Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18202
Rejestracja: 8 lat temu

Thorr's Hammer

yog

Obrazek Obrazek
Thorr's Hammer powstaje zimą, na przełomie 1994 i 1995 roku w Ballard jako pierwszy projekt przyszłych popularyzatorów anty-muzyki - Stephena O'Malleya oraz Grega Andersona, którzy w późniejszym czasie zasłyną na całym świecie za sprawą Sunn O))). Ten drugi jest także właścicielem wytwórni Southern Lord.

Kapela w krótkim okresie swojej działalności, który trwał podobno ledwie sześć tygodni nagrywa demo i EP-kę oraz gra dwa koncerty. Co ciekawe, amerykański zespół w swoich tekstach używa języka norweskiego. Dzieje się to za sprawą przybyłej na wymianę studencką Norweżki, Runhildy Gammelsæter, która jest autorką liryków, a także wokalistką zespołu. Po jej rychłym powrocie do Oslo kapela zawiesza działalność, a O'Malley, Anderson i Jamie Sykes zakładają Burning Witch.

Thorr's Hammer gra bardzo ciężki doom/death zahaczający o funeral, oparty na mroźnej, złowrogiej, nienawistnej i beznadziejnej atmosferze. Na riffach granych przez piły łańcuchowe zaczerpnięte z nieodżałowanego Winter.

Wokale Runhildy to najczęściej srogi, bardzo głęboki growl, jednak zdarzają się też fragmenty przywodzące na myśl norweskie folkowe lamentacje, śpiewane czystym głosem. Warto zaznaczyć, że dziewczyna w czasie nagrań ma zaledwie 17 lat. Dziś jest doktorem fizjologii komórek, a z rzadka udziela się w innych grupach (np. w Khlyst współtworzonym z Jamesem Plotkinem z O.L.D./Khanate). Ma także własny projekt, sygnowany jej nazwiskiem.

Cytat z demo:
Dedicated to the true spirit of nihilistic death metal and those few whom uphold it.
Skład:
Guy Pinhas - Bass In-Graved, ex-Acid King, ex-Goatsnake, ex-Porn, ex-The Obsessed
Jamie Sykes - Drums Blackblood Division, ex-Four Forests and a Tree, Wardrums, ex-Atavist, ex-3D House of Beef, ex-Burning Witch, ex-The Enchanted, ex-CODENAME F.A.D.G.E., ex-Gnaw
Stephen O'Malley - Guitars Gravetemple, Sunn O))), Teeth of Lions Rule the Divine, ex-Burning Witch, ex-Khanate, ex-Äänipää, ex-Fungal Hex, ex-Pentemple, Ensemble Pearl, Ginnungagap, KTL, Nazoranai, Æthenor, ex-House of Low Culture, ex-Lotus Eaters, ex-Love's Holiday Orchestra, ex-Magistral, ex-Sarin
Greg Anderson - Guitars Goatsnake, Sunn O))), Teeth of Lions Rule the Divine, Probot (live), ex-Ascend, ex-Burial Chamber Trio, ex-Pentemple, ex-Burning Witch, ex-Brotherhood, ex-Engine Kid, ex-False Liberty, ex-Inner Strength
Runhild Gammelsæter - Vocals ex-Khlyst, Runhild Gammelsæter, ex-Sunn O))) (live)
▼ Byli muzycy
James Hale - Bass
Dyskografia:
1995 - Sannhet i blodet [demo]
1996 - Dommedagsnatt [EP]



Jeden z dwóch koncertów z czasów aktywności zespołu (pozostałe 4 części gdzieś tam na youtube, słaba jakość):



Mocno polecam, jeśli ktoś lubi w kurwę ciężki, wolny doom/death, który nie bierze jeńców.

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Thorr's_Hammer/650
BC: https://thorrshammersl.bandcamp.com/music
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
deathwhore
Tormentor
Posty: 4826
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Dla mnie Winter przy tym jest malutkie. Potęga.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5907
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

deathwhore pisze: 8 lat temu Dla mnie Winter przy tym jest malutkie. Potęga.
Ale tego nie da się porównywać do Winter bo to całkiem inna muza i klasa ciężkości, nie mniej owa EP'ka to niezły monument.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18202
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Moim zdaniem porównać można - gitary hołdują tym z Winter solidnie, tylko jest jeszcze ciężej.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5907
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Czyli prawie to samo co porównanie Thergothon i Flatomy. Ci drudzy grają dokładnie to samo co Thergothon tylko 5 razy wolniej.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4684
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Puściłem sobie do Kingdom Come: Deliverance EPeczkę od zespołu. Potem leciała też przy kolacji, myciu oraz karmieniu kota. Świetny materiał, niezmieskie wokale, niewysłowiona potęga i majestat. A jeszcze jak w tle tych porykiwań przebłyskują te niby-inkantacje na czysto to już w ogóle bajka.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard

No a ja man plyt z autografem I dedykacja. Tyle ze nie dla mnie. Do sprzedania w pizdu.

Dodam cos nt muzyki. Kiedyś doom metal utozsamialem z deathdoom only I TH pasowal tam idealnie. Po otwarciu się na jego punkowo hardcorowe odmiany stwierdzilem ze to dzwiekowa analogia crossoveru Celtic Frost ze Sleep z deathmetalowym wokalem. Natomiast po uslyszeniu Triptykon stwierdzilem ze obydwie graja niemal tak samo.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1592
Rejestracja: 8 lat temu

pp3088

DiabelskiDom pisze: 7 lat temu Puściłem sobie do Kingdom Come: Deliverance EPeczkę od zespołu. Potem leciała też przy kolacji, myciu oraz karmieniu kota. Świetny materiał, niezmieskie wokale, niewysłowiona potęga i majestat. A jeszcze jak w tle tych porykiwań przebłyskują te niby-inkantacje na czysto to już w ogóle bajka.
No tutaj pełna zgoda, bo Runhilda zdecydowanie wyprzedziła całą konkurencje w swoim czasie. Gdy reszta tylko darła japę lub ładnie śpiewała tutaj mamy to wszystko plus inkantacje. Jak Ci się podoba to polecam zapoznać się z KHLYST lub jej solowym projektem. Tylko tam klimaty zdecydowanie drone doomowe/free improv więc jazda na całego.

Co do samej muzyki to już wszystko co ważne zostało powiedziane - pogrobowcy Winter którzy do ekstremalnej formy doom metalu dołożyli sporą wartość dodatnią, która już na stałe wpłynęła na kształt tej muzyki w przyszłości. Szkoda, że wydali tylko EP-kę.

Swoją drogą jakiś czas temu się reaktywowali i dali koncert na Roadburnie. Pozamiatali, wszyscy nadal w formie. Szkoda że nic nowego nie wydadzą:



Warto wspomnieć, że jest jeszcze polski cyrkowy zespół o takiej samej nazwie. Z najgorszą okładką w historii polskiego metalu. Ale w sumie racja, może lepiej spuścić zasłonę milczenia.

Edit:
yog pisze: 6 lat temu Projekt palca Wielkiego Capricornusa ma jedno R :P
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 662
Rejestracja: 8 lat temu

Nebiros

Rzeczywiście yogi, EPeczka rzecz mocarna. Jedna z najcięższych rzeczy z jakimi się ostatnio spotkałem, naprawdę urywa jajca.

W Norwegii babeczka chyba dosyć rozpoznawalna - jakby ktoś się zastanawiał co dzisiaj porabia:



:P
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5163
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Thor's Hammer może być tylko jeden. Jak już kiedyś pisałem w shoutboxie, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem te nazwę, w której oko dyslektyka nie wylapalo drugiego er, pomyślałem sobie podekscytowany, że Capricornus nagrał materiał z pierdziawką występująca gościnnie na wokalu i oto teraz ten nieznany materiał ujrzał światło dzienne. Okładka jest przecież tak prawilna, że dłoń sama unosi się ku słońcu. Niestety, to nie NSBM, jednak daje muzycznie radę i rzeczywiście zimowo tam niemożebnie.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.