Strona 5 z 14

Re:

: 18 kwi 2019, 19:09
autor: dj zakrystian
deathwhore pisze:
5 lata temu
No to właśnie o tym mówię, wydaje mi się, że to jej łeb jest trzymany za kudły przez kata.
W stanie posunietego rozkladu. Bastard ogolnie to byla pierwsza plyta Kata jaka uslyszalem. Wczesniej byla czarna Meta i and Justice. Jednak Bastard srogo zdewastowal czerep pod koniec podstawowki. Chyba tak zostalem na dobre metalowym brudasem. Szkoda, ze panowie artysci zamienili to w taki cyrk. A Somewhere in Poland rowniez bardzo lubie. Godne podsumowanie i na tym chyba powinni zakonczyc.

: 18 kwi 2019, 19:12
autor: deathwhore
W 2004 roku miałem 16/17 lat, średnio była kasa na takie większe koncerty i tak oglądałem, licząc że uda się zobaczyć na żywo legendę. A tu za chwilę jeb i chuj, nie zobaczysz frajerze :D

Re:

: 18 kwi 2019, 19:22
autor: dj zakrystian
deathwhore pisze:
5 lata temu
W 2004 roku miałem 16/17 lat, średnio była kasa na takie większe koncerty i tak oglądałem, licząc że uda się zobaczyć na żywo legendę. A tu za chwilę jeb i chuj, nie zobaczysz frajerze :D
Niestety tez w tym oryginalnym skladzie Kata nie widzialem. Za to pamietam jak w roku wydania Bastard polecialo Ojcze Samotni w Trojce. Nagrywalem wtedy co tylko sie dalo i ta haj li haj lo szepty larw... to byl dla gowniaka ten Szatan. Orbitowski ladnie to opisal na wstepie ksiazki Glos z Ciemnosci. Wczesniej bylem Depeszowcem, zreszta nadal jestem bo lubie pesymizm w muzyce a strasznie mnie wkurwiaja wesole motywujace piosnki. Trudno to opisac w kilku zdaniach haha. Jeszcze Alkatraz Romka wg mnie robi dobra robote i smialo by moglo byc podpisane jako ten Kat.

Re: Re:

: 18 kwi 2019, 23:34
autor: Ryszard
dj zakrystian pisze:
5 lata temu
deathwhore pisze:
5 lata temu
W 2004 roku miałem 16/17 lat, średnio była kasa na takie większe koncerty i tak oglądałem, licząc że uda się zobaczyć na żywo legendę. A tu za chwilę jeb i chuj, nie zobaczysz frajerze :D
Niestety tez w tym oryginalnym skladzie Kata nie widzialem. Za to pamietam jak w roku wydania Bastard polecialo Ojcze Samotni w Trojce. Nagrywalem wtedy co tylko sie dalo i ta haj li haj lo szepty larw... to byl dla gowniaka ten Szatan. Orbitowski ladnie to opisal na wstepie ksiazki Glos z Ciemnosci. Wczesniej bylem Depeszowcem, zreszta nadal jestem bo lubie pesymizm w muzyce a strasznie mnie wkurwiaja wesole motywujace piosnki. Trudno to opisac w kilku zdaniach haha. Jeszcze Alkatraz Romka wg mnie robi dobra robote i smialo by moglo byc podpisane jako ten Kat.
Ja odbieram całe to poznanie itp praktycznie identycznie. Poczatek wakacji, Rysio lata po pokoju obklejonym gnr vanhalen, z polskich ira moj dom 8-) wpada brat cioteczny, na kilka dni, ak to bywalo wakacje. Z torbą kaset thrash death pośród których perełki w postaci oddechu i bastarda. Oł maj dejs... dokładnie TO był TEN szatan. Bastard. Wyrafinowany i wyuzdany, gardzący plebsem i pełen dyskomfortowych tabu(ów? ??) Oddech to dzikość polskich wsi i kniei... kurz łapka i wyolbrzymione diabły, gdzięki specyfice stylu Romana, tak bliskie polskiemu folklorowi i opowieści z dzieciństwa. Miciński itp... o tak, jesteśmy szatanisty ale rowniez salonowi dżentelmeni, filozofowie i mizantropi. Po za tym Kat ma bardzo specyficzny "kościelny" sound który czasami przypadkiem pojawia się w piosenkach innych wykonawców. Pierwsze dwie trzy sekundy kopią myśli w kierunku kata...

Re:

: 20 kwi 2019, 10:32
autor: borsuk
deathwhore pisze:
5 lata temu
W 2004 roku miałem 16/17 lat, średnio była kasa na takie większe koncerty i tak oglądałem, licząc że uda się zobaczyć na żywo legendę. A tu za chwilę jeb i chuj, nie zobaczysz frajerze :D
jak grali trasę po reaktywacji w 2002 roku to w Łodzi na koncercie był taki tłum, jakiego wcześniej nie widziałem. we Wrocławiu też byłem- fajne wspomnienia i cieszę się, że się załapałem. Alkatraz na żywo też się zresztą fajnie prezentował, szkoda że wtedy nie kupiłem 10 Errorów a tylko 1 :D

: 23 kwi 2019, 23:24
autor: yog
O, kiedyś był temat, czy Kat znany za granicą. Jack Owen zna.

Obrazek

Re: Re:

: 23 kwi 2019, 23:59
autor: pro
borsuk pisze:
5 lata temu

jak grali trasę po reaktywacji w 2002 roku to w Łodzi na koncercie był taki tłum, jakiego wcześniej nie widziałem. we Wrocławiu też byłem- fajne wspomnienia i cieszę się, że się załapałem. Alkatraz na żywo też się zresztą fajnie prezentował, szkoda że wtedy nie kupiłem 10 Errorów a tylko 1 :D
Jest ten łódzki koncert uwieczniony i Romek w frycem na Ojca chrzestnego ;)


Re: Kat

: 02 maj 2019, 16:56
autor: pro
Czy pojawiła się może jakaś inna opcja zakupu Popióra niż https://shop.kat-rk.pl/ ?

: 02 maj 2019, 17:20
autor: yog
Chyba niestety zmonopolizowali rynek swoją ofertą ;)

Re: Kat

: 02 maj 2019, 19:22
autor: porwanie w satanistanie
Na masterfulu jest opis, jak jedno distro chciało to wziąć.. cóż, nie wyszło. Cenę hurtową Roman ustalił bowiem ponoć na 55 zeta netto :)

Re: Kat

: 02 maj 2019, 19:29
autor: Vexatus
123 PLN za "Popiór" na placku? Serio?

: 02 maj 2019, 19:31
autor: Hajasz
Na allegro to za CD chcą 140 PLN !!!

Re: Kat

: 02 maj 2019, 22:35
autor: karp
140 zł to jest warta chyba tylko dla bardzo wyposzczonych fanów Kata.

: 02 maj 2019, 22:37
autor: yog
Gdyby kto chciał, to na allegro jest ta 2cd wersja 666 za jedyne 200 zł, więc dość okazyjnie jak na to ;)

Re: Kat

: 20 cze 2019, 14:52
autor: KorgullExterminator
Bez Romka jakos dziwacznie, teksty po angielsku. Maniera grunge'owa wokalisty, stara sie jak moze zeby zalatywac po amerykansku. Juz prawie swiatowy poziom w brzmieniu. Pamietam ze stare plyty KATa brzmienie zawsze mialy konkretne, profesjonalne. Dopiero zaczynam sluchac 'Without Looking Back'. Raczej jasna strona mocy, przeplatanie heavy i thrash.

Re: Kat

: 20 cze 2019, 20:24
autor: stary.diabeł
Płyta Luczyka to bardzo średnie heavy. Brzmieniowo też słabo. Popiór przy tej płycie to arcydzieło. Jakby nagrał to jakiś początkujący zespół to w skali szkolnej to jakieś 3+/6,ale że to coś nosi nazwę Kat to max 2/6. Miałem nadzieję że Piotr nagra coś naprawdę dobrego,a tam nawet fajnych riffów za bardzo nie ma. Szkoda.

Re: Kat

: 26 cze 2019, 14:49
autor: Haghi
stary.diabeł pisze:
4 lata temu
Popiór przy tej płycie to arcydzieło.
W takim razie nie biorę się jeszcze za "Without Looking Back". Ktoś jeszcze odsłuchał?

Re: Kat

: 26 cze 2019, 15:15
autor: Pioniere
Ja słuchałem, ale średnio mi to Without Looking Back podpasowało, choć chwilami były takie zagrywki a la Megadeth . Popiór o wiele lepiej wypadł.

Re: Kat

: 26 cze 2019, 15:26
autor: dj zakrystian
Popior to mix klimatow bastardowych plus reminescencje Bialo - Czarnej. Without looking back to Judas Priest wannabe.

: 26 cze 2019, 15:31
autor: yog
A nie Accept wannabe? Promocyjny kawałek to był totalny Accept, reszty oczywiście nie słuchałem :)

Re: Kat

: 26 cze 2019, 15:32
autor: Pioniere
Ja tam wolę, gdy muza uderza bardziej w Thrash, niż Heavy.

Re: Re:

: 26 cze 2019, 17:35
autor: dj zakrystian
yog pisze:
4 lata temu
A nie Accept wannabe? Promocyjny kawałek to był totalny Accept, reszty oczywiście nie słuchałem :)
No to byl moze i Accept. Judasow tez tam slysze i to mocno. Zreszta Accept to chyba taki niemiecki judasz byl z wokalista co byl jednoczesnie Brianem i Robem Halfordem. Ogolnie to Luczyk zdecydowanie bardziej wannabe na swiat miniony heavy metalu. Romek raczej nawiazuje do przeslosci Kata

Re: Kat

: 26 cze 2019, 19:30
autor: Pioniere
swiat miniony heavy metalu
A jaśniej można?

Re: Kat

: 27 cze 2019, 14:50
autor: dj zakrystian
Pioniere pisze:
4 lata temu
swiat miniony heavy metalu
A jaśniej można?
Heavy w formie jaka promowaly JP i Accept. Lata 80 te

Re: Kat

: 28 cze 2019, 09:26
autor: stary.diabeł
Dla mnie nie jest problemem że ta płyta to heavy metal,tylko to że jest poprostu słaba. Luczyk kiedyś pisał świetne riffy,a na tej płycie jest tylko parę fajnych zagrywek. Moim zdaniem płyta wydana na siłę bo Romek coś wydał. Mind Canibals jest od tej płyty dużo lepsze.

: 01 lip 2019, 21:28
autor: yog
Obrazek

iksde

Re: Kat

: 01 lip 2019, 21:33
autor: karp
Luczyk już niespełna rozumu "polecam" jego wywiad w Rzeczpospolitej gdzie twierdzi, że na nowym albumie gra to samo co na Szóstkach czy Oddechu, a Load i Reload Mety to płyty country. Takich kwiatków jest więcej, w ogóle wypowiedź o Metallica jest przezabawna.

: 01 lip 2019, 21:44
autor: yog
Z tym country to moim zdaniem ziarno prawdy w tym jest, bo jakiś taki southernowy feeling na tych Metach jest (i w sumie pod koniec Black Albumu też się to pojawia). Tylko to oczywiście wciąż hard rock z wpływami.

: 02 lip 2019, 17:24
autor: Vortex
Fajniutki ten kacik, takie heavy sobie delikatne płynie. Przez 15 minut nawet mi się spoko tego słuchało, fakt że bardzo szybko to nudzi.

Re: Kat

: 24 lip 2019, 08:18
autor: borsuk


podoba mi się ta wersja.

Re:

: 24 lip 2019, 15:22
autor: dj zakrystian
yog pisze:
4 lata temu
Z tym country to moim zdaniem ziarno prawdy w tym jest, bo jakiś taki southernowy feeling na tych Metach jest (i w sumie pod koniec Black Albumu też się to pojawia). Tylko to oczywiście wciąż hard rock z wpływami.
Pod koniec Black Album to jest My friend of mysery i Struggle within, bardzo heavy metalowe w takim amerykanskim heavy. Country jest na Mama said i troche w Ronnie, na reszcie Load/Reload to chyba wiecej wplywow starego rocka i grunge. Co to ma do tematu Kata? No chyba to, ze Luczyk bardzo lubi te dwie niby kowbojskie plyty i sam nawet taki image przybral.

Re: Kat

: 22 wrz 2019, 17:41
autor: dj zakrystian
Powstal obrazek do Baby Zakonnej. Calkiem udany jak i numer. Mocno z Bastard sie kojarzy. Z kolei Glowy w dol spuszczone jakby kopiuje motyw z Zawieszonego Sznura. Ostatecznie Popior wygrywa przez KO z dzielem Luczyka i nawet solowe popisy kowboja tego nie zmienia.

: 22 wrz 2019, 17:46
autor: deathwhore
U Luczyka przede wszystkim dużo jebie wokal - za głośno, jakiś w ogóle kurwa nie zmiksowany z resztą - jak doklejony. Do tego fatalny angielski.

Re: Kat

: 24 wrz 2019, 21:24
autor: Mark Barney Greenway


Tutaj akuratny film o tym całym kacie. Niech Romek zrobi jeszcze zespół - Roman Kostrzewski & Friends myślę że tego świat potrzebuje.

Ten z luczykiem to już gówno totalne

Re: Kat

: 13 paź 2019, 15:30
autor: EdusPospolitus
Kolejne njusy ze strony fb kata

Obrazek

: 27 lis 2019, 23:37
autor: yog
Teledysk zespołu Kat & Roman Kostrzewski:


Re:

: 02 gru 2019, 17:56
autor: dj zakrystian
yog pisze:
4 lata temu
Teledysk zespołu Kat & Roman Kostrzewski:

Mnie sie zdaje, ze obecna forma Romka bardziej pasuje do takich walcowatych nieco depresyjnych numerow, niz do thrashu. W kazdym razie udal im sie i obrazek i walek.

Re: Kat

: 16 sty 2020, 16:06
autor: Canidia
Zespół muzyczny KAT wydał nowy teledysk. Pozwólcie, że daruję sobie komentarz.


Re: Kat

: 16 sty 2020, 16:53
autor: dj zakrystian
Canidia pisze:
4 lata temu
Zespół muzyczny KAT wydał nowy teledysk. Pozwólcie, że daruję sobie komentarz.

Zenek Martyniuk spiewal: zycie ze mna gra w pokera, raz odbiera, raz odbiera... pozostaje blokowanie filmikow na jew tube panu Piotru

Re: Kat

: 16 sty 2020, 19:41
autor: Sacrum_Profanum
Ale kurewska żenada, i klip i kawalek.

: 16 sty 2020, 20:38
autor: yog
dj zakrystian pisze:
4 lata temu
pozostaje blokowanie filmikow na jew tube panu Piotru
Pan Piotr jeszcze walczy z hejterami jedynego prawdziwego Kata na fejsbuniu pod paroma różnymi alter-ego, jak się ostatnio okazało.

Re: Kat

: 16 sty 2020, 20:52
autor: porwanie w satanistanie
:D :D :D

Swoja drogą - zestawienie obu klipów ładnie pokazuje, gdzie jest dziś Kat, a gdzie Luczyk ...

Re: Kat

: 16 sty 2020, 21:03
autor: Vexatus
Żenujący kawałek z jeszcze bardziej żenująca i krzywą solówką na 1/3 długości całości... Oprócz uszu męczy dodatkowo patrzałki tym gównem latającym w tle. Masakra...

Re: Kat

: 17 sty 2020, 11:33
autor: IrasArgor
Myślałem, że to przesada z tymi bolącymi uszami ale kurwa, jakbym miał słuchawki 12 godzin na głowie. D tego to miganie fioleto-różowego gówna doprowadza to jakiś stanów padaczkowych no i przebieranka za Trubadurów...

Re: Kat

: 19 sty 2020, 22:01
autor: Vexatus


Ten wywiadzik pierwszej świeżości może nie jest, ale właściwie mówi wszystko na temat obecnej kondycji tworu, który śmie nazywać się KATem...

Re: Kat

: 21 sty 2020, 07:56
autor: Zsamot
Z szacunku dla wcześniejszych dokonań nie wypowiem się...

Re: Kat

: 24 lut 2020, 16:31
autor: CzłowiekMłot
Z ostatniej chwili:

Obrazek

Re: Kat

: 24 lut 2020, 16:47
autor: dj zakrystian
Me and that Luczyk? Kowbojki i kapelutek Janka Kesza sugeruja kierunek ... japierdole co ten typ odjaniepawla :)

: 24 lut 2020, 17:09
autor: yog
Przecież on ten kapelusz i kowbojki miał na dobrą dekadę przed Nergalem.

Re:

: 24 lut 2020, 17:31
autor: dj zakrystian
yog pisze:
4 lata temu
Przecież on ten kapelusz i kowbojki miał na dobrą dekadę przed Nergalem.
No wiem. Dlatego napisałem, ze zajebał Jankowi Keszowi ;) Na okładce Autistic 8 filmów wygląda jak Janusz Laskowski po ostrym balecie. A na kałboja to od Mind Cannibals sie nosi, tylko tej płyty jeszcze uszło posłļuchac.