Insulters, Krossfyre, Vengeance, Voidkush, ex-Undertaker
Vali - Vocals Ósserp, ex-Cruz, ex-Hellsign, ex-Gina
Mitchfinder General - Drums (2011-present) Astigarraga Thrower, Tort, ex-Cuerno, ex-La Matanza, ex-Diseased, ex-Storm of Diseased, ex-Undergrind
Albert - Guitars (2016-present) Astigarraga Thrower, Insulters, ex-Crani Sèptic, Akocedakor, ex-Cruz, ex-Deftan-70, ex-Ratzia
▼ Byli muzycy
C. - Guitars (?-2016) Graveyard, Krossfyre, Sheidim, ex-Ataraxy (live)
JoseZ - Guitars (2007-2009) ex-Hellsign, ex-Undertaker
Marc Barqué - Guitars (2007-2010) ex-Undertaker
Javi Crosas - Vocals (2007-2008) Degollador, ex-Undertaker, ex-Drakum, ex-Hellsign
Dyskografia:
2009 - Dying Lapidation [demo]
2011 - Reborn in Death
2014 - Embedded in the Ossuary [EP]
2017 - Rites of the Mangled
2018 - Graveyard / Morbid Flesh [split]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Mo ... 3540276624
BC: https://morbidflesh.bandcamp.com/music
BC: https://unholyprophecies.bandcamp.com/music
FB: https://www.facebook.com/MorbidFlesh

Tagi:
Awatar użytkownika
Arson
Master Of Reality
Posty: 248
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Łódź

Arson

Jeśli dobrze pamiętam, EP-ka "Embedded in the Ossuary" znalazła się na szczycie najlepszych małych wydawnictw z 2014 roku w moim zestawieniu, a już na pewno załapała się do "trójki". Lubię takie granie, więc pewnie niebawem pokuszę się o naskrobanie kilku słów na temat nowego albumu. Póki co, powiem tylko, że przypadła mi do gustu mocno oldschoolowa okładka - ma swój klimat.
"From dream to dream we have always been,
Like an ever flowing stream."
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3067
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Poleciałem dzisiaj z najnowszym krążkiem i zdecydowanie jest to kapela na plus. Forma old school w najczystszej postaci, podana w fajnym ciężkim brzmieniu, które jest jednym z najlepszych elementów składowych "Rites of the Mangled". Nie znam tych wcześniejszych materiałów, ale po dzisiejszym odsłuchu na pewno do nich przysiądę.
"Between Shit and Piss we are Born"
HUMAN
Tormentor
Posty: 1653
Rejestracja: 7 lat temu

HUMAN

Dopisuje do listy zakupów, dzięki za polecenie, siadło od razu.
Awatar użytkownika
Arson
Master Of Reality
Posty: 248
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Łódź

Arson

Jako, że Święto Pracy miałem przyjemność obchodzić w... pracy, tak też nadarzyła się sposobność, by posłuchać "Rites of the Mangled". Album zakręcił się przynajmniej kilka razy, na przemian z nowym Resurgency i zmuszony jestem stwierdzić, że oba krążki są mocarne. Hiszpanie na swoim drugim pełniaku kontynuują łojenie szwedzkiego ścierwa i, co tu się oszukiwać, odpierdalają kawał konkretnej roboty - jest to niespełna czterdzieści minut death metalu w wydaniu, jaki wręcz ubóstwiam. Dominują szybkie, galopujące tempa bardzo sprawnie przeplatane klimatycznymi zwolnieniami. Wokalnie jest gitara - głęboki, mocny i przestrzenny growl, dodatkowo nieco piachu pod strunami, jak przystało na wyrób sztokholmskopodobny. Całość brzmieniowo nieco przypomina Graveyard, zaś jeśli idzie o galopujące tempa, to najbardziej pasuje mi to pod pierwszy Unleashed. O ile EPka "Embedded in the Ossuary" była naprawdę dobra, tak już tegoroczny pełniak po prostu mnie rozjebał.

A, no i byłbym zapomniał, główny riff w "Evil Behind You" koncertowo podjebany z trzeciego Dismember, a konkretniej z otwieracza, czyli "I Saw Them Die", ale to bez znaczenia, bo ryj i tak ucieszony, a łeb sam się buja. :D
"From dream to dream we have always been,
Like an ever flowing stream."
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5497
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Jakimś zrządzeniem losu gdzieś mi ten zespół umknął i dopiero dzisiaj słuchałem nowej płyty ale na całe szczęście się nie zawiodłem bo to death metal taki jak lubię. Gdyby tylko Grave nagrywał takie płyty to by było ale to nagrali Hiszpanie i chwała im za to bo mroku i stęchlizny tam sporo a z uchylonych wiek trumien wychodzą obślizłe łapy takie w mocnym stanie rozkładu. Bezapelacyjnie jedna z najlepszych płyt w tym stylu.
GRINDCORE FOR LIFE