Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Exhorder

#1

Nucleator 6 lata temu

Obrazek

Obrazek

Oto dowód na to, że Luizjana nie tylko Crowbarami i Downami stoi. A na dodatek są uważani za prekursorów groove metalu i niejako wypromowali Panterę, bo to od nich zerżnęli bracia Darell brzmienie i wokal, tworząc jednak muzykę dużo niższej jakości niż omawiany tu band. Żeby jednak oddać sprawiedliwość, między oboma kapelami nie ma wrogości, co więcej, członkowie ich przyjaźnią się.

Panowie połączyli siły w 1985 roku w Nowym Orleanie. Skład tworzyli: gitarzyści Vinnie LaBella oraz David Main, basista Andy Villaferra, perkusita Chris Nail i szesnastoletni wówczas gardłowy Kyle Thomas, wyrzucony ze swojej poprzedniej kapeli za noszenie zbyt krótkich włosów. Łączy ich umiłowanie do ciężkich brzmień i nienawiść do chrześcijaństwa. Ta druga stanie się niedługo jednym ze znaków rozpoznawczych grupy.

Rok później wydają pierwsze demo Get Rude, które dobitnie pokazywało, że drzemała w nich potężna moc. Ich muzyka to thrash bezpośredni, cięższy, pozbawiony wpływów heavy metalu. Exhorder przyładował ponownie rok później drugim wydawnictwem, Slaughter in the Vatican. Demówka mogła katolików urazić coverem, na którym wisiał powieszony Jan Paweł II. Członkowie zespołu, którzy w okresie dziecięcym chodzili do szkółek parafialnych, dali w lirykach upust pogardy dla religii Chrystusa na pierwszym longplayu, który był zatytułowany tak jak drugie demo.

Slaughter in the Vatican ujawnił się w 1990 roku i po prostu rozpieprzył wszystko. Do historii przeszła okładka, przedstawiająca dwóch agentów wynoszących papieża z jego rezydencji na plac egzekucji, gdzie czekała już szubienica. Jakby osłuchali się Hang the Pope... Darujmy sobie te żarty, bo zawartość krążka nie powodowała skurczów przepony. 8 umieszczonych na nim kompozycji to brutalny, szorstki, bezkompromisowy thrash zahaczający o death metal. Debiut Exhorder skrzy energią, błyszczy znakomitymi riffami, powala znakomitymi partiami wokalnymi i strzela w ryj mięsistym brzmieniem uwarzonym przez Scotta Burnsa potęgującym agresję i brutalność, jaką ocieka Slaughter in the Vatican. Dodajmy do tego mocne, prowokacyjne teksty jak np.
I'll piss on your grave
Total desecration
I spit in your face
For no apparent reason
I'm sick and depraved
Society's garbage of what I'm made
I mamy arcydzieło ciężkiego grania rozrywające na strzępy. Kyle Thomas został zaś wtedy okrzyknięty „najbardziej wkurzonym wokalistą w thrash metalu”. Na dodatek nagrał nawet chóralne partie w utworze tytułowym - lekcje w szkółce katolickiej na coś mu się jednak przydały.

Zespół podpisuje kontrakt z Roadrunner i około dwa lata po pamiętnym debiucie wydaje drugi album The Law. Nie jest to rozpierdol szerzący zniszczenie jak debiut, jednak to płyta zawierająca bardzo dobrą muzykę. Tym razem panowie postawili w większym stopniu na ciężar i siłę, aniżeli na szybkość i ostrość, nie porzucając ich całkowicie jednak. Dużo tu srogiego łomotu, fenomenalnych wokali Thomasa i dusznej atmosfery. Kompozycje są różnorodne i okraszone świetnymi riffami, zmianami rytmu, łagodniejszymi wstawkami... Niepotrzebny jest tylko cover Black Sabbath, który choć odmienny od oryginału, nie przypasował mi wcale.

Niestety, był to ostatni album Exhorder, który tego samego roku po europejskim tournee się rozwiązał i poza chwilowymi reaktywacjami nic z siebie nie wypluł. Dalej wózek z tym grooviastym thrash metalem pociągnęła Pantera, która dla niewtajemniczonych jest pionierem takiego grania. Jeśli też nie wiecie o czym mowa, to niezależnie od poglądów religijnych sprawdźcie i doświadczcie, czym jest Rzeźnia w Watykanie.

Dyskografia:
1986 - Get Rude [demo]
1987 - Slaughter in the Vatican [demo]
1990 - Slaughter in the Vatican
1992 - The Law
1994 - Live Death [split]




Skład:
Vinnie LaBella - Guitars (1985-1992, 1998, 2003, 2008-2011, 2017-present) Year of the Tyrant, ex-Sabotage
Kyle Thomas - Vocals (1985-1992, 1998, 2003, 2008-2011, 2017-present) Pitts vs. Preps, Trouble, ex-Alabama Thunderpussy, ex-Drip, ex-Jones's Lounge, ex-Floodgate, ex-Penalty, ex-Devil's Highway
Jason Viebrooks - Bass (2017-present) Beltfed Weapon, Heathen, The Allknowing, War Curse, Year of the Tyrant, ex-Grip Inc.
Sasha Horn - Drums (2017-present) Heathen (live), Forbidden, Russian Girlfriends, Year of the Tyrant, ex-Novembers Doom, ex-These Are They, ex-Ava Inferi, ex-Trials, ex-Palace Terrace, ex-Eliminate, ex-MEQQA
Marzi Montazeri - Guitars (2017-present) Marzi, ex-Philip H. Anselmo & the Illegals, ex-Superjoint Ritual
▼ Byli muzycy
Andy Villaferra - Bass (1985-1991, 2009-2010) ex-Sabotage
Chris Nail - Drums (1985-1992, 1998, 2003, 2008-2010) ex-Floodgate
David Main - Guitars (1985-1987) ex-Sabotage
Jay Ceravolo - Guitars (1987-1992, 1998, 2003, 2008-2011) ex-Fall from Grace
Frankie Sparcello - Bass (1991-1992, 2003, 2010-2011) (R.I.P. 2011) ex-Zion
Seth Davis - Drums (2010-2011)
▼ Muzycy koncertowi
Kevin Thomas - Bass (1998) ex-Jones's Lounge, ex-Floodgate, ex-Penalty
Tommy Buckley - Drums (2010) Crowbar, Soilent Green, ex-Christ Inversion, ex-Drip, ex-Jones's Lounge (live), ex-Graveyard Rodeo
Jorge Caicedo - Bass (2011)
Jason Viebrooks - Bass (2011) Beltfed Weapon, Heathen, The Allknowing, War Curse, Year of the Tyrant, ex-Grip Inc.
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Exhorder/334
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#2

yog 6 lata temu

Zdecydowanie lepszy groove w wykonaniu Exhorder, niż Pantery :D Ciut bardziej podoba mi się druga płyta, The Law, gdzie już nieco bardziej wyodrębnili własny styl. Szkoda, że nie pchnęli tego dalej i cały ten groove metal skończył jak skończył.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#3

Hajasz 6 lata temu

Debiutancki album wymiata. Mam jakieś limitowane pierwsze wydanie, do którego dołączany był woreczek ze szczynami całego składu :lol:
GRINDCORE FOR LIFE
Rattlehead
Moderator globalny
Posty: 142
Rejestracja: 7 lata temu

#4

Rattlehead 6 lata temu

Jedyna kapela groove którą w zasadzie słucham. Pierwsza płyta bardzo dobra, pełna agresji, żywiołu i pasji. Drugi krążek bardziej ciężki i jeszcze bardziej groove już mniej mi się podoba ale nadal trzyma poziom.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#5

pp3088 6 lata temu

Każdy kto przyczynił się bezpośrednio do powstania Pantery, a więc bezpośrednio do spierdolenia metalu w coś zwanego dziś groove metalem jak również do spierdolenia uczciwiego metalcore(metallic hardcore) w to co dziś nazywa się metalcorem zasługuje na uznanie za "personae infames". Mówiąc po ludzku - nie ma godności człowieka.

Bohaterów tematu nie znam. Sprawdziłem trochę debiutu, niezły thrash z wokalistą, który brzmi jakby miał wodogłowie.

Zobaczyłem też załączony teledysk do utworu "The Law". I tutaj mamy redneckowanie na całego - popisy, pozerka, naburmuszenie, pierdolenie o szopenie przez pół utworu. Potem mamy nędzę.

Bleh. Obrzydliwe.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#6

yog 6 lata temu

pp3088 pisze:
6 lata temu
Zobaczyłem też załączony teledysk do utworu "The Law". I tutaj mamy redneckowanie na całego - popisy, pozerka, naburmuszenie, pierdolenie o szopenie przez pół utworu. Potem mamy nędzę.

Bleh. Obrzydliwe.
Nie no, jakbym od tego teledysku z pierdoleniem o superbowlu zaczynał to też bym się chyba załamał. Lepiej sobie płytę zarzuć, bo fajna, a Pantery - tej kurwy - szczerze nienawidzę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#7

Nucleator 6 lata temu

pp3088 pisze:
6 lata temu
Każdy kto przyczynił się bezpośrednio do powstania Pantery, a więc bezpośrednio do spierdolenia metalu w coś zwanego dziś groove metalem jak również do spierdolenia uczciwiego metalcore(metallic hardcore) w to co dziś nazywa się metalcorem zasługuje na uznanie za "personae infames".
To jest jakiś dobry zespół parający się metalcore? :D
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#8

yog 6 lata temu

Converge?
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#9

pp3088 6 lata temu

Nucleator pisze:
6 lata temu
pp3088 pisze:
6 lata temu
Każdy kto przyczynił się bezpośrednio do powstania Pantery, a więc bezpośrednio do spierdolenia metalu w coś zwanego dziś groove metalem jak również do spierdolenia uczciwiego metalcore(metallic hardcore) w to co dziś nazywa się metalcorem zasługuje na uznanie za "personae infames".
To jest jakiś dobry zespół parający się metalcore? :D
W obecnym rozumieniu to niespecjalnie. W tradycyjnym rozumieniu: Converge, Integrity, Botch, Nostromo, Ringworm, Earth Crisis, Zao, nawet można tu Code Orange dopisać.

Integrity by Ci się nawet spodobało, mieli split z Power Trip i ostatnio nagrali metalcore/thrashcorową płytę:

Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Rattlehead
Moderator globalny
Posty: 142
Rejestracja: 7 lata temu

#10

Rattlehead 6 lata temu

pp3088 pisze:
6 lata temu
Każdy kto przyczynił się bezpośrednio do powstania Pantery, a więc bezpośrednio do spierdolenia metalu w coś zwanego dziś groove metalem jak również do spierdolenia uczciwiego metalcore(metallic hardcore) w to co dziś nazywa się metalcorem zasługuje na uznanie za "personae infames". Mówiąc po ludzku - nie ma godności człowieka.
A z tym zgadzam się w 100 %
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#11

Pioniere 6 lata temu

A ja nie zgodzę się z tym, gdyż Pantera istniała wcześniej niż sam Groove Metal i nic z nim początkowo wspólnego nie miała. Dopiero po czwartym albumie zmieniła styl na Groove Thrash, wcześniej pogrywając se taki tam przeciętny Heavy Metal/Hard Rock z elementami Glamu, powiedzmy à la WASP.

Gdyby sformułowanie tyczyło się nie do powstania, a do zmiany stylu, wtedy ....
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#12

yog 6 lata temu

Najważniejsza jest zgoda co do chujowości Pantery mimo wszystko :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Rattlehead
Moderator globalny
Posty: 142
Rejestracja: 7 lata temu

#13

Rattlehead 6 lata temu

Pioniere pisze:
6 lata temu
A ja nie zgodzę się z tym, gdyż Pantera istniała wcześniej niż sam Groove Metal i nic z nim początkowo wspólnego nie miała. Dopiero po czwartym albumie zmieniła styl na Groove Thrash, wcześniej pogrywając se taki tam przeciętny Heavy Metal/Hard Rock z elementami Glamu, powiedzmy à la WASP.

Gdyby sformułowanie tyczyło się nie do powstania, a do zmiany stylu, wtedy ....
Wydaje się że użylismy tu Pantery jako symbolu i sztandarowego przykładu dla groove metalu a nie kapeli jako takiej. Co nie zmienia faktu że czy w odsłonie glamowej czy groove Pantera jako kapela dla mnie fatalna.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#14

yog 6 lata temu

Exhorder reaktywował się (na razie koncertowo) w składzie:

  • Vinnie LaBella - Guitars (1985-1992, 1998, 2003, 2008-present) Year of the Tyrant, ex-Sabotage
  • Kyle Thomas - Vocals (1985-1992, 1998, 2003, 2008-2011, 2017-present) Pitts vs. Preps, Trouble, ex-Alabama Thunderpussy, ex-Drip, ex-Jones's Lounge, ex-Floodgate, ex-Penalty, ex-Devil's Highway
  • Jason Viebrooks - Bass (2017-present) Beltfed Weapon, Heathen, The Allknowing, War Curse, Year of the Tyrant, ex-Grip Inc.
  • Sasha Horn - Drums (2017-present) Heathen (live), Forbidden, Russian Girlfriends, Year of the Tyrant, ex-Novembers Doom, ex-These Are They, ex-Ava Inferi, ex-Trials, ex-Palace Terrace, ex-Eliminate, ex-MEQQA
  • Marzi Montazeri - Guitars (2017-present) Marzi, ex-Philip H. Anselmo & the Illegals, ex-Superjoint Ritual
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Endymion
Master Of Reality
Posty: 296
Rejestracja: 6 lata temu

#15

Endymion 6 lata temu

Juz kiedys sie reaktywowali... Nie oczekuję więc za wiele, choć gdyby przyjechali do Polski, to z całą pewnością bym pojechał.
Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lata temu

#16

EdusPospolitus 5 lata temu

Ostatnio zmieniony 09 lut 2019, 14:01 przez EdusPospolitus, łącznie zmieniany 1 raz.
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#17

Hajasz 5 lata temu

Znów należy zadać pytanie Tylko po co ?
Przecież pewnie oni sami nie wierzą w to, że nagrają jeszcze raz taki killer jak debiut.
GRINDCORE FOR LIFE
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#18

HUMAN 5 lata temu

chyba sobie za chwile odpale , wieki nie słuchałem
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#19

Nucleator 4 lata temu

@Ryszard temat tu jest, ja wielbię debiut, odkąd usłyszałem.
deathwhore pisze:
4 lata temu
Ten cały Exhorder to gówno jeszcze gorsze, ale na forach będzie hołubiony, bo byli mniej popularni od Pantery. Całej płyty Pantery za jednym podejściem chyba też nigdy nie dałem rady przesłuchać, ale czasem zarzucę jakiś ich hit. Exhorder nigdy, bo nie mieli hitów. A Anselmo wydaje się być wesołym, wyluzowanym gościem.

Wstyd aż porównywać debiut Exhordera z Panterą, bo ten pierwszy to nakurw death/thrashowy niczym w Demolition Hammer, a drugie to grooviaste badziewie. Odświeżyłem sobie parę kawałków takich jak 5 Minutes Alone, I'm Alone, Mouth for War, Hollow czy Psycho Holiday - i gdzie to kurwa zestawiać z takimi petardami jak Homicide, Desecrator czy Anal Lust - piekło a ziemia na korzyść Exhordera. Potem już im odwaliło niestety i zaczęło się "redneckowanie" niczym u Pantery.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2649
Rejestracja: 7 lata temu

#20

dj zakrystian 4 lata temu

Zawsze byli wiesniakami a Pantera pomogla im to sobie uzmyslowic.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#21

deathwhore 4 lata temu

To chyba oczywiste, że nie zestawiałem Pantery z debiutem Exhorder, bo to inne granie i to nie miałoby sensu. Pisząc "ten cały" istotnie dokonałem nadużycia.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#22

yog 4 lata temu

Nawet i na The Law to więcej jakiegoś takiego buntowniczo/wkurwionego Cro-Magsowania, niż u Pantery, gdzie jest miejsce wyłącznie na tani burbon i tanie dziwki ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#23

deathwhore 4 lata temu

Dla mnie to już tak samo męczące. I nie mam ochoty sprawdzać, bo do Pantery mam jeszcze pewien sentyment, bo ten jeden numer mi się mocno podobał jak miałem 13 lat, Exhorder poznałem już wieku +20, więc nic mnie przy nich nie trzyma.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1661
Rejestracja: 6 lata temu

#24

porwanie w satanistanie 4 lata temu

Heh, mam dosc podobnie. Nie lubie Pantery, choć jest to chyba zarazem band, do którego robiłem najwięcej podejść, żeby jednak sie przekonać. Exhorder poznałem na fali tropienia rzeczy podonych do wspomnianego wyżej Demolition Hammer i bardzo przypadł mi do gustu debiut, fajowe grzanie. I teraz tak: jakoś ciepło mi się zrobiło na sercu, jak przeczytałem, na o, dwójce to oni zagrali jak Pantera w tym samym czasie, tylko lepiej... ale jak posłuchałem, to konkluzja była w sumie podobna - łeeee...
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#25

Pioniere 4 lata temu

Po 27 latach, weterani groove/thrashu z USA przypomnieli o sobie i nakładem Nuclear Blast Records wydadzą 20 września pt. Mourn the Southern Skies swój nowy album.

Obrazek

track-list:
01. My Time
02. Asunder
03. Hallowed Sound
04. Beware The Wolf
05. Yesterday's Bones
06. All She Wrote
07. Rumination
08. The Arms Of Man
09. Ripping Flesh
10. Mourn The Southern Skies

Promujący płytę singiel My Time

Awatar użytkownika
EdusPospolitus
Tormentor
Posty: 838
Rejestracja: 7 lata temu

#26

EdusPospolitus 4 lata temu

No niby fajnie że wracają z albumem, ale kawałek taki se. Typowy thrash "by Nuclear Blast". Jak wyjdzie całość to pewnie obadam.
I don't know
I just took that knife
And I cut her from her neck
Down to anus
And I cut out the vagina
And I ate it
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#27

yog 4 lata temu

Taka muza, co to po 15 minach zapominasz, że słyszałeś nowy kawałek Exhorder.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Astral
Fallen Angel Of Doom
Posty: 336
Rejestracja: 5 lata temu

#28

Astral 4 lata temu

Kawałek w stylu The Law. Mi tam się podoba i czekam na całość.
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#29

Nucleator 4 lata temu

Rewelacji nie ma, brakuje mi tego wkurwienia i agresji rodem ze Slaughter in Vatican, a i to brzmienie gitar jakieś takie zanadto sztuczne. Sprawdzi się całość po premierze na luzie, drugiej płyty na miarę przeskurwysyńskiego debiutu i tak nie nagrają, więc podejdzie się bez wielkich oczekiwań.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Snaggletooth
Posty: 50
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Łódź

#30

Snaggletooth 4 lata temu

Ten kawałek nawet nie jest zły, tylko że... zupełnie nie brzmi jak Exhorder, tylko jak typowy współczesny Thrash Metal. Jakbym nie wiedział jaki zespół to gra, to bym w życiu nie zgadł... :/
Mój entuzjazm oraz oczekiwania na ich nowy album opadły dość mocno po odsłuchu, ale może to tylko ten singiel taki byle jaki się trafił. :(
♠♠♠♠♠♠ Born To Lose/Live To Win ♠♠♠♠♠♠
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#31

karp 4 lata temu

Snaggletooth pisze:
4 lata temu
Ten kawałek nawet nie jest zły, tylko że... zupełnie nie brzmi jak Exhorder, tylko jak typowy współczesny Thrash Metal. Jakbym nie wiedział jaki zespół to gra, to bym w życiu nie zgadł... :/
Mój entuzjazm oraz oczekiwania na ich nowy album opadły dość mocno po odsłuchu, ale może to tylko ten singiel taki byle jaki się trafił. :(
Jak dla mnie brzmi jak losowy utwór z "The Law" tylko z cyfrowym brzmieniem. Czyli jak Exhorder ale 27 lat później.
Awatar użytkownika
Snaggletooth
Posty: 50
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Łódź

#32

Snaggletooth 4 lata temu

Dziś pojawił się drugi singiel, czyli Hallowed Sound.

♠♠♠♠♠♠ Born To Lose/Live To Win ♠♠♠♠♠♠
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 357
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#33

karp 4 lata temu

Puściłem sobie jeszcze raz te płytkę i w sumie... jest to całkiem dobre. Nie jest to jakaś wymagający album do spuszczania się przez krytyków, ale taki współczesny, panterujący thrash, z głośnymi echami The Law. I jak nie jestem zbytnio fanem Pantery, to w wydaniu Exhordera dobrze robi. Wałki nr 2 i 3 do wyrzucenia, ale im dalej w las tym lepiej. Jak zespół potrafi napisać utwory kolejno na 7 i 9 minut (dwa najdłuższe utwory na albumie) i przy tym nie zanudzić słuchacza to chyba jest dobrze.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#34

CzłowiekMłot 4 lata temu

Musze przyznać, że nieźle chłopakom wyszło kopiowanie Pantery i późnego Exodusa. Głowa się buja :)



Właśnie opublikowany utwór z poprzedniej sesji nagraniowej klasyków wieś metalu.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2890
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#35

Szajtan 2 mies. temu

Exhorder powracają z nowym, singlem z nadchodzącego albumu „Defectum Omnium”, który ukaże się 8 marca nakładem Nuclear Blast.
Obrazek
Tracklist:
1. Wrath of Prophecies
2. Under the Gaslight
3. Forever and Beyond Despair
4. The Tale of Unsound Minds
5. Divide and Conquer
6. Year of the Goat
7. Taken by Flames
8. Defectum Omnium / Stolen Hope
9. Three Stages of Truth / Lacing the Well
10. Sedition
11. Desensitized
12. Your Six

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 215
Rejestracja: 6 mies. temu

#36

darnoksss 2 mies. temu

Straszny średniak, jednym uchem wpada a drugim wypada.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#37

Hajasz 2 mies. temu

darnoksss pisze:
2 mies. temu
Straszny średniak, jednym uchem wpada a drugim wypada.
Ten zespół wypstrykał się na rewelacyjnym debiucie. Reaktywacja całkowicie zbędna była no ale wiadomo NBR czuć piniądz.
GRINDCORE FOR LIFE

Wróć do „Thrash Metal”