mork pisze: 7 lat temu
Pozostań na siłę przy nazwie Kat aby trzepać hajs na wyrobionej marce, następnie graj inną muzykę i wk*rwiaj fanów. Mistrzowski biznes plan
Najlepsze jest to, że Luczyk w wywiadach pierdoli, że nie ma pociągu do muzyki, jaką grał wcześniej Kat, ale z drugiej strony nie przeszkadza mu to używać tego szyldu. A później gada, że fani to głupi, nic nie rozumieją i nie doceniają jakże wybitnego Acoustic. I tak z jednego kultowego Kata zrobił się przeciętny Kat z Romkiem i chujowizna Luczyka.
Ryszard pisze: 6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Facetowi udało się w przeciągu paru chwil zniszczyć cały kult nazwy. Teraz słowo Kat to synonim podziału i jakieś błazenady. To fenomen... Intryguje, jakie motywacje pchają tam innych muzyków??? Przecież kasy z tego nie ma.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Zsamot pisze: 7 lat temu
Facetowi udało się w przeciągu paru chwil zniszczyć cały kult nazwy.
E tam, nikt poważny nie bierze przecież tego jego "Kata" na poważnie.
yog7 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Luczyk chyba średnio metalem zainteresowany, pewnie się pokłócili o to, kto większy artysta i wie lepiej. No chyba, że się Piotr nawrócił - wtedy by wszystko było jasne. Szkoda, bo Kat by mógł stadiony zapełniać pewnie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Zsamot pisze: 7 lat temu
Facetowi udało się w przeciągu paru chwil zniszczyć cały kult nazwy.
E tam, nikt poważny nie bierze przecież tego jego "Kata" na poważnie.
Nie, ale potem taki niesmak, jak widzisz nazwę Kat i taki - no kurna nie wiem co to- a Romek musi mieć ten dziwny zlepek nazw.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
yog7 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Piotruś zamierza sobie płytę wydać w Pure Steel Records o tytule Without Looking Back, bo się chłop z przeszłością dawno rozliczył, proszę Was. Żenada roku zapewniona.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
yog pisze: 7 lat temu
Piotruś zamierza sobie płytę wydać w Pure Steel Records o tytule Without Looking Back, bo się chłop z przeszłością dawno rozliczył, proszę Was. Żenada roku zapewniona.
E, może nie wyjdzie w tym roku.
A na poważnie- to przestałby się wygłupiać i oddałby nazwę Romkowi i Irkowi, sam by założył nowy band i wszystko było sympatyczniejsze i nawet można by sięgnąć z ciekawości, co też nagrał ex gitarzysta Kat. A tak? Totalne odsunięcie się publiczności i dziwne akcje...
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
yog7 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Ale przecież teraz mają kontrakt z dystrybucją NA CAŁY ŚWIAT! Sobie z ciekawości sprawdziłem co też to Pure Steel Records wydaje - jakichś emerytów, ze 3-4 kapele nawet znam. Tylko jakoś wątpię, żeby to się w Polsce dało kupić nawet, sądząc po tuzach, jakie są pod skrzydłami tej wytwórni Z ich aktualnego składu to znam tylko Cloven Hoof, Sacrilege i Warrant, reszta to jakieś anonimy dla mnie
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Zsamot pisze: 7 lat temu
Facetowi udało się w przeciągu paru chwil zniszczyć cały kult nazwy. Teraz słowo Kat to synonim podziału i jakieś błazenady. To fenomen... Intryguje, jakie motywacje pchają tam innych muzyków??? Przecież kasy z tego nie ma.
Wpiszą sobie do CV, ze grali w Kacie. kasy nie ma, ale przyda się w fajnym portfolio.
Kat z Romkiem dał radę na Biało - Czarnej, ale już późniejsze odgrzewanie kotleta w postaci Buk akustycznie i 666 wypada dość średnio, to co teraz poczynają oba obozy to telenowela z kiepskim scenariuszem. Przykład jak łatwo skopać wypracowany latami status.
Nie śledziłem za bardzo jego poczynań icałej dramy, dopiero parę dni temu zczaiłem, że Biało-czarna to nie jest oficjalnie płyta Kata
Swoją droga - sytuacja kuriozalna. Trzeba być głuchym, żeby nie słyszeć, który z zespołów jest kontynuacją Kata i nie jest to niestety ten, który ma prawa do nazwy.
Owszem, do tego cholernie chwytliwe, co w połączeniu z perfekcyjnie zaaranżowana muzą daje majstersztyk. Jedna z najważniejszych polskich płyt w szeroko pojętym Metalu.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
yog7 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
NAJWAŻNIEJSZA!!!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Znaczy - w szeroko pojętym metalu było na pewno pare o wiele bardziej oryginalnych, wizjonerskich i może przez to lepszych, w ale jeśli chodzi o podejście tradycyjne i twórcze przerabianie najlepszych wzorców, to na Oddech nie ma bata, jest to monument.
Wybierać między pierwszymi Katami tą najlepszą to jak wybierać między Bugattim a Maseratim. Ja jednak od dawna najwyżej stawiam debiut. Nie tylko znakomity muzycznie, ale i lirycznie - jest tam najpiękniejsze wyznanie miłości w historii muzyki metalowej. To piwniczne brzmienie i wokale Romka nagrywane chyba w jakiejś studni rozpierdalają mnie na łopatki za każdym razem, jak włączam tę płytę.
Ryszard pisze: 6 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Bastard najlepszy i basta! Nie jest doceniany należycie, bo utwory są skomplikowane i wymagają paru przesłuchań, by docenić kunszt wykonawczy i aranżacyjny muzyków. Tu Kat nie gra schematami, co chwila się coś zmienia, ciągle dzieje się coś nowego. Instrumentaliści nie zawodzą, szczególnie Irek za perkusją, no i niepowtarzalny Romek. Lubię wszystko do Szyderczego Zwierciadła, Biało-czarna też mi pasuje, bo słychać tam tego starego Kata, jednak król jest jeden. Bastard!
666 znalazło się wśród "40 najważniejszych albumów w historii black metalu", według brytyjskiego Metal Hammera Cała lista całkiem z sensem, prezentuje się następująco:
Venom – „Black Metal”
Hellhamer – „Apocalyptic Raids”
Celtic Frost – „To Mega Therion”
Sodom – „Obsessed By Cruelty”
KAT – „Metal And Hell”
Sepultura – „Morbid Visions”
Vulcano – „Bloody Vengeance”
Sarcófago – „I.N.R.I.”
Bathory – „Under The Sign Of The Black Mark”
Tormentor – „Anno Domini”
Blasphemy – „Fallen Angel Of Doom…”
Master’s Hammer – „Ritual”
Darkthrone – „A Blaze In The Northern Sky”
Samael – „Blood Ritual”
Emperor/Enslaved – „Emperor/Hordanes Land”
Beherit – „Drawing Down The Moon”
Immortal – „Pure Holocaust”
Impaled Nazarene – „Ugra-Karma”
Mystifier – „Göetia”
Mayhem – „De Mysteriis Dom Sathanas”
Vlad Tepes/Belkètre – „March To The Black Holocaust”
Dissection – „Storm Of The Light’s Bane”
Burzum – „Filosofem”
Mysticum – „In The Streams Of Inferno”
Rotting Christ – „Non Serviam”
Absu – „The Sun Of Tiphareth”
Ulver – „Bergtatt – Et Eeventyr i 5 Capitler”
Satyricon – „Nemesis Divina”
Gorgoroth – „Antichrist”
Arcturus – „Las Masquerade Infernale”
Weakling – „Dead As Dreams”
Windir – „1184”
Forgotten Tomb – „Springtime Depression”
Watain – „Casus Luciferi”
Taake – „Hordalands Doedskvad”
Evilfeast – „Funeral Sorcery”
Blacklodge – „Solarkult”
Negura Bunget – „Om”
Marduk – „Rom 5:12”
Deathspell Omega – „ Fas – Ite, Maledicti, In Ignem Aeternum”
Wstyd się przyznać, ale nie słyszałem Blacklodge
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Kiedyś Ci na pewno polecałem, jak odkryłeś Diabolicum zdaje się, ale pewnie olałeś albo słuchałeś w wannie
Solarkult i MachiNation mocno bdb.
Natomiast co do listy, to widzę tam jeszcze jednego projekta z Polski, ogólnie całość faktycznie sensowna, w dodatku wymienili sporo moich ulubionych płyt danych wykonawców
Panzer Division Nightwish
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
No ten Evilfeast trochę z zaskoczenia mnie tam wziął wśród dość rozsławionej reszty. Pewnie polecałeś, raczej góra z youtuba coś trafiłem Blacklodge (a to pewnie niezbyt youtubowa kapela) i od miliona lat odkładam :p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Pierwsza 40tka na wyspach? Zasługa emigrusów z polandii. To już jakby nie było ze dwadzieścia lat 1/3 ludzi na mniejszych i średnich gigach to polonezy.
Nie no, ja Evilfeast sobie cenię, ale umieszczanie tego projektu w zestawieniu nawjważniejszych płyt BM jest jednak lekko niepoważne. Obecność „Rom 5:12” odbieram jako próbę załatwienia jednym punktem Marduk i Funeral Fist, co jest IMO dość niefortunne, podobna sytuacja ze splitem Emperor/Enslaved. Czy się to komuś podoba, czy nie, debiut Emperor jest o wiele ważniejszy od tego splitu.
porwanie w satanistanie pisze: 6 lat temu
Nie do końca. Jesli mówimy o rzeczach najważniejszych, najbardziej wpływowych, odnosimy się do kwestii obiektywnych.
No to powtórzę się jeszcze raz, że wypytam 100 postronnych osób w temacie tych ważnych rzeczy i otrzymam obiektywnie 100 różnych zestawień.
porwanie w satanistanie pisze: 6 lat temu
Czy się to komuś podoba, czy nie, debiut Emperor jest o wiele ważniejszy od tego splitu.
No nie wiem, ten split kultowy strasznie, wiele osób pewnie powie, że to najlepsze kawałki Emperor, a i kawałki Enslaved legenda ;p Kapele zakładano, żeby grać jak na tym splicie ;p
porwanie w satanistanie pisze: 6 lat temu
Nie do końca. Jesli mówimy o rzeczach najważniejszych, najbardziej wpływowych, odnosimy się do kwestii obiektywnych.
No to powtórzę się jeszcze raz, że wypytam 100 postronnych osób w temacie tych ważnych rzeczy i otrzymam obiektywnie 100 różnych zestawień.
Dlatego nie pytasz przypadkowych osób, np. fanów Antyradia, bo oni przypuszczalnie nie wiedzą, że black metal nie powstał w Norwegii, tylko takich, co te płyty słyszeli
Destroy their modern metal and bang your fucking head
yog pisze: 6 lat temu
Dlatego nie pytasz przypadkowych osób, np. fanów Antyradia, bo oni przypuszczalnie nie wiedzą, że black metal nie powstał w Norwegii, tylko takich, co te płyty słyszeli
Nie ma znaczenia czy zapytam fanów czy postronne osoby czytaj dziennikarzy muzycznych bo i tak dostanę od każdego inne zestawienie, gdzie pewnie kilka tytułów się powtórzy ale znaczna większość będzie z totalnej dupy jak ten Rom 5.12 chociażby.
GRINDCORE FOR LIFE
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Myślę, że ta lista powstawała z głosów kilku redaktorów i na zasadzie dyskusji ten Rom wyszedł, jako pogodzenie różnych płytek Marduka. Rom akurat jak wychodził to z Marduków po PDM (która tu powinna być) był zdecydowanie najgłośniejszy i ten religijny blaczur się po wydaniu go mocno spopularyzował.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Podobnie jak ta lista od Pit'a tu także ktoś wepchnął do jednego wora black metal jako dźwięki, black metal z obrazków i black metal, który nim nigdy nie był choćby jak w przypadku bohaterów tego tematu. Kiedy powstawała rzeczona płyta Kat to nikt w zespole nawet nie wiedział jak się pisze black metal nie wspominając o graniu.
GRINDCORE FOR LIFE
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Ważne, że Roman wiedział, jak po angielsku zaśpiewać "black metal" i nie musiał pisać w takim wypadku
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Hajasz pisze: 6 lat temu
Nie ma znaczenia czy zapytam fanów czy postronne osoby czytaj dziennikarzy muzycznych bo i tak dostanę od każdego inne zestawienie, gdzie pewnie kilka tytułów się powtórzy ale znaczna większość będzie z totalnej dupy jak ten Rom 5.12 chociażby.
I właśnie te, które będą się powtarzać, to TE. Jeśli dodasz do tego szeroko zakrojoną kwerendę po pismach i zinach, zestawisz płyty wymienione jako wpływowe w wywiadach przez różne zespoły - wyjdzie Ci zobiektywizowane zestawienie płyt ważnych.
porwanie w satanistanie pisze: 6 lat temu
Czy się to komuś podoba, czy nie, debiut Emperor jest o wiele ważniejszy od tego splitu.
No nie wiem, ten split kultowy strasznie, wiele osób pewnie powie, że to najlepsze kawałki Emperor, a i kawałki Enslaved legenda ;p Kapele zakładano, żeby grać jak na tym splicie ;p
Pewnie, ale ta kultowość jest/była o wiele bardziej niszowa, niż kultowość In The Nightside Ecplipse, które przebiło sklepienie undergroundu i uświadomiło rzeszy ludzi, że taka muzyka istnieje, tudzież że można ją grać w taki sposób.
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Ta lista to jest przez Dayala Pattersona składana chyba
Co do Emperor/Enslaved to ten split się bardzo często przewijał w wywiadach z muzykami jako inspiracja, ulubione wydawnictwo tych kapel itp. In the Nightside to już mainstream, a split taka legenda cementująca fundamenty zbudowane podczas pierwszej fali ;p
O Kacie Dayal pisze tak:
KAT are legends in their homeland of Poland, though they’ve only managed limited exposure beyond that. That’s a shame because they were very influential to '90s Polish black metal practitioners and this debut album (also released with Polish lyrics under the title 666 the very same year) is a very enjoyable combination of Venom, Bathory, NWOBHM influences and unashamed blasphemous intent.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Podobno nie tylko Luczyk, ale i Roman szykuje nowy cios. Jakieś tam mixy rzekomo już trwają, coś tam że jeden kawałek gotowy, tego typu ploty poczciwy Romek rozsiewa przy okazji koncertów, a potem ludzie, w zmienionej formie, przekazują to dalej. I tak to do mnie trafia. Więc w tym, co napisałem żadnej prawdy nie ma, ale istnieje duże podejrzenie, że Kat & Roman Kostrzewski szykują się do kolejnej batalii z dawnym gitarzystą o serca fanów niegdysiejszego Kata. Chyba już dziś wiemy, kto wyjdzie z niej zwycięsko.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Plyty z lat 80 i 90tych? - to mówię ja, postronna osoba hihi.
A do tego pisanego wcześniej, nie słuchając black metalu potrafię wymienić 10 płyt z lat 90tych które każdy oprócz Hajasza, na 100 wpisze do swego elementarza. Jutro w robocie zapytam metalowca z Anglii i na stówę potwierdzi. Wejdziemy na MA, nie wiem Masterful, Decibel US czy Zero Tolerance UK i na kolejną stówę...
Oczywista oczywistość. Kanon to jak najbardziej realna sprawa.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
yog6 lat temu
Tormentor
Posty: 18032
Rejestracja:8 lat temu
yog
Zapraszam do kolędowania z Panem Piotrem:
KAT wspólnie z zespołem pieśni i tańca Tysiąclatki podczas Wigilii w SM PIAST
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Niezłe odpierdalańsko robią... Z nich to już są prawdziwi Zdrajcy Metalu. Tak spierdolić ten zespół, ja jebię...
Czasem idzie gładko, czasem jak po grudzie. Czasem jest ulga, czasem boli i piecze. Czasem czuć słabo, czasem dość mocno. Czasem wiele się nie ma, czasem całkiem sporo. Życie jest jak sranie...