High Command

[pit]

Zespół powstał w 2016 roku w miejscowości Worcester, położonej w ulubionym stanie Stephena Kinga. Grają wysokooktanowy thrash metal, crossover, hardcore punka. Jak słusznie zauważył Pioniere, ich debiutancki album zawiera wpływy Slayera z okresu Hell Awaits. Poza tym, panowie nie bali się użyć na nim odrobiny wiolonczeli, tudzież pianina. Co o dziwo, w połączeniu z agresywnym thrashem nie wypadło sztucznie, ani pretensjonalnie.

Skład:
Razzle - Bass Ancient Power, Seax
Chris Berg - Bass
Ryan McArdle - Guitars
Kevin Fitzgerald - Vocals
Ryan Pitz - Drums (2017-present)

▼ Byli muzycy

Rob - Drums ex-Fuming Mouth

Dyskografia:
2016 - The Secartha Demos [demo]
2018 - The Primordial Void [EP]
2019 - Beyond the Wall of Desolation






MA: https://www.metal-archives.com/bands/Hi ... 3540420235
BC: https://highcommand.bandcamp.com/music

[pit]

EPka na dwa lub trzy kawałki. Zależy jak na to patrzeć.

[pit]

O kurła, przeoczyłem.



Czyżby był to thrash metalowy album zeszłego roku???

“Our love for the bay area in the 80’s is certainly no secret. Besides some of the more obvious influences we have I think we were much more comfortable exploring some of the less obvious stuff we hinted at with the first record. Particularly traditional heavy metal (Dio, Mercyful Fate) the south’s interpretation of the bay area (Exhorder, Obituary, Nasty Savage, Devastation, Rigor Mortis) first wave black metal (Bathory, Hellhammer/Celtic Frost). Of course all of this executed with the discharge, Cro mags, Sacrilege DNA that runs through our veins”

But it’s not solely metal music which influences the band, who cite the lustful violence of Robert E. Howard, Michel Moorcock, Jack Vance and many other legendary pulp writers of the 20th century as an impetus for their expansive storytelling.

“People would also be surprised to hear we drew quite a bit of inspiration from the music of Ennio Morricone, especially in regards to writing some more of the epic, grandiose passages and chord progressions.” says the band.

[kurz]

Fajna jest ta płytka. Czy to album zeszłego roku w Thrash? Nie wiem, nie siedzę w tym. Słucha się tego przyjemnie, nie nuży. Może jakbym miał za dużo kasy, to nawet kupiłbym winyla, może.
Tak czy inaczej, że nie ma tu żadnych wpisów, to draka.

[deathwhore]

Sprawdzać płytę typów w krótkich spodenkach? Bez przesady.

[kurz]

Szanuję taki argument. Nie spojrzałem na zdjęcie. Ale sandałów ze skarpetami do kolan chyba nie mają.