Ryszard 4 lata temu
Immolation znałem i kochałem zanim słyszałem. Co drugi zespół, bez względu czy zinowy czy metalhammerowy w wywiadach wspominał genialny debiut, ba sami morbidzi, deicidzi itp opowiadali o nich jak o równych sobie. I rzeczywiście tak było i jak już dorwałem "okazyjnie" mg dawnki od jakiegoś kolesia za bodajże 50tysi czy już 5zl to chyba był to największy dzień w moim życiu. Oni za podziemnych czasów stali w jednym rzędzie z następnymi "marzeniami" których kaset nigdzie nie było, Vital Remains, Sadistic Kontent czy Order from Chaos... tak więc tego.... legenda już na samym początku.
Jak już wrócili to już inne czasy były a chłopacy, porozwijani muzycznie i pełni doświadczeń zyciowych, dorośli poszli w rzemiosło, całkiem analogicznie do Cannibali. Na dzień dzisiejszy nie słucham tego zbyt wiele bo tak naprawdę i obiektywnie ich styl, mimo ewolucji muzyków, jest jednak trochę mocno monotematyczny. Ale wirtuozeria Vaginy , genialny dół wokalowy Doliny i totalne, fizycznie odczuwalne brzmienie to wciąż jak najbardziej rozpieprzator i złego słowa nie powiem.
Proszę sobie porównać jedynkę do opluwanego właśnie min przeze mnie Dissection. Pomimo odmiennego podejścia.... Gdzie będzie piekło i które wydawnictwo nagrano na południe od raju? A? Pewnie że Immolation; gdzie gitary brzmią niczym ognie piekielne, duszą dymem i przywołują samego Borutę na taką prawdziwą czarną mszę. Słuchając tego masz wrażenie że wszystkie te diabły naprawdę latają po niebie.
To drugie na D to już inna bajka i muzyka niestety nie dla prawdziwego metala co to nie bał się w ryj dostać, chlał, przeklinał i chodził w łaciakach, zresztą pewnie skrojonych. To już było inne pokolenie i wartości. To drugie zresztą a raczej tego popularność to już druga połowa lat 90tych kiedy to chamówa została zastąpiona przez kulturę a scena zapełniła się domorosłymi filozofami co to pod blokiem cichutko jak trusie a miedzy sobą niczym mordercy.... haha. Dobrze pamiętam bo to mnie strasznie bolało, te ugrzecznienie i zadbane paznokcie, uprane włosy, Nokturnal Mortum....
Chciałbym zobaczyć taką brygada w Białej czy pod zamkiem w Ciechanowie, trv brać, stojącą naprzeciw brygady ze szczecina np. Panów w czapkach pkp, czy kilku półsiezycowców, starających się uniknąć skrojenia i zmieniających temat na kosmiczný kaos i inne takie "poważne" zagadnienia. Przeciętny fan voivod czy wczesnego immolation był bardziej zły od wszystkich dissectionowców razem wziętych.
Kurwa, za młodego nawet na metalmanii można było wpierdol dostać a po tem drugi raz za "za co" albo za "metal metala..." albo i niedojechac jak się sokiści czy polimilicjanci uwzięli.
Wszywa dla syna a pan 24 na izbie i powrotnym z katowic do domu.
Wnioski z tego dwa wynikają. Dissection jest dla ciot a przede wszystkim SŁUCHAĆ MI KURWA DEBIUTU IMMOLATION !!!!
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!