IgoR_KilleR
Posty: 1
Rejestracja: 3 lata temu

Deathinition

IgoR_KilleR

Obrazek

Obrazek

Nie będę wypisywał cudów o swoim bandzie, powiem tylko że z tego co wiem to nasza przynależność gatunkowa dość kontrowersyjna podobnie jak nasz najbardziej znany, choć leciwy już singiel pt. Pozer Song. Często zarzucano nam małe tempa jak na thrash metal, choć mamy i szybsze kawałki to jednak bliżej nam do Forbidden czy Coronera niż łupania w stylu starej Metalliki czy Slayera.

Niedawno wydaliśmy nowy singiel, ale że nie jest on za bardzo reprezentatywny dla thrashowej kapeli to na dzień dobry zapodam poprzedni nagrany z gościnnym udziałem Aleksa ze słoweńskiego Negligence.



Skład:
Igor "Killer" Kościelniak - Guitars (lead), Vocals (2008-present) ex-Egoistic
Adam Langowski - Vocals (lead) (2010-present) ex-Wyrok, ex-Lux Mortuum
Witold Kozak - Drums (2012-present) Hateseed
Maciej Piszczek - Guitars (lead) (2013-present)
Miłosz Wardański - Bass (2014-present) Thermit
▼ Byli muzycy
Robert "Robal" Puchowski - Bass (2008-2009)
Jakub "Syty" Woźny - Drums (2008-2009) Serpentheir, The Cold Existence, ex-Capgras Infection
Bolesław "Bolec" Ignaczak - Bass (2009-2013)
Krystian Guzek - Guitars (lead) (2009-2013) The Drinkers
Sebastian Kurczewski - Drums (2010-2011) The Drinkers
Damian "Guzik" Augustyniak - Drums (2011) ex-Tiberius
Filip Grzybowski - Bass (2013-2014)
▼ Muzycy koncertowi
Olek Rogiński - Bass, Guitars
Vlad Nowajczyk - Vocals (2009)
Wojtek Stróżyński - Drums (2012) Infliction
Dyskografia:
2010 - Melanż [single]
2011 - Demo [demo]
2013 - Art of Manipulation [EP]
2015 - Art of Manipulation / Metal or Death [split]
2017 - Online
2017 - Masters of Metal: Vol. 3 [split]
2019 - The Way up the River [single]
2021 - Biochemical [single]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/De ... 3540341962
BC: https://deathinition.bandcamp.com/music
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7432
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...

Vexatus

Kiedyś obadałem pełniaka, bo byłem ciekawy co tam kolega spłodził ciekawego (serdeczne pozdrowienia dla Miłosza ;)) i nawet słuchalne to było, choć raczej nie w moich klimatach.



Nowy kawałek też całkiem spoko. ;)