Po prostu wciąż promowali nową płytę
(patrz promowane albumy), co miało miejsce podczas serii koncertów Clash of the Titans wraz z
Matallica,
Anthrax,
Megadeth i
Testament. nie zapominając o swych najstarszych szlagierach jak
Die by the Sword, czy
Black Magic. Jakby chcieli jednocześnie ciągnąć, ograną już wcześniej wieloma koncertami w tym po Europie promocję
South of Heaven, to musieliby chyba dołożyć przynajmniej jeden dysk do owej kompilacji. Zresztą kompilacją ta, nie jest zapisem jednego koncertu, co mogłoby bardziej przechylić szalę na korzyść twej tezy, a zbiorem fragmentów trzech różnych koncertów z serii promocyjnej
SITA.
Inny przykład podam z własnych doświadczeń, gdzie podczas trasy po Europie, nie popisali się promocją nowego krążka i na koncercie, na którym powinni zdaje się promować
Reign in Blood, większość utworów była z
Hell Awaits oraz debiutu, a nowej zaledwie kilka. Zawiedziony nie byłem, ale zdziwiony tak. Niemniej jednak do domu wróciłem w pełni kontent, zarówno z cudownego gigu, jak i nowiuśkiego placuszka, który u nas w takim formacie byłoby ciężko dorwać.