Abysmal Grief

[DiabelskiDom]

Od kilku(nastu) tygodni nie słucham praktycznie nic poza doom metalem i jego wariacjami. Niekoniecznie tylko i wyłącznie tradycyjny heavy/doom, ale też różne odchyły w stronę psychodelii, deathu czy funerali. Na tej fali samoistnie przypomniał mi się kapel, który moja Dorotka swego czasu bardzo ceniła, a który ja sam znałem tylko z debiutu/EPki. Myślę sobie więc, a posłucham.

Świetny, wspaniały zespół. Oj tak. W zasadzie każdy z pełniaków trzyma bardzo wysoki poziom. Piszę "w zasadzie" bo tegoroczną płytę mam osłuchaną najmniej. Niby wydaje się spoko, ale z tyłu głowy siedzi mi świadomość, że jednak jest słabiej, niż wcześniej. Ale starocie? Paaanie, poczynając od zajebistego debiutu, czyli po prostu Abysmal Grief (na cedeczko wydane wraz z EPką Mors Eleison), przez w mojej opinii najlepsze ze wszystkich Feretri oraz Strange Rites of Evil ten zespół gra zajebisty horror doom. Tak jak w metalu śmierci mamy Deceased, w czarnej sztuce Denial of God, to w metalu zagłady i przeznaczenia, w ramach grozy muzycznej mamy panów z Abysmal Grief.

Mroczny, melancholijny, niepokojący. Tak można krótko streścić muzykę Włochów. Ciężkie, powolne tempa, podniosła i napuszona atmosfera a na to wszystko jakieś niby-kościelne organy. Nad wszystkim unosi się głęboki, czysty, męski głos, z rzadka przeplatany wrzaskiem i growlem. Soundtrack do pogrzebu, bo w niektórych motywach to ewidentnie czuć kadzidełka i smród stuły i habitu. A, no i oczywiście modlitwy za zmarłych oraz do zmarłych (budzące zmarłych?). Warto nadmienić, że mimo tych cmentarnianych odpałów, muzyka Abysmal Grief nigdy nie zjechała w kierunku stonera, rock&rolla czy też bardziej ekstremalnych form. Pozostali wierni doom metalowi bez przypraw!

Skład:
Lord Alastair - Bass (1996-1999, 2000-present)
Regen Graves - Guitars (1996-present), Drums (2000-2004, 2006-2009, 2012-2013, 2022-present) ex-Malombra, ex-Tony Tears
Labes C. Necrothytus - Keyboards (1996-present), Vocals (1999-present) ex-Sacradis

▼ Byli muzycy

Lord of Fog - Drums (1996-1998, 2013-2022) Mørkevind, Winternius, Malignance (live), ex-Sacradis, ex-Detestor (live), Sgrigua, ex-Denial, ex-Hastur (live), ex-Nerve, ex-Spite Extreme Wing
Garian - Vocals (1996-1999)
Tristan Yule - Drums (1998-1999)
Tony Tears - Bass (1999-2000) Soul of Enoch, Tony Tears, ex-Zess, ex-Helden Rune, ex-Ignis Fatuus, ex-Kathekon, ex-Lux Obscuritatis
J.T. Paracelsus - Drums (1999-2000)
William Blissett - Drums (2004-2006) ex-Fungus
Alexander Baël - Drums (2009-2010) ex-Loculo
Dorian Deminstrel - Drums (2010-2012) Fungus

▼ Muzycy koncertowi

Flux Mortis - Keyboards (2022-present) Expiatoria, Tony Tears
Vesperus Haldegorr - Drums (2023-present)

Dyskografia:
1998 - Funereal [demo]
1999 - Mors te Audit [demo]
2000 - Exsequia Occulta [single]
2002 - Hearse [single]
2004 - Creatures from the Grave / Le entità della salvazione [split]
2006 - Mors Eleison [EP]
2007 - Abysmal Grief
2009 - Resurrection of the Damned / Brides of the Goat [split]
2009 - The Samhain Feast [EP]
2009 - Misfortune
2011 - Foetor Funereus Mortuorum [EP]
2012 - Celebrate What They Fear [EP]
2013 - Feretri
2014 - We Lead the Procession [kompilacja]
2015 - Hymn of the Afterlife / Snuff the Nun [split]
2015 - Strange Rites of Evil
2016 - Dies Funeris / Farewell to Blind Men [split]
2016 - 20th Anniversary Box [boxed set]
2016 - Reveal Nothing... [kompilacja]
2018 - Blasphema Secta
2019 - Legione Occulta / Ministerium Diaboli [split]
2020 - Dedication to the Occult and the Weird [boxed set]
2021 - Funeral Cult of Personality
2022 - Requiem pro defunctis [live]
2023 - Tapes from the Past Vol. 1 [kompilacja]
2023 - Despise the Living, Desecrate the Dead [kompilacja]
2023 - Narcissistic Necrophiles [live]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Abysmal_Grief/6686
BC: https://sunandmoonrecords.bandcamp.com/music
BC: https://horrorrecords.bandcamp.com/music
BC: https://terrorfromhellrecords.bandcamp.com/music

[DiabelskiDom]

No i co, nikt nie słuchał, nikomu się nie podoba? Ja sobie wczoraj zrobiłem przypominajkę z debiutu i z najlepszej, trzeciej płyty, czyli Feretri i było to bardzo dobre kilkadziesiąt minut. Occult horror doom; nie stoner, nie death, tylko 100% doom metalu w doom metalu, do tego w mocno włoskim stylu, czyli Death SS oraz Mortuary Drape mocno zaglądają przez ramię. Zaprawdę powiadam Wam, słuchajcie tej muzyki i nie wstydźcie się!

[HUMAN]

Zaraz odpalam .

[Perun82]

To było tak : Pan Zbyszek był organistą i przedawkowal pogrzeby , więc poczuł potrzebę i założył kapele, a że kucharka proboszcza w młodości słuchała czarnego sabatu , a na gitarze łapie więcej niż trzy akordy to wiadomka , że będzie w kapeli . Ministrant nie chciał, opierał się, że za wolno wchodzi i czasem boli , ale i tak koniec końców zagrał jednak na tej perkusji . I wyszło coś czego dziś słucham i nie wyłączam. Bez rewelacji i nie wrócę, ale oryginalne jak na tą parafię

[pit]

Fajne na podobieństwo starych, niskobudżetowych, włoskich horroru. I tak samo jak one powinno być ostrożnie dawkowane.

[DiabelskiDom]

Ja tam mogę ich dawkować bardzo nieostrożnie

[deathwhore]

Ja też. Zresztą z kumplem chcieliśmy zorganizować im koncert w Polsce zaraz po wydaniu Feretri, no ale wówczas wydygaliśmy ryzyka finansowego. I jestem skłonny się zgodzić, że ta płyta jest najlepsza.

No na żywo widziałem trochę później, udało się zresztą pogadać. Chmury to najlepsze możliwe miejsce na ich koncert - malutka sala pozwoliła na stworzenie atmosfery serio przywołującej klimat cmentarnej kaplicy.

No i mają ten unikatowy włoski klimat, który uwielbiam. Death SS, Paul Chain, Opera IX, Mortuary Drape i oni. Każde z nieco innej parafii, ale dla mnie to po prostu włoski metal. Na swój sposób jarmarczny i kiczowaty, ale tylko Włosi potrafią w tak przekonujący sposób oddać tę grobową atmosferę, która trafia do mnie daleko bardziej niż choćby cokolwiek z Norwegii.

[DiabelskiDom]

Zazdroszczę zobaczenia na żywo. Ja za każdym jednym razem, kiedy grali w Polsce byłem na wyjeździe gdzieś tam, czego nie dało się pogodzić z gigiem. No ale tuszę, że w końcu się uda.

No i Chmury czy ogólnie mały, ciasny klubik również wydaje mi się najlepszy pod ich ceremonię.

[deathwhore]

Sprawdź jeszcze z kim grali w tych Chmurach

[DiabelskiDom]

Tak, widziałem, że z Antiversum