Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Evildead

Nucleator 4 lata temu

Obrazek

Obrazek

Fire for Effect

Na początku było Agent Steel. Zespół, który nagrał kozacki speedmetalowy debiut Skeptics Apocalypse i nieco mniej zajebiste Unstoppable Force. A w tym zespole wiosłował wyciągnięty z Abattoir Kubańczyk Juan Bautista Sánchez García, krócej Juan Garcia. No i ten pan zechciał sobie pograć coś szybszego i agresywniejszego. Założył więc ze swoim kolegą z pierwszego zespołu Melem Sanchezem w 1986 roku formację Evildead. I tak, nazwa rzecz jasna pochodzi od klasycznego już horroru "Martwe Zło". Rok później, z racji zarządzonych przez wokalistę Agent Steel, Cyriisa, przenosin na Florydę, Garcia decyduje się opuścić skład i skupić się na thrashowym ansamblu. Zaraz wychodzi pierwsze, rewelacyjne demo The Awakening. 3 utwory składają się na 10 minut siarczystego thrashu z elementami speed metalu.

W 1988 grupie udaje się podpisać umowę ze Steamhammer, czego rezultatem była najpierw Epka Rise Above, a rok później pierwszy longplay nazwany Annihilation of Civilization. I nie, zasmucę pewnie niektórych, nie jest to koncept album orbitujący wokół ideologii LGBT. Zespół jednak w swoich lirykach nie unika ważnych tematów, pisząc m.in. o hipokryzji chrześcijan, ekologicznych katastrofach czy kanibaliźmie. Co prawda niekiedy wpadają w zanadto moralizatorski ton a la nasz forumowy kolega Pioniere, niemniej nie robi tego na szczęście za często. Muzycznie natomiast to równie różnorodny materiał. Thrashowej jazdy jest tu sporo, ale została ona umiejętnie ubogacona w różne smaczki, dzięki którym nie da się pomylić jednego kawałka z innym. Na uwagę zasługują przede wszystkim znakomite riffy, których na płycie jest sporo. Sporym plusem jest też taki "siłowy" wokal Phila Floresa, który świetnie pasuje barwą do muzyki Evildead. I te wszystkie frykasy zostały doprawione świetnym brzmieniem, które dodaje mocy kompozycjom, czyniąc z nich roszkoszne dla podniebienia delicje. "Niech będzie pochwalony dobry smak" można tylko rzec za kuchcikiem z Antyradia.

BOHICA
Garcia z kolegami nie spoczął na laurach i w 1991 wszedł z nimi do studia, by nagrać materiał na drugi album. Ów został zatytułowany The Underworld i ukazał się kilka miesięcy później, w czerwcu. Wysoki poziom z Annihilation of Civilization został utrzymany, a w niektórych aspektach nawet muzycy uczynili go lepszym. Na przykład w kwestii brzmienia, które jest bardziej selektywne i cięższe, przywodzące skojarzenia z Impact is Imminent Exodus. Cieszy zwłaszcza wyeksponowany bas, który np. w takim Critic/Cynic robi robotę. Mniej tu elementów speedmetalowych, za to więcej tu konkretnego thrashu, połączonego z partiami a la Coroner (Welcome to Kuwait) czy Pantery (Labirynth of the Mind). I dobrze się to sprawdza. Wywaliłbym tylko średni cover He's A Woman/She's A Man, który był już wtedy coverowany z lepszym skutkiem np. przez Helstar.

SNAFU
Thrash metal jednak odchodził już do lamusa, a z nim i rzesza zespołów parających się nim. Także i Evildead nie uniknęło zgonu, choć przed złożeniem się do grobu w 1995 zdążyli wydać jeszcze koncertówkę Live....from the Depths of the Underworld i demo. Jednak podobnie jak Linda we wspomnianym horrorze Raimiego, Evildead powróciło z pośmiertnych krain. I to dwa razy. Z rezultatem tego zmartwychpowstania będziemy mieli do czynienia już niedługo, bowiem 30 października ukaże się trzeci długograj United $tate$ of Anarchy. Sytuacja w USA i cały ten bajzel z nią związany to dobry temat dla takiego zespołu, więc liczę na mocny cios.

Skład:
Rob Alaniz - Drums (1987-1990, 2008-2012, 2016-present) Anger as Art, Noctuary, Winterthrall, ex-Abattoir, Faeost, Fat Halen, H8torade, Necrophilia, Riseinc., T.U.B.B., Tdomayki, ex-Bitch, ex-Krieg, ex-Rise, ex-Despise You
Juan Garcia - Guitars (1987-1995, 2008-2012, 2016-present) Masters of Metal, ex-Terror, Body Count, ex-Agent Steel, ex-Killing Machine, ex-Détente (live), ex-Abattoir, ex-Obscene Gesture
Albert Gonzales - Guitars (1987-1989, 2010-2012, 2016-present) Anger as Art, Faeost, ex-Rise, ex-Death (live)
Phil Flores - Vocals (1988-1993, 2016-present) ex-Abattoir
Karlos Medina - Bass (1990-1993, 2016-present) ex-Redrum, ex-Sanctum, ex-Terror, ex-Agent Steel, ex-Blood Alliance
▼ Byli muzycy
Mel Sanchez - Bass (1987-1990, 1993-1995, 2008-2012), Vocals (1987-1988) ex-Abattoir
Mark Caro - Guitars (1987, 2008-2009) ex-Abattoir, Shark
Joseph D'Anda - Guitars (1987) ex-Faeost
Dan Roe - Guitars (1989-1990) ex-Desacrator, ex-Asylum, ex-Busy Dying, ex-Darkness, ex-Fair Warning, ex-Sacred Nine
Doug Clawson - Drums (1990-1991) ex-Defcon, ex-Sanctum, ex-Malicious
Dan Flores - Guitars (1990-1995) ex-Terror
Joe Montelongo - Drums (1991-1993) MX Machine, ex-The Chapter
Jon Dette - Drums (1993-1994) Meshiaak, ex-Apocalypse, Animetal USA, ex-Chaotic Realm, ex-Impellitteri, ex-Killing Machine, ex-Slayer, ex-Testament, ex-Anthrax (live), ex-Heathen (live), ex-Iced Earth (live), ex-Metal Machine (live), ex-Volbeat (live), ex-Terror, ex-HavocHate, ex-Temple of Brutality, ex-Pushed
Steve Nelson - Vocals (1993-1995, 2010-2012) Deathevokation, Noctuary, Winterthrall, Destroy Judas, ex-Engorge, ex-Krieg, ex-Phobia (live), ex-Faeost
Eddie Livingston - Drums (1994-1995) (R.I.P. 2018) ex-Armored Saint, ex-Terror, ex-Tactics, ex-2minutehate, ex-Cowboys from Hell (CFH), ex-Defenders, ex-Play Chaos, ex-Pumpjack, ex-Takker
Chris Maleki - Vocals (2008-2009) ex-Medusa, ex-Abattoir, ex-Maleki Theory
Dyskografia:
1987 - The Awakening [demo]
1989 - Rise Above [EP]
1989 - Annihilation of Civilization
1991 - The Underworld
1992 - Live....from the Depths of the Underworld [live]
1994 - Terror [demo]
2003 - 2 Originals of Evildead [boxed set]
2011 - Blasphemy Divine [single]
2020 - The Descending [single]
2020 - Word of God [single]
2020 - United States of Anarchy
2023 - Bathe in Fire [single]
2024 - Raising Fresh Hell [single]
2024 - Subjugated Souls [single]
2024 - Toxic Grace





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Evildead/1232
BC: https://evil-dead.bandcamp.com/music
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 818
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

Epoxx 4 lata temu

AoC to poznawanie moich pierwszych trashowych kapel, dobra płyta i ta koszulka red hotów na teledysku !. Nowy album pewnie sprawdzę i oby nie było popeliny jak z ostatnim Protectorem.
if you can find it on the internet, it's not underground.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6762
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!

Vexatus 4 lata temu

Będzie nowy płyt!!! :twisted:
Awatar użytkownika
Sacrum_Profanum
Master Of Reality
Posty: 291
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Kanalizacja

Sacrum_Profanum 4 lata temu

Vexatus pisze:
4 lata temu
Będzie nowy płyt!!! :twisted:
Serio? jeśli tak, zajebista wiadomość. Lubie wracać do ich dwóch pełniaków, szczególnie do AOC.
卐 卐 卐 POPEŁNIJ SAMOBÓJSTWO - PRO BONO PUBLICO 卐 卐 卐 BLACK METAL TO KILOF
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6762
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!

Vexatus 4 lata temu

Sacrum_Profanum pisze:
4 lata temu
Serio? jeśli tak, zajebista wiadomość.
Obrazek

Podobno ma wyjść pod koniec października.
Molotow 666
Tormentor
Posty: 1088
Rejestracja: 7 lata temu

Molotow 666 4 lata temu

Vexatus pisze:
4 lata temu
Będzie nowy płyt!!! :twisted:
A co tęskno Ci za nowym EVILDEAD? ;)
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6762
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!

Vexatus 4 lata temu

Molotow 666 pisze:
4 lata temu
A co tęskno Ci za nowym EVILDEAD? ;)
Dobra płyta Evildead nie jest zła. ;)
Awatar użytkownika
Sacrum_Profanum
Master Of Reality
Posty: 291
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Kanalizacja

Sacrum_Profanum 4 lata temu

Vexatus pisze:
4 lata temu
Podobno ma wyjść pod koniec października.
No i bansik, bajer. Okładkę Ed Repka preparował, nie mylą mnie oczy? Trochę bije sztucznością, ale do przeżycia.
卐 卐 卐 POPEŁNIJ SAMOBÓJSTWO - PRO BONO PUBLICO 卐 卐 卐 BLACK METAL TO KILOF
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 4 lata temu

Kawał dobrej, niestety zapomnianej w znacznym stopniu kapeli. Wysoko cenię oba albumy z Oleksym na okładce z naciskiem na drugi. „The Hood” to jest szlagier.

Jest i singiel z płyty z synem lub młodszym bratem byłego premiera z SLD. Politycznie, bo jakżeby inaczej:



Lista utworów wskazuje na to, że i ten wydany przed dziewięcioma laty utwór ukaże się na nówce:

Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4039
Rejestracja: 7 lata temu

Pioniere 3 lata temu

Nowy utwór z nadchodzącej płyty

Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator 3 lata temu

Bardzo ładny kawałek, czuć w nim klimat poprzednich albumów. Panowie, nie spierdolcie tego, plis.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
Astral
Fallen Angel Of Doom
Posty: 336
Rejestracja: 6 lata temu

Astral 3 lata temu

Niby fajnie wszystko, ale to brzmienie jakieś takie wygładzone jak w wielu nowoczesnych thrashowych płytach. No cóż, pożyjemy, zobaczymy, co też wyjdzie muzykom.
Awatar użytkownika
Sacrum_Profanum
Master Of Reality
Posty: 291
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Kanalizacja

Sacrum_Profanum 3 lata temu

Zdanie na temat numeru mam podobne co koledzy powyżej, wporządku riffy, wokal też charakterystyczny dla Evildead. Tylko to brzmienie mogłoby być bardziej brudne, i z pazurem, bo rzeczywiście takie wygładzone to wszystko. No nic, zobaczymy co tam wysmażą za krążek chłopaki.

A wczoraj natknąłem się na ''Rise Above'', zajebista epka! A przez cover Black Flag o tym samym tytule, materiał zajeżdża Punkowym klimatem, co dodaje mu uroku. będzie wracane jak do pełniaków. Żałuję że nie słyszałem jej wcześniej.
卐 卐 卐 POPEŁNIJ SAMOBÓJSTWO - PRO BONO PUBLICO 卐 卐 卐 BLACK METAL TO KILOF
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

Nucleator 3 lata temu

Miesiąc temu wznosiłem modły, żeby Evildead nie spieprzyło tego krążka. Bo w tegorocznym thrashu jest trochę słabo w tym roku, a i trochę mimo wszystko słabo widzieć, że kapela, która jest jakby nie patrzeć poważana na thrashowej scenie, wraca z jakimś niewypałem nagranym w zasadzie chuj wie po co. Na szczęście źle nie jest, otrzymałem rzetelny, dobrze odegrany kawałek metalu, który co prawda nie zmiótł mnie jak tegoroczne albumy Hexecutor czy Evoke, ale dostarczył solidnej muzy do posłuchania. Na dodatek ta grupa nigdy nie odżegnywała się od politycznych tematów, a patrząc na to, co dzieje się w USA, to z datą wydania United States of Anarchy trafili idealnie.

Już pierwsze sekundy otwieracza The Descending nie pozostawiają złudzeń: Evildead wróciło. Mamy tu charakterystyczne dla zespołu zagrywki gitarowe i wokal Juana Floresa. Potem mamy świetne Word of God, którego świetne riffy utrzymane w średnim tempie i bardzo dobre melodyjne solówki zapadłyby w pamieć nawet takiemu Bidenowi. Jest nieco prostsze Napoleon Complex, które kontrastuje z następnym, bardziej technicznym, acz zmieszanym z punkiem Greenhouse. Sporo tu momentów, kiedy głowa chce iść w tango w rytm dźwięków nowego Evildead - tak jest na przykład w Without a Cause z krótkim, acz znakomitym solem. Atmosfera uspokaja się przy jazzowym interludium do No Difference, po którym na szczęście mamy standardowe Evildeadowe granie pod debiutanckie Annihilation of Civilization. Zaraz potem mamy świetny szybki numer Blasphemy Divine, który potem jednak trochę traci impet niczym Donald Trump w czasie wyborczego peletonu i dwa najdłuższe kawałki na płycie: A.O.P./ War Dance z fajnym, mrocznym refrenem kojarzącym się ze "Sleepwalker" Megadeth i świetne, epatujące taką podniosłą atmosferą Seed of Doubt. Jest też pomysłowy cover The B-52's - nie wiem czy dobry, ale lepszy na pewno od niestrawnego dla mnie oryginału.

Pomijając brzmienie, które niekiedy irytuje w kompozycjach syndromem "loudness war", Evildead dupy nie dało i nagrało porządny album zionący atmosferą Bay Area i nie plami ich dyskografii tak jak Empire of the Blind dorobku Heathen.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 3 lata temu

Po dłuższym czasie, ale trzeba się było osłuchać, to napisze, ze chłopakom o których ten temat udało się nagrać jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) z traszowych powrotów po latach. Napisać, że to solidny krążek to stanowczo za mało. Bardzo dobre sola, exodusowa motoryka, duch hc/crossover (tego z najwyższej półki), mocna exodusowa chłosta niczym #ostatniaprosta. Dla mnie najlepszy thrashowy album od dłuższego czasu, nie odstający szczególnie od ich klasycznych już dokonań. Jak który jeszcze nie słyszał, a lubi takie klimaty to niech nie czeka. Solidny wpierdol, polecam!
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3193
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan rok temu

Nowy singiel "Bathe In Fire".

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot rok temu

Bardzo dobry kawałek, który by moim zdaniem pasował jako otwieracz nowego albumu.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3193
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan 6 mies. temu

Czwarta płyta o tytule "Toxic Grace" ukaże się 24. maja nakładem Steamhammer.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 6 mies. temu

Po dwóch kawałkach z nadchodzącej płyty można się spodziewać co najmniej czegoś przyzwoitego. Powtórzę się - powrót w ich wykonaniu jest najlepszym co się wydarzyło w thrashu od lat. Wujasy znów pokazują młodym thrashersom o co chodzi w tej muzyce.

Bardzo dobra okładka z podwójnym lokowaniem produktu i nieoczywistym przekazem z paska wiadomości. Niech żyje Zły Martwy!

Obrazek
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 4 mies. temu

Konkretne teledyski do dwóch utworów z nadchodzącej płyty. Dobre teksty, fajna koszulka wokalisty, soczyste granie, świetne thrashowanie (zwłaszcza w drugim z kawałków):



Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 3 mies. temu



Już śmiga całość.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 3 mies. temu

Po solidnych odsłuchach podtrzymam swoje wcześniejsze zdanie na temat powrotów starych kapel po kilku dekadach niebytu - ZłyMartwy zrobił to jak dotąd najlepiej, bo podtrzymał poziom świetnej, poprzedniej płyty (być może Possessed ich przebije jak tylko wydadzą zapowiadany album).

W dalszym ciągu to świetny, w głównej mierze zagrany w średnich tempach thrash z solidnymi i krótkimi solówkami oraz niezmiennie bezkompromisowy tekstowo. Tak trzymać.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5491
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 3 mies. temu

No nie wiem i nie chciałbym być wulgarny ale ta płyta w zestawieniu do w chuj zajebistej United States of Anarchy jest totalnym gównem.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 3 mies. temu

A dlaczegóż to? Proszę o wyjaśnienie. Troszkę słabsza może i tak, ale totalne gówno?
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5491
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 3 mies. temu

Nie, no proszę nie rób mi tego!!! Posłuchaj Anarchii a potem włącz nową. Na prawdę nie słyszysz kiedy pierwszoligowy zespół zaczyna grać dożynkową muzykę?!
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 3 mies. temu

Tak jakoś wykrakałeś i w momencie gdy napisałeś posta byłem w trakcie takiego porównania, jeszcze leci ostatni album i co można powiedzieć? Jeśli to jest dożynkowy metal to brak mi słów na setki podobnych do siebie kapel.

Stany Anarchii są bardziej bezpośrednie, cięższe, exodusowopodobne. Jest na nich więcej zapamiętywanych z miejsca riffów. Na Toksycznej Chwale z pozoru mniej przebojowo, lecz ciekawych melodii charakterystycznych tylko dla tego zespołu nie brakuje. Nie kopiują i nie nudzą, potrafią zaskoczyć zagrywką, motywem. Moim zdaniem jest bardzo dobrze, więcej takich "dożynek" w muzyce poproszę.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5491
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 3 mies. temu

No i fajnie. Wiesz jedni wolą szachy a drudzy warcaby.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4039
Rejestracja: 7 lata temu

Pioniere 3 mies. temu

No, muzycznie tak źle, jak pisze @Hajasz, nie jest. Wciąż ma to swój charakter i nawet robią chwilami fajowy klimacik. Powiedziałbym, że jest od przeciętnie w porywach do dobrze, a nawet bardzo dobrze. Choć chwilami przewija się tu nieco nazbyt dużo zapożyczeń ze środkowego Slayer'a, czy Flotsam & Jetsam. Co zarzutem bynajmniej żadnym nie jest, gdyż nie grają jakiejś kopi 1:1, a wynika to naturalnie z zawężonej specyfiki samego gatunku. Niemniej jednak, nie powiem, zdarzają się też nieco bardziej alternatywne, dziwniejsze zapożyczenia, domieszki (powiedzmy z Faith No More, czy Pantery) i drobne imo elementy (przesłodzenia), które można by nazwać lekko festyniarskimi (zbędnymi), ale to i tak do przełknięcia. A jak to z takimi bywa, osłuchując album wielokrotnie, zapewne idzie do tego przywyknąć, jak i do zbyt nowoczesnej produkcji. W końcu może, co dobre, przesłoni to, co mniej mi pasuje i wcale przestanę zwracać na to uwagę. Reasumując: jest to najsłabszy ich album.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2604
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 3 mies. temu

Być może i najsłabszy, ale nadal bardzo dobry.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4039
Rejestracja: 7 lata temu

Pioniere 3 mies. temu

Tylko w porywach bardzo dobry. Do albumów z poprzedniego wieku, nie ma to wcale startu, a i od nawet niezłego poprzednika jest słabsze.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2911
Rejestracja: 7 lata temu

dj zakrystian 3 mies. temu

Nie no, że jest trochę melodyjek, to zaraz kiełbasa i piwko. Bez przesady. Przyzwoity thrash metal jakiego dziś na lekarstwo. Okładka genialna.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem

Wróć do „Thrash Metal”