Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

Witchcraft

kurz

Obrazek

Obrazek

Black Pentagrath worship, ale co z tego skoro brzmi to wyśmienicie. Plus cała masa inspiracji przebogatą heavy psych z początku lat 70-ych, a przynajmniej na trzech pierwszych albumach nagranych dla Rise Above Records. Po przejęciu przez Nuclear Blast, brzmienie grupy stało się mniej przejrzyste, bardziej dynamiczne, ale Nucleus ma w sobie coś, jakąś taką posępność. Ostatni album to kraina łagodności zagrana przez orkiestrę symfoniczną w składzie Magnus plus fujarka, przepraszam gitara akustyczna. Kto bogatemu zabroni. A, jest też saksofon na skądinąd świetnym The Alchemist.

Skład:
Philip Pilossian - Bass Lowest Creature
Pär Hjulström - Drums ex-Athela, Mowgli, ex-Amaran, ex-MarAmon, ex-Sibliance
Magnus Pelander - Vocals, Guitars (2000-present) ex-Norrsken, Pelander
▼ Byli muzycy
Ola Henriksson - Bass (2000-2003, 2004-?) Bombus, ex-Troubled Horse
Jens Henriksson - Drums (2000-2003, 2006) ex-Troubled Horse
John Hoyles - Guitars (2000-2012) Big Kizz, John Hoyles, Spiders, Graveyard (live), ex-Troubled Horse
Mats Arnesén - Bass (2003-2004) ex-Eva Eastwood & The Major Keys, ex-The Hollywoods
Jonas Arnesén - Drums (2003-2006) Troubled Horse
Fredrik Jansson - Drums (2006-2012) Angel Witch, Atlantic Tide, Lord Vicar, ex-Noctum, Lugnet, ex-Abramis Brama, ex-Count Raven, ex-Taiwaz
Oscar Johansson - Drums (2012-?) ex-Truckfighters
Tom Jondelius - Guitars (2012-?) Troubled Horse
Simon Solomon - Guitars (2012-?) Bombus, ex-Flushed, ex-Cowboy Prostitutes
Tobias Anger - Bass (2015-?) All Hell, ex-2 Ton Predator
Rage Widerberg - Drums (2015-?) Shadowquest, ex-Witherscape, Amok
Dyskografia:
2003 - No Angel or Demon [single]
2004 - Witchcraft
2005 - Firewood
2005 - Circulus / Witchcraft [split]
2006 - If Crimson Was Your Colour [EP]
2007 - The Alchemist
2007 - Witchcraft / The Sword [split]
2012 - It's Not Because of You [single]
2012 - Legend
2015 - Road Warriors [split]
2015 - The Outcast [single]
2016 - Nucleus
2020 - Black Metal
2025 - Idag




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Witchcraft/18938

Tagi:
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 371
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Legend (2012) był albumem, który mnie wciągnął w ten band, ale niestety ani wydawnictwa wcześniejsze ani późniejsze się już mi nie kleiły i jak wracam to tylko do Legend. Na żywo widziałem raz i było fajnie.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5949
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Też ten band przestudiowałem dawno temu i Legend to jedyny słuchalny album. Najlepsze co nagrali. Reszta to cienizna nie warta tracenia czasu.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Legend najsłabszy. Ostatniej nie liczę.
Awatar użytkownika
blue_calx
Tormentor
Posty: 557
Rejestracja: 5 lat temu

blue_calx

Ja od nich tylko Legend słucham. I to najczęściej leci Alternative to freedom, bo to bardzo łatwe w odsłuchu. Próbowałem z innymi albumami, ale coś się ucho nie chce zawiesić. Jakbym był na Mysticu w tym roku, to pewnie bym poszedł posłuchać i zobaczyć. Zapodam sobie Nucleus, zachęcony Waszą aktywnością w tym temacie.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3513
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Wiadomix Legend ma najbardziej mięsiste brzmienie, najwiecej tam metalu, Nucleus jednak może cię rozczarować, jest mocno depresyjny. Pierwsze trzy płytki są osadzone, zakorzenione wręcz w latach 79-ych, które uwielbiam. Sumarycznie słucham trzech: debiut, alchemist i nucleus, i takiej kolejności je lubię.
Awatar użytkownika
blue_calx
Tormentor
Posty: 557
Rejestracja: 5 lat temu

blue_calx

Posłuchałem trochę Nucleus, i nie da się przesłuchać raz utworu tytułowego i nie słyszeć później w głowie tej charakterystycznej melodii. Reszta utworów wchodzi pomału. An Exorcism of Doubts otwiera się zajebistym riffem.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3642
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

26 maja ukaże się nowy album "IDAG". Singiel daje nadzieje, że będzie dobrze.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 371
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Dla mnie, cytując mema, "tak średnio bym powiedział". Na to, że dobiją do poziomu Legend to już nawet nie liczę. Będzie dobrze, jak chociaż nagrają w końcu jakiś album co zapada w pamięć, a nie tylko wpada jednym uchem i wypada drugim.
Awatar użytkownika
blue_calx
Tormentor
Posty: 557
Rejestracja: 5 lat temu

blue_calx

Ostatnio coś cieplej się zrobiło, to se odkurzyłem Legend. Ten lekki album dalej wchodzi mi dobrze, może nawet i lepiej niż wcześniej, bo przykleiły się do niego już jakieś tam sentymenty. Wkurwu nie uświadczysz, ale nadal jakoś to przyjemnie angażuje emocjonalnie, podejrzenia padają na wokal, którym to też facet ciekawie operuje, to wypuszczając trochę więcej z siebie, to mniej, gitarowo momentami jest naprawdę ciekawie, choć niekrzykliwie, niespiesznie. Kompozycje utworów też nie są z dupy wyklepane na jedno kopyto, byle tylko zapchać trackliste. Riffy sabbathowe może momentami, upiększone szybkimi zagrywkami. Brzmienie takie, że wchodzi to gładko.
Powstał zamysł przerobienia 3 pierwszych płyt.
edit: Dwa pierwsze pełniaki są mniej przebojowe, ale mają cholernie ciepłe brzmienie, dobre gitary, niczego nie narzucają i ciekawie płyną. spoko jest, dobra jest, na razie.
Nothing inside.
Evol77
Posty: 32
Rejestracja: rok temu

Evol77



Bangla. Supcio to wyszło.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3642
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Nowa wytwórnia, nowy rozdział? Wygląda na to, że nowy album jest powrotem do surowego, inspirowanego latami 70. doomu.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
blue_calx
Tormentor
Posty: 557
Rejestracja: 5 lat temu

blue_calx

@up
Z początku myślałem, że puls mi się zatrzymuje przez to wolne tempo i że umieram, ale to po prostu Witchcraft znów broni się ciekawymi kompozycjami, fajnym "starym" brzmieniem sprzętu i zmiennymi riffami. Jestem na czwartym kawałku i zobaczymy, co będzie dalej. Obecność Sabbathowych vibe'ów cieszy mnie. Swoją drogą ciekawe i dobrze, że zespół raczej nie stawia na chwytliwe, żywsze i melodyjne rozwiązania jak na swej najpopularniejszej (chyba) płycie Legends, tylko coś tam z pasją po swojemu eksplorują. Końcówka płyty trochę ckliwa i "rozklejona", ale instrumentalnie na całym albumie jest dobrze, tylko nudno. Mam wrażenie, że zanim się to rozkręci, to przełączę sobie na coś szybszego. Ale jak już siądzie, to nie ma za bardzo się czego uczepić. Puszcze sobie jeszcze kiedyś może w długą trasę. Albo nie, bo zasnę i się rozpierdolę autem, a gdy wszystko skończy się jak myślałem, wsypcie mnie do kibla, spuśćcie wodę, amen.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2620
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot

Właśnie słucham sobie ich ostatniej płytki - reszty jeszcze nie słyszałem i możliwe, że wkrótce je nadrobię - i miło się przy niej bujam. Bardzo nastrojowa muza, która nie ściga się na ciężar, ckliwość czy wirtuozerię. Ich muza na "Idag" to zgrabne połączenie tradycyjnego doomowania na modlę powiedzmy Pentagram z retro rockiem w stylu Graveyard. Jeśli ktoś lubi obie te kapele powinien kiwać glową do Witchcraft. Bardzo dobra polecanka @kurzu. Pozdro!
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Beliar
Posty: 3
Rejestracja: miesiąc temu
Lokalizacja: Włocławek

Beliar

Najlepsze co wydali to "Legend". Cały album bardzo dobry, szczególnie dwa utwory, które mogę słuchać godzinami "An Alternative to Freedom" i "Democracy". Debiut z 2004 brzmi trochę jak psychedelic rock (podobno na debiucie inspirowali się Roky Ericksonem). Alchemist nawet ujdzie, reszta to słabizna.