Z Oregonu pochodzi Mizmor, który tworzy swój doom black drone itp. metal od 2012 roku.
Trochę rzeczy wydali, ba - zadebiutowali od razu albumem, ale ja poznałem ich od drugiej płyty Yodh, która mocno tkwi mi w pamięci. Muzycznie to podobne granie do pierwszej płyty Abyssal, Hell a nawet wielkiego Disembowelment. Pięć w chuj długich kawałków, dla jednych nie do przejścia, dla drugich coś pięknego. Ja na początku kwalifikowałem się do tych pierwszych, wierząc w ciemno, że zanudzę się na śmierć, ale okazało się, że ten Mizmor potrafi zbudować strukturę kawałka tak, aby te 10 min słuchacz był w ciągłym napięciu.
Chętnie bym przytulił tę płytę na CD, ale na razie taka wersja nie istnieje. Przezajebistą okładkę zdobi obrazek pana Beksińskiego.
Nie ukrywam, że do sprawdzenia płyty Yodh zachęciła mnie fantastyczna okładka, która robi fenomenalne wrażenie i dla mnie jest jedną z najlepszych, jakie zdobiły albumy metalowe. A sama muzyka? Tu na szczęście też jest bardzo, bardzo dobrze. Tak jak pisał @Hajasz, mimo długiego czasu trwania, utwory nie nudzą. Wylewa się z nich duszny, mroczny klimat, który przytłacza słuchacza, a mimo to go hipnotyzuje, by trwał w transie i chłonął te wspaniałe dźwięki. Powiedziałbym nawet, że jest w nich ukryte pewne piękno, którego jednak część słuchaczy nie będzie dane doświadczyć. Ta płyta to jeden strumień ponury i ciężaru. Szkoda tylko, że o wersji na CD nic nie słychać...
Ryszard pisze: ↑5 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Świetna wiadomość, Yodh było znakomitym materiałem. Okładeczka przepiękna. Ciekawe tylko, czy tym razem nowy pełniak ukaże się od razu na CD...
Ryszard pisze: ↑5 lat temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 17938
Rejestracja:8 lat temu
yog
Autorem okładki jest Mariusz Lewandowski (ten od Bell Witcha). Nie sprawdzałem, ale jestem pewny
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 17938
Rejestracja:8 lat temu
yog
No, to właśnie charakteryzuje Mariusza Lewandowskiego, że wyglądają jego prace, jakby je malował Beksiński Ostatnio jak sprawdzałem, jego oryginały schodziły za około półtora tysiąca euro (już sprawdziłem i on).
Sam Mizmor niezły, słucha się tego dobrze, ale ze 2-3 razy w odstępach poleciało i średnio mi się chce do takich dźwięków wracać.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Destroy their modern metal and bang your fucking head
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 17938
Rejestracja:8 lat temu
yog
Pan Mariusz się pochwalił na fejsie, że premierę miało Cairn:
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Hajasz5 lat temu
Raubritter
Posty: 5643
Rejestracja:7 lat temu
Lokalizacja: Opole
Hajasz
Dobry ten nowy album znacznie szybszy od poprzedniego choć i ciężaru tu aż nadto. Sporo black metalowych wokaliz i opętańczych wrzasków. Nadal jednak przeważa mega ciężki doom z elementami drone, który sprawia, że to album w dużej mierze dla funeralowych frustratów, którzy ochoczo przy dźwiekach Cairn otworzą swoje żyły by udać się w długą podróż.
Co tu dużo pisać , zapowiada się kolejny atak na mój portfel
Piękne hipnotyzujące granie pana o artystycznym pseudonimie A.L.N.
Bardzo lubię klimat panujący na albumach Mizmor - bliski temu tworzonemu choćby przez Hell......o czym wspomniał na górze też i autor tematu.
Uzupełniam wątek o kawałek właśnie ze splitu z Hell (w którym A.L.N. jest muzykiem koncertowym) jak i przy okazji utwór samego Piekiełka (rozkręca się w okolicy 09:15' - info dla mniej cierpliwych)
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Świetne wiadomości. Zapowiada się konkretna dawka sludge/doomowego łamania kości.
Biorąc pod uwagę tą parę zamówienie pójdzie w ciemno - pewnie z https://deathwishinc.eu/... bo u nas raczej nikt się tym nie zajmie.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Konkret album ta Myopia. Taka poczerniała doomowa uczta dla fanów obu zespołów ...i nie tylko dla nich bo pewnie przybędzie i nowych.
Płyta jest długa i trwa aż 73 minuty ale nie ma mowy o nudzie - oba projekty świetnie się uzupełniają prezentując przygnębiającą ale i urozmaiconą ciężką mieszankę wszystkiego co najlepsze w ich muzie.
Dla mnie to jedna z lepszych rzeczy jakie wyszły w tym roku w ogóle - i muzycznie i wokalnie. Growlingi A.L.N. poprostu kruszą kości, /Funck z Thou to z kolei raczej typowe sladżowe darcie japy/.
I pomyśleć, że kawałki grane były wspólnie na tegorocznym Roadburn...
Czekam na fizyczne wydanie na rynek EU, na razie sprzedawali jedynie przy okazji koncertu.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
W drugiej połowie lipca wyjdzie Prosaic czyli solidna dawka poczerniałego doom metalu od pana A.L.N.
Jeden z kawałków dostępny jest już
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Bajka info, i jeszcze przy piątku
Na dodatek na 90% za garami zasiądzie koleś z Hell
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Szukajac dark ambientu natknąłem się na poniższą EP-kę. Dwa kilkunastominutowe kawałki oferują ponurą muzę, w całkowicie odmienny sposób. Pierwszy wałek to typowy walec, bardzo dobry zresztą, drugi to jakieś religijne (?) zawodzenia, śpiewy, szumy, drony. Ciekawa rzecz.
Dobra rzecz.
Do tej płyty, zarówno w formacie LP jak i CD, dołączony jest dysk dvd z kreskówką do tytułowego kawałka. Przygnębiająca ilustracja. @kurz, z podobnych klimatów do tego 2go ambientowego kawałka polecam sobie też np sprawdzić EPkę Apparitions Urfaust lub jeszcze choćby dwa ostatnie utwory z ich debiutu Geist ist Teufel, tj nr.5 'Geist ist Teufel' i nr.6 'Outro'. Tak mi się teraz nasunęło.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Warto było zobaczyć w ostatnim tygodniu na żywo - w takim małym lokalu jak Pod Minogą i do tego dla niewielkiej grupki ludzi, ich muza zrobiła naprawdę wrażenie i konkretny klimat. Tak jak dwa pierwsze numery z ostatniego Prosaic potraktowałem jako udany wstęp i rozgrzewkę...tak już kolejnymi dwoma z Yodh i Cairn, czyli najlepszych płyt, zmiażdżyli wszystkich. Doomowe, ciężkie i dołujące zwolnienia z grobowym growlingiem perfekcyjnie przeplatały się z bardziej blackowymi i szybszymi partiami - pięknie, pięknie.
Tynk się sypał a drewniana podłoga wibrowała hehe.
Miałem wrażenie, że cała ekipa tj sam A.L.N. + jego koncertowi kompani to bardzo fajni i skromni ludzie. Wszystkim przed i po koncercie zajmowali się sami - od strojenia po sprzedaż płyt. Czuć było tu pasję.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Vexatusmiesiąc temu
Tormentor
Posty: 7086
Rejestracja:7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!
brzask pisze: ↑miesiąc temu
Warto było zobaczyć w ostatnim tygodniu na żywo - w takim małym lokalu jak Pod Minogą i do tego dla niewielkiej grupki ludzi, ich muza zrobiła naprawdę wrażenie i konkretny klimat.
Bardzo żałuję, że nie mogłem ponownie wybrać się do Poznania, ale niestety nie było takiej opcji.