Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4871
Rejestracja: 5 lata temu

Dozer

pit 5 lata temu

Obrazek

Obrazek

Dozer jest szwedzkim zespołem stoner rockowym z kategorii tych bardziej hard rockowych, zorientowanych na riff. Można by ich porównać do Kyuss, o wiele szybszej wersji Lowerider, albo cięższej niemal trybalnej odpowiedzi na Fu Manchu, tyle że wtedy nie wyróżnialiby się za bardzo z całej masy stoner rocka. Oni mają po prostu coś swojego. Do tej pory nagrali sześć albumów i trochę splitów z takimi legendami sceny jak Unida, czy Los Natas. Na albumie "Beyond Colossal" gościnny występ daje wokalista Clutch - Neil Fallon. Osobiści na początek polecam "Call It Conspiracy" i "Through the Eyes of Heathens".

Skład:
Olle "Bull" Mårthans - Drums (?-2009, 2013-present) ex-Walking Worm Colony, ex-V.Ö.M.B., Greenleaf, ex-Chainwreck, ex-Hell Patrol (live)
Johan Rockner - Bass (1995-2009, 2013-present) Besvärjelsen, Greenleaf
Tommi Holappa - Guitars (1995-2009, 2013-present) Greenleaf
Fredrik Nordin - Guitars, Vocals (1995-2009, 2013-present) ex-Greenleaf
▼ Byli muzycy
Erik Bäckwall - Drums Besvärjelsen, ex-Greenleaf
Daniel Liden - Drums Vaka, The Old Wind (live), ex-Demon Cleaner, ex-Greenleaf
Dyskografia:
1998 - Universe 75 [demo]
1998 - Coming Down the Mountain [EP]
1998 - Demon Cleaner vs. Dozer [split]
1999 - Domestic Dudes [split]
1999 - Hawaiian Cottage [split]
1999 - Unida / Dozer [split]
2000 - The Phantom [single]
2000 - In the Tail of a Comet
2001 - Sonic Reducer / El cono del encono [split]
2001 - Madre de Dios
2002 - Call It Conspiracy
2002 - Day of the Rope [single]
2003 - Rising [single]
2005 - Through the Eyes of Heathens
2007 - Exoskeleton [split]
2007 - Star by Star [split]
2008 - Beyond Colossal
2013 - NYMF / Dozer [split]
2013 - Vultures [EP]



Muzyka:





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Dozer/7209
BC: https://smallstone.bandcamp.com/music

Tagi:
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1212
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Świetny zespół...mam praktycznie całą dyskografię - poza splitami. Poznałem na początku lat 2000 przy okazji boomu na stoner gdy wychodziły takie kolosy jak Rated R QOTSA czy choćby genialny debiut wspomnianego przez autora Lowrider Ode to Io.
Klasyka szwedzkiego stonera można powiedzieć.
Utwory z ostatniego mini albumu Vultures, choć ujrzały światło dzienne w postaci fizycznego wydania niedawno, nagrane zostały już w roku 2004 i pierwotnie miały się znaleźć na Through the Eyes of Heathens (Oczami pogan) i właśnie ten album oraz Nazwijmy to konspiarcją lubię najbardziej. Obrazek
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4871
Rejestracja: 5 lata temu

pit rok temu


DUNAJam to jeden z najfajniej zorganizowanych "festiwali" jakie widziałem.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1212
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Świetna miejscówka na granie, przepiękna sceneria...i to echo
Czytam właśnie że, to na włoskiej Sardynii
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2130
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot rok temu

Przesłuchałem pierwszy z polecanych albumów przez @pit a, ten z jeleniem na okładce i żałuje, że po usłyszeniu muzyki klasyków z Palm Desert olalem tych panów. Leżało na starym dysku, dysk przepadł, umarł, wiec za mną dziewiczy odsłuch. I wiadomym jest, ze to co prezentują Szwedzi to zdecydowanie Kyuss worship, zajebista płyta. W kawałku nr 4 na feacie wokalnym Troy Sanders z Mastodona, gdy jeszcze był w swoim prime. Godne polecenia.

Przesluchawszy kawałek kolejnej płyty z bandcamp i tych kilka z yt stwierdzam, ze nie jest to kalka, europejski klasyk i wyznacznik stonerowy jak najbardziej. Powinni to sprawdzić użytkownicy tacy jak @mork , @kurz , @Blind , @dj zakrystian. @Kozioł zapewne zna, lecz zapomniał.
Non Stop Kolor!

Szczęść Boże.
Awatar użytkownika
Kozioł
Tormentor
Posty: 1870
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Forteca trolli.

Kozioł rok temu

Dozer Unida Nebula... Oczywiście że pamiętam. :D Niekoniecznie wywodzący się z metalowego łojenia, do tego zmęczony upałem i indicą, amerykański stoner. :mrgreen:
Turris Babylonica e stercore facta est.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2218
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

Nazwa i okładka z jelonkiem już kiedyś widziana. Posłucham wincyj jak zdejmę kaganiec i będzie wolne od kołchoza.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
mork
Tormentor
Posty: 732
Rejestracja: 5 lata temu

mork rok temu

CzłowiekMłot pisze:
rok temu
Przesluchawszy kawałek kolejnej płyty z bandcamp i tych kilka z yt stwierdzam, ze nie jest to kalka, europejski klasyk i wyznacznik stonerowy jak najbardziej. Powinni to sprawdzić użytkownicy tacy jak @mork , @kurz , @Blind , @dj zakrystian. @Kozioł zapewne zna, lecz zapomniał.
Dzięki za wzmiankę bo pewnie przegapiłbym temat. Świetna kapela, przy numerze "Big Sky Theory" wyrwało mnie z kapci a przy "Days Of Future Past" nakryłem się kopytami razem z fotelem. Miód. Póki co przeleciał jeden album "Through The Eyes Of Heathnes" z 2006 ale wkrótce obczaję całość.
It is time after miracles
and I am its prophet
I have not come to cure
but to bear witness decease
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2191
Rejestracja: 3 lata temu

Szajtan miesiąc temu

Dozer powraca dziś z „Drifting In The Endless Void” po kilkunastu latach przerwy od ostatniego albumu.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4871
Rejestracja: 5 lata temu

pit miesiąc temu

Obawiałem się, że to będzie nieudany powrót. Niepotrzebnie, "Drifting in the Endless Void" jest naturalnym rozwinięciem "Beyond Colossal".
Album toczy się odrobinę wolniej, ale w zamian jest gęściej i (metaluchowe słowo czterech dekad) mroczniej.

Wróć do „Doom / Stoner / Sludge Metal”