Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#601

Vortex rok temu

Load i Reload, to jak setki razy rozmawialiśmy albumy, z momentami dobrymi. 72 brzmi dla mnie, jak te dwie płyty, bez tych najlepszych strzałów, czyli nie mam czego tu szukać.
"Between Shit and Piss we are Born"

Tagi:
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 579
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Midian

#602

TheAbhorrent rok temu

Mam wrażenie, że takie kawałki jak "Room of Mirrors", "Too Fan Gone?" czy "Chasing Light" są fajne. Do tego "Lux Eterna" dość charakterystyczny i "Inamorata" będąca sentymentalną wycieczką dla fanów do czarnego albumu ze względu na gitarki w drugiej części. Początek, z tego co pamiętam, "If Darkness Had a Son" brzmiał mi jak AJFA. W innych kawałkach też są momenty, ale jako całość jest tak sobie. Brzmienie też nie pomaga. Płyta nie jest jakaś wybitna, ale nie jest to takie gówno, jak moda na jebanie Metalliki sugeruje.
Obrazek
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#603

CzłowiekMłot rok temu

No, przeciętna płyta ogółem, dobra jak na aktualne możliwości składu, ale też za długa, więc lekko przepitolona. Na szczęście mieli już gorsze, nie ma wstydu.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Ith89
Posty: 39
Rejestracja: rok temu

#604

Ith89 11 mies. temu

TheAbhorrent pisze:
rok temu
Mam wrażenie, że takie kawałki jak "Room of Mirrors", "Too Fan Gone?" czy "Chasing Light" są fajne. Do tego "Lux Eterna" dość charakterystyczny i "Inamorata" będąca sentymentalną wycieczką dla fanów do czarnego albumu ze względu na gitarki w drugiej części. Początek, z tego co pamiętam, "If Darkness Had a Son" brzmiał mi jak AJFA. W innych kawałkach też są momenty, ale jako całość jest tak sobie. Brzmienie też nie pomaga. Płyta nie jest jakaś wybitna, ale nie jest to takie gówno, jak moda na jebanie Metalliki sugeruje.
Ubiegłeś mnie. Wspomniałem wcześniej (blisko premiery), że słyszę tam taki mix Load z HSTD. Po czasie mam właśnie takie podobne przemyślenia jak Ty, tj. że w poszczególnych kawałkach słychać Metallice z różnych okresów, ale na pierwszy plan wybijają się lata 90'. Jeśli chodzi o brzmienie, uważam, że to najbardziej "metallikowa" płyta jaką wydali w XXI w. I dla mnie to plus. Ale zarazem nie mogę powiedzieć, że to najlepsza płyta Metalliki w XXI w. Lepsza od Death Magnetic. Może też od St. Anger (której przyjemne momenty zabijają przeciągnięte kawałki). Ostatniej nie przebija.

Gdyby mieli kończyć karierę, to właśnie taką płytą jak 72 Seasons.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#605

dj zakrystian 11 mies. temu

A ja tam nie słyszę prawie nic z ery Load/Reload, poza Inamorata. Bardziej już to kontynuacja udanego HTSD. Jakieś tam nawiązania do Czarnej Płyty słychać w You Must Burn i Sleepwalking, poza tym dominują szybkie i średnie tempa, taki Lux Aeterna to na Kilemolu by się odnalazł jako bonus BGC. Tytułowy i Room of Mirrors to też sporo reminescencji z lat minionych. W sumie można rzec, że płyta zachowawcza i z pewnymi dłużyznami, ale szczera. Bo jak niby mają grać 60 letni metaluchy? W tym wieku nie tworzy się koła na nowo a raczej sentymentalnie wraca do lat świetności, oczywiście przez pryzmat współczesnych czasów. Nie jest to też chamski recykling dawnych motywów. Słuchałem tej płyty kilkanaście razy i jest dobrze a momentami bardzo dobrze. O ile Papa Het zachowa formę wokalną i nie popłynie po raz 666 w alko, to obstawiam, że są w stanie nagrać conajmniej jeszcze jedną dobrą (nie wybitną) płytę.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#606

CzłowiekMłot 11 mies. temu

Karl Sanders również skończył 60 lat, wiek to tylko liczba. Zdziadzieli i kropka.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#607

dj zakrystian 11 mies. temu

CzłowiekMłot pisze:
11 mies. temu
Karl Sanders również skończył 60 lat, wiek to tylko liczba. Zdziadzieli i kropka.
No i Sanders nagrywa teraz sztosy na poziomie Catacomb czy Annihilation? No nie sądzę. Do tego porównujemy inne gatunki. No i Sanders przewraca sie po malinowym Redsie a Hetfield wypił ocean gorzały i rzekę Nil piwa. Po takim maratonie to wypada skłonić się nisko i zdjąć czapkę, że w ogóle daje radę😉
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#608

CzłowiekMłot 11 mies. temu

Nadal sztosy nagrywa, ale z innym brzmieniem, poszedl trochę z duchem czasu. Nie jest to odcinanie kuponów jak w przypadku Metaliczki, nagrywanie co ileśtam lat, by się ludzie stęsknili, bo psychofani i tak kupio. Gruby wybrał karate zamiast blubrania i należy się za to pochwała.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3774
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#609

Zsamot 11 mies. temu

Trochę śmieszne porównanie dwóch ludzi, którzy mają pasję, realizują ją od lat. Nawiasem mówiąc, to ten jeden ma jednak kilka dekad więcej muzykowania i tysiące koncertów więcej na koncie. I czy to coś zmienia? Przecież to nie wyścigi. Dla mnie obłęd, że obaj grają w takim wieku i niech każdy to robi na takim poziomie, jaki mu odpowiada. A zarzut, czy kupują to bezrefleksyjnie fani to można rzucić w kierunku każdej dłużej grającej kapeli.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

#610

Kozioł 11 mies. temu

A jak rozpoznać tą pasję, jej zawartość procentową i prawdziwość? Czy każdy 60 letni nauczyciel, bierze nowy rocznik z pasją zakochanego w literaturze, pełnego ideałów lepszej szkoły, świeżo upieczonego magistra? Czy każdy magister zostaje nim z pasji? 😉

Zgoda z Zsamotem ale granica obojętności znowu ruszyła w stronę gburowatego starca. To już nie jest tak, że "niech sobie grajo i na emeryturę zbierają". Obecnie wszystko chuj, pasja, chciwość czy jolajność do fana. Albo leci zajebista muza, albo płyta przez okno 😁 Jutro zrobię dzień z metą. Od Load do żółci.
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#611

dj zakrystian 11 mies. temu

Rysio, koniecznie daj znać jak z to Metalyko czas spędziłeś. Ja powiem, nic nowego. 72 Sesons uwazam za solidną płytę 7/10. Gdyby oceniać pojedyncze numery, to oceny byłyby jeszcze lepsze. Powtórzę się, że starczego uwiądu nie słychać prawie wcale. O wieku Metallicy przypominają tylko wory pod oczami Jamesa i tendencja do rozwlekania numerów, ale całość brzmi jakby typy mieli po 40 a nie 60 lat. Co ciekawe, ostatnie Megadefy i Ołvakille, choć też trzymają poziom, to częściej jednak leci żółty płyt od Mety. A lubię wszystkie wymienione.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Elementw
Master Of Puppets
Posty: 195
Rejestracja: 5 lata temu

#612

Elementw 11 mies. temu

Myzyka, muzyką ale zdjęcia z okładki płyty pokazują, że Hetfildy starzeją się z godnością tj bez botoksów i szycia.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#613

Blind 11 mies. temu

No Hetfield elegancko się starzeje. Teraz przed koncertami pali cygaro pod sceną przy publice i popija coś, co przypomina yerba mate.
Później gitara w ręce i nawet trochę się rusza na tej scenie, a i głową zdarzy mu się bardziej energicznie ruszyć. Jeden z ulubionych metalowych frontmanów zdecydowanie. Czy to pod względem wokalu, czy to pod względem charyzmy.
72 Seasons jeszcze nie słuchałem. Poczuję kiedyś w kościach, że czas sprawdzić to się zabiorę. Na razie coś nie mogę.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1693
Rejestracja: 6 lata temu

#614

porwanie w satanistanie 11 mies. temu

Blind pisze:
11 mies. temu
No Hetfield elegancko się starzeje.
Tak jest, jeden z tych przykładów budujących. Można na typa popatrzeć, posłuchać i pomyśleć, że wiek średnio zaawansowany to jednak nic strasznego. Nie robi się tak przykro jak patrząc na, dajmy na to, Maxa Cavalerę....
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#615

dj zakrystian 11 mies. temu

Max jest trochę młodszy od Papy Heta. Z tego co sobie sprawdzałem na YT, to forma koncertowa Mety jest zadziwiająco dobra. Widać, że Hetfielda cały czas to granie jakoś nakręca i nie robi tego na odpierdol.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#616

CzłowiekMłot 10 mies. temu

Tym razem coś mnie wzięło na przesłuchanie "Hardwired...to Self-Destruct" i jest to poprawna metaliczka, również lepsza od "Death Magnetic", ale w porównaniu do najnowszej wypada blado. Mimo podobnego czasu trwania, "72 Seasons" okazalo się bardziej zróżnicowane, bardziej przebojowe, cięższe i chce mi się do niego wracać od czasu do czasu. Do dwuplytowego albumu z okropną okładką niestety nie, gdyż jest zaledwie solidnie i niestety nudno. Nie potrafię wskazać lepszych utworów, a to dobrze nie wróży.
Gdy ostatniej damy 7/10 to przedostatniej maksymalnie 5. Trzeciej od końca naciągane 4.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#617

Blind 10 mies. temu

Ja na Hardwired lubię bardzo otwieracz, Moth Into Flame, Murder One i Spit Out The Bones.
Do Death Magnetic mam sentyment, bo to była pierwsza w moim życiu płyta Metalliki na którą czekałem. Gdyby nie to cholerne loudness war i powtarzanie niektórych motywów zbyt wiele razy to byłaby bardzo fajna thrash/heavy metalowa płyta. To znaczy, nadal jest, ale byłaby jeszcze fajniejsza. W zeszłym tygodniu słuchałem i się dobrze bawiłem.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#618

dj zakrystian 10 mies. temu

U mnie też Death Magnetic zyskuje po czasie. Tam jest nawet sporo takich dosyć technicznych riffów. Sam otwieracz robi wrażenie, wchuj trudne do ogarnięcia zwrotki z wokalem jednocześnie. Całkiem niezły instrumental. Szlag na zakończenie, czyli My Apocalypse. Tylko brzmienie zjebali. Ogólnie solidna płyta. Powrót do thrashu, ale z naleciałościami lat 90-tych, co kontynuują do teraz. 72 chyba najlepsza z tych nowych. Zarzut o geriatrii z brudnego chuja wyssany.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#619

Blind 10 mies. temu

Otwieracz z Death Magnetic mógłby się znaleźć na ...And Justice For All i jakościowo by nie odstawał.
Z brzmieniem można się poratować wersją z iTunes, która lata po youtube, choć to problemu jako takiego nie rozwiązuje, bo przecież oryginalnej wersji brzmienia, które znalazło się na CD nie zmienia.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#620

yog 10 mies. temu

Blind pisze:
10 mies. temu
Otwieracz z Death Magnetic mógłby się znaleźć na ...And Justice For All i jakościowo by nie odstawał.
Pamiętam, jak grali ten i jakieś jeszcze ze 1-2 kawałki z tej płyty na Sonisphere w 2010 i bardzo odstawały od reszty repertuaru. Na niekorzyść oczywiście :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#621

CzłowiekMłot 10 mies. temu

yog pisze:
10 mies. temu
Blind pisze:
10 mies. temu
Otwieracz z Death Magnetic mógłby się znaleźć na ...And Justice For All i jakościowo by nie odstawał.
Pamiętam, jak grali ten i jakieś jeszcze ze 1-2 kawałki z tej płyty na Sonisphere w 2010 i bardzo odstawały od reszty repertuaru. Na niekorzyść oczywiście :)
Pamiętam, że na pewno polecieli z "Cyanide", chyba najlepszym kawalkiem z DM i zgadzam się. Różnica jakościowa była znaczna. Myślę, że kawałki z dwóch ostatnich albumów tak znacząco by nie odstawały od metaliczkowych evergreenów.

https://www.setlist.fm/setlist/metallic ... 42251.html
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#622

Blind 10 mies. temu

Ale ja piszę o otwieraczu, nie o całej płycie!!! I o tym, że gdyby z brzmieniem ...And Justice For All znalazł się na tym albumie to by pasował. Proszę nie manipulować wypowiedziami.
That Was Just Your Life to jeden z najlepszych kawałków na Death Magnetic.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#623

yog 10 mies. temu

No, i go grali. Chuja warty kawałek, jak i reszta tej "przepraszamy za st. Anger" płyty.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#624

Blind 10 mies. temu

St. Anger brzmi jak brzmi, ale to był, jak sam zespół twierdzi, potrzebny album. Chociażby w celach terapeutycznych. Sam brak solówek Kirk tłumaczy faktem, że zamysłem było schowanie swoich indywidualności do kieszeni i nagranie czegoś w pełni jako zespół. James to prędzej również ma żal o różne kwestie związane z Load i ReLoad, a nie w związku z St. Anger. Ponoć nawet producent im wówczas mówił, że St. Anger to album potrzebny po to, by kolejny w przyszłości mógł w ogóle powstać.
Dlatego nie traktowałbym Death Magnetic w takich kategoriach. Już prędzej jako pewnego rodzaju konformizm, bo przecież ta płyta była spełnieniem oczekiwań starych fanów, żadnym stopniu ich nie rozwinęła i po części rozsadzili swoje tyłeczki na bezpiecznym, sprawdzonym gruncie. Staram się jednak nie oczekiwać od milionerów w średnim wieku, że mogą w sobie wskrzesić coś na miarę nagrań z okresu gdy byli młodzi, gniewni i pijani. I dopóki w zamian nie czuję się robiony w chuja (a tu nie czuję, bo wleciał przebojowy krążek z chujowym brzmieniem, ale fajnymi utworami na sprawdzonych patentach, który raz na ruski rok można włączyć i się człowiek dobrze bawi) to nie mam zastrzeżeń.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2023, 11:55 przez Blind, łącznie zmieniany 1 raz.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#625

CzłowiekMłot 10 mies. temu

I właśnie problem z dyskografią Metalliki między Czorną Pytą, a tegoroczną jest taki, że fani gdybają jakby to brzmiało z soundem z takiego a takiego klasycznego albumu, albo jak fajnie by było wyrzucić ileśtam kawałków...
Zespół z takim statusem powinien się chyba wstydzić takich reakcji lub po prostu nie nagrywać niedoróbek na siłę, bo kasa musi się zgadzać. Nie ma co się czarować - zchrzanili kilka płyt.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#626

dj zakrystian 10 mies. temu

yog pisze:
10 mies. temu
Blind pisze:
10 mies. temu
Otwieracz z Death Magnetic mógłby się znaleźć na ...And Justice For All i jakościowo by nie odstawał.
Pamiętam, jak grali ten i jakieś jeszcze ze 1-2 kawałki z tej płyty na Sonisphere w 2010 i bardzo odstawały od reszty repertuaru. Na niekorzyść oczywiście :)
Ale my sobie dyskutujemy o samej technice gry, ta na Def Magneto jest wysoka. To czy subiektywnie się podoba, czy nie to inna historia. Pod względem układu numerów i technicznych zagrywek, to DM najbliżej do Endżastisforalu. Oczywiście nie jest to kopia, bo dużo tam lat 90-tych. A co do nowych numerów, to widzę na filmikach starych kucy ryczących: wrath of man!!! Także tylko Poliniakom jak zwykle nic nie pasuje. Wykonania klasyków też bardzo dobre. Co wy się tak przyjebaliście do tej Metallicy? Tak to boli, że Lars Ulrich może dziś normalnie zarobić?
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#627

Vortex 10 mies. temu

Mam wrażenie, że fajnie mi się do 40stki z tą erą od "St Anger" dochodzi. Fakt zjechałem sezony, ale tak samo lata temu poczyniłem z albumem związanej pięści. Tak jak @Blind napisał. Kiedy od czasu do czasu wleci coś z tych albumów, to jednak z każdym rokiem coś tam u mnie ta muzyka zyskuje. Być może cała magia odkrywania tych dźwięków, wiąże się z czasem a nie do końca jakością. W każdym razie meta w moich rankingach pod tym względem nigdzie nie podskoczyła, ewentualnie sobie mogę zarzucić pewien rodzaj rozumienia procesów starzenia się.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Haghi
Master Of Puppets
Posty: 117
Rejestracja: 6 lata temu

#628

Haghi 10 mies. temu

Odsłuchałem nowy album dwa razy. Nie wbił mnie w ziemię, ale można tego słuchać. Tak na szybko pisząc to taki solidny średniak. Można, ale nie trzeba. Cóż, kapela przyzwyczaiła nas do tego, że nie nagra już płyty kalibru "MoP" czy "AJFA" ale też nie musi się wstydzić swoich ostatnich wydawnictw. Takie oto moje skromne zdanie :)
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#629

Blind 10 mies. temu

Haghi pisze:
10 mies. temu
Cóż, kapela przyzwyczaiła nas do tego, że nie nagra już płyty kalibru "MoP" czy "AJFA" ale też nie musi się wstydzić swoich ostatnich wydawnictw. Takie oto moje skromne zdanie :)
Idealnie ujęte sedno sprawy.
Na marginesie, oglądałem kilka live'ów na jutubach z ostatnich koncertów i oni nadal to mają. I nadal się tym graniem potrafią cieszyć.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Molotow 666
Tormentor
Posty: 1013
Rejestracja: 6 lata temu

#630

Molotow 666 10 mies. temu

Haghi pisze:
10 mies. temu
Odsłuchałem nowy album dwa razy. Nie wbił mnie w ziemię, ale można tego słuchać. Tak na szybko pisząc to taki solidny średniak. Można, ale nie trzeba. Cóż, kapela przyzwyczaiła nas do tego, że nie nagra już płyty kalibru "MoP" czy "AJFA" ale też nie musi się wstydzić swoich ostatnich wydawnictw. Takie oto moje skromne zdanie :)
100 % racja. Uważam podobnie... mój egzemplarz "żółtej" CD odbiorę w sobotę jak zjadę do kraju.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1566
Rejestracja: 7 lata temu

#631

HUMAN 10 mies. temu

Mam oryginał prawie od dnia premiery . Leciał nie raz, bardzo dobry album , bede często wracał . Pierwsze dwa utwory trochę słabo na początku wchodziły reszta bez popity natomiast . Teraz całość wchodzi jak nóż w masło . Bardzo dobry materiał 72 minuty a mijaja błyskawicznie jak seks z nimfomanka , będę często wracał .
ps . Słuchać głośno i na pełnej .
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#632

dj zakrystian 10 mies. temu

Wychodzi więc na to, że Meta nagrała sobie po prostu dobrą płytę. Od początku tak mówiłem. Potrzeba było czasu i kilku odtworzeń, by uznać to za fakt. 72 wybitne nie jest i wiadome, że nie mogło być z racji na wiek i pewne wypalenie artystyczne. Jak na typów, którzy dawno porzucili piwnice i kuc kodeksy, to jest bardzo dobrze. Mam nadzieję, że to nie ostatnia płyta i jeszcze powkurwiają wszelkich kucy. Na razie ich forma koncertowa wchuj dobra, grają klasyki i dobrze to wychodzi. Grają też nowe numery i poza polakami robakami, to chyba nikt się nie obsrywa, bo też odzew godny.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

#633

kurz 10 mies. temu

Fajna płytka. Każde kolejne przesłuchanie daje większą frajdę. Zaskoczenie na plus.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#634

dj zakrystian 10 mies. temu

kurz pisze:
10 mies. temu
Fajna płytka. Każde kolejne przesłuchanie daje większą frajdę. Zaskoczenie na plus.
Owszem, zresztą każda płyta wymaga kilku podejść. Miałem tak z kilkoma, ze początkowo odrzucały a dziś słucham z przyjemnością. 72 awansuje z solidnego średniaka na płytę dobrą, momentami bdb.
Teraz sobie zarzuciłem Beyond Magnetic, chyba nikt nie wspominał tu o tej epce? Niby odrzuty z Death Magnetic a dobrze się słucha. Hate Train najlepszy numer i nie wiem czemu nie wszedł na płytę? Do tego świetne solówki Hammetta.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1711
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

#635

brzask 10 mies. temu

Płyty 72s słuchałem raz przy piFkach w kinie na tym premierowym pokazie, było ok,,, a w wielu momentach więcej niż ok. Co jeszcze? Zapamiętałem nawet melodyjkę i refren jednego numeru - "if justice had a name , here i come" - coś w ten deseń. Co by o nich nie pisać i nie mówić - na pewno szacunek za tyle lat grania i jakby nie było w dalszym ciągu wychowywanie młodych adeptów sztuki - na sali nie siedziały tylko stare pryki ale i sporo smarkaczy co przecież cieszy

Edit ,to numer If Darkness Had a Son, czyli prawie dobrze:)
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2976
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#636

Vortex 8 mies. temu

Dzisiaj Hetfield 60 kończy, z tej okazji włączyłem sezony. No i kuźwa drażni mnie ten album strasznie. Cierpię słuchając tego krążka. Dlatego wyłączyłem mniej więcej w połowie.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#637

CzłowiekMłot 8 mies. temu

No mnie nie drażni. Moim zdaniem najlepsze co im wyszło od czasu Czornej Płyty. Bardzo sluchalny album, który zdecydowanie zyskuje z każdym kolejnym odsłuchem.
"If Darkness Had a Son", "Chasing Light", "Room of Mirrors" to świetne kawałki, które niewiele lub wcale nie ustępują klasycznym hitom. Solówki bezkaczkowe były oczywiście lepsze, ale pod względem nośności riffów i przebojowości to calkiem zbliżony poziom.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

#638

Kozioł 8 mies. temu

oj tam, ja na starość tetryczeje i narzekam a ty miękka klucha się robisz, za dużo bigosu i za mało twarogu 😁 Masz to samo co dj anal, niedługo weźmiesz Walkmana z nową metą do parku, i we dwoje z zachrystianem będziecie po alejkach spacerować, a kazdy dziadzia z dłoniami splecionymi nad tyłkiem 😂
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2447
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

#639

CzłowiekMłot 8 mies. temu

Kozioł pisze:
8 mies. temu
oj tam, ja na starość tetryczeje i narzekam a ty miękka klucha się robisz, za dużo bigosu i za mało twarogu 😁 Masz to samo co dj anal, niedługo weźmiesz Walkmana z nową metą do parku, i we dwoje z zachrystianem będziecie po alejkach spacerować, a kazdy dziadzia z dłoniami splecionymi nad tyłkiem 😂
*Nie mam walkmana
*Dlońmi
*Bardzo dobra ta nowa metaliczka, polecam
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 2046
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

#640

Kozioł 8 mies. temu

*to se kup
*rencami
*Gówno grają dla facetów z miękką pałą od czarnego albumu, polecam tysiące innych lepszych albumów. Nie polecam. Polecam nowe Evile :D


ODPIERDOL SIĘ ODE MNIE!

:D
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#641

dj zakrystian 8 mies. temu

Ale, że pojawiły się nowe thrashowe płyty, to nie znaczy, że Meta nagrała nudny album dla emerytów. Bo jak sam zauważyłeś oni thrashu nie grają od 88 roku. Zresztą czy RTL to płyta stricte thrashowa? No chyba nie? Za taką można uznać tylko Kilemola. Meta zawsze miała szersze horyzonty, niż grzanie na pustej strunie E. Na ostatnich 2 płyttach są jakieś thrashowe naleciałości, ale to przede wszystkim metallicowe granie, gdzie jest miejsce i na sabbathowe riffy i thrashowe polki galopki i na balladowe redneckowanie. Od thrashu to mata stare Kreatory i Slejery. Albo nowsze Evile i Vektory.. Meta gra we własnej lidze. Without looking back!
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1120
Rejestracja: 5 lata temu

#642

Derelict 8 mies. temu

Thrashu nie grają od 88, a dobrej muzyki od 86.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#643

dj zakrystian 8 mies. temu

Derelict pisze:
8 mies. temu
Thrashu nie grają od 88, a dobrej muzyki od 86.
Twoim zdaniem. Endżastisforal to kawał świetnej muzy, chujowo zrealizowanej, ale jednak. Czarna i Loady to też rewelacyjne rzeczy. Oczywiście rozumiem sentyment za czasami Burtona i tym, że gość potrafił idealnie zgrrać z sobą pomysły Dżejmsa i Larsa.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

#644

kurz 8 mies. temu

Bez jaj Justice i czarna to ekstra albumy, hiciarskie, epokowe. Potem wiadomo że chujnia, tzn średniawa bez jebnięcia. A nowy album nawet kupiłem winyla, całkiem przyzwoity, ale lepiej byłoby gdyby trwał 1LP.
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 579
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Midian

#645

TheAbhorrent 8 mies. temu

Po dekadach obcowania z muzyką Metalliki to właśnie do AJFA wracam najczęściej (obok RTL). Oba Loady to fajna muzyka przytłoczona niespójnością z oczekiwaniami fanów. Thrashu tam nie ma, ale są po prostu fajne piosenki. Chociaż może przemawia przeze mnie sentyment do czasów dorastania, kiedy to "The Memory Remains", "Fuel" i "The Unforgiven 2" często pojawiały się w muzycznej telewizji... ale jednak nie mam uczucia żenady słuchając tego teraz. To jest dobre granie. Garaż też bardzo fajny. Właściwie z dorobku zespołu nie umiem się tylko przekonać do "St.Anger". Już chrzanić to brzmienie, ale rozwleczone to strasznie, nudne, pomimo tego, że fragmenty wpadają w ucho.

Ostatnie dwie płyty są jak dla mnie fajne, zresztą pisałem tu systematycznie i nigdy nie dołączyłem do hejterów żółtej płyty.
Obrazek
Awatar użytkownika
Haghi
Master Of Puppets
Posty: 117
Rejestracja: 6 lata temu

#646

Haghi 7 mies. temu

TheAbhorrent pisze:
8 mies. temu
Po dekadach obcowania z muzyką Metalliki to właśnie do AJFA wracam najczęściej (obok RTL). Oba Loady to fajna muzyka przytłoczona niespójnością z oczekiwaniami fanów. Thrashu tam nie ma, ale są po prostu fajne piosenki. Chociaż może przemawia przeze mnie sentyment do czasów dorastania, kiedy to "The Memory Remains", "Fuel" i "The Unforgiven 2" często pojawiały się w muzycznej telewizji... ale jednak nie mam uczucia żenady słuchając tego teraz. To jest dobre granie. Garaż też bardzo fajny. Właściwie z dorobku zespołu nie umiem się tylko przekonać do "St.Anger". Już chrzanić to brzmienie, ale rozwleczone to strasznie, nudne, pomimo tego, że fragmenty wpadają w ucho.

Ostatnie dwie płyty są jak dla mnie fajne, zresztą pisałem tu systematycznie i nigdy nie dołączyłem do hejterów żółtej płyty.
ja pierdole, jakbym sam siebie czytał :) popieram i podzielam. Od siebie dodam tylko że "St.Anger" z czasem wejdzie. Cięzka to płyta, ma tony betonu, ale wejdzie :)
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1852
Rejestracja: 7 lata temu

#647

Blind 7 mies. temu

St. Anger to nie jest zła płyta, ale ja nie umiem jej przesłuchać jako całości przy jednym posiedzeniu. Dopiero jak sobie puszczam utwory pojedyncze raz po raz to się świetnie bawię. Z żadną inną Metą (72 Seasons nadal nie słyszałem, więc bez niej licząc) tak nie mam.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#648

yog 7 mies. temu

Blind pisze:
7 mies. temu
St. Anger to nie jest zła płyta
Nie, bardzo zła. A za Frantic to się należy szlag na japę i kujawiak z półobrotu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6092
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#649

Wędrowycz 7 mies. temu

No niestety, "St. Anger" to fatalna płyta. Owszem jest na nich nawet trochę dobrych riffów też, ale kawałki kuleją jako całość, wokale Jamesa byle jakie, produkcja z dupy. Niedawno odświeżałem i ocena jeszcze bardziej zjechała w dół niż kiedyś.
Ciężko również było przez całość do końca dotrwać, pamiętam że w wielu fragmentach klikałem "skip".
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 215
Rejestracja: 7 mies. temu

#650

darnoksss 7 mies. temu

Ta ostatnia płyta to taka muzyczna alegoria do jakiejś potrawy typu zapiekanka peronowa albo jakaś na maxa zapychający polo-kebab. Totalnie odtwórcze i bez polotu ale można to zjeść, tylko po co?
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom

Wróć do „Thrash Metal”