Prong

[Pan Efilnikufesin]

Prong z Chlameryki jest.

Chłopaki grają Crossover/Thrash/Groove/Industrial Metal od 1986 roku.

Błyskografia, składy itp.......

Skład:
Tommy Victor - Vocals, Guitars (1986-1997, 2002-present) Danzig, ex-Ministry, ex-Tapeworm
Jason Christopher - Bass (2012-2016, 2018-present) ex-Onceover, Black President, Corey Taylor (live), ex-Ministry, ex-Sebastian Bach, ex-New Dead Radio, ex-Slimy Penis Breath, ex-Stone Sour (live)
Arturo "Art" Cruz - Drums (2014-present) Lamb of God, Winds of Plague, Mark Morton (live), ex-Enthral, ex-Azusa

▼ Byli muzycy

Mike Kirkland - Bass, Vocals (1986-1990)
Ted Parsons - Drums (1986-1996) Jesu, Teledubgnosis, ex-Godflesh, ex-Killing Joke, ex-Of Cabbages and Kings, ex-Sailors With Wax Wings, ex-Swans
Troy Gregory - Bass, Vocals (1991-1993) The Witches, ex-Flotsam and Jetsam, ex-Crime & the City Solution, ex-Gallery of Suicide, ex-Killing Joke, ex-Swans, ex-The Dirtbombs
Paul Vincent Raven - Bass (1993-1996) (R.I.P. 2007) ex-Godflesh, ex-Ministry, ex-Killing Joke, ex-Kitsch, ex-Mob Research, ex-Murder Inc., ex-Neon Hearts, ex-Pigface, ex-Smartyr, ex-Society 1, ex-Turbo, ex-Zilch
John Bechdel - Keyboards, Programming (1993-1995) Ministry, Ascension of the Watchers, ex-Fear Factory (live), ex-Murder, Inc., ex-Killing Joke (live)
Charlie Clouser - Keyboards, Programming (1995-1996) ex-Nine Inch Nails, ex-Tapeworm
Rob "Blasko" Nicholson - Bass (1996) Ozzy Osbourne, ex-Suffer, ex-Danzig, ex-Cryptic Slaughter, ex-Drown, ex-Killing Spree, ex-Rob Zombie, ex-Supervillain, ex-The Death Riders
Frank Cavanagh - Bass (1997) ex-Filter
John Tempesta - Drums (1997) Motor Sister, ex-White Zombie, The Cult, ex-Exodus, ex-Helmet, ex-Testament, ex-Rob Zombie, ex-Scum of the Earth, ex-Temple of the Black Moon, ex-The Dead Daisies, ex-Two-Bit Thief
Mike Riggs - Guitars (1997) Scum of the Earth, ex-Rob Zombie
Ivan de Prume - Drums (2000) Akem Manah, Big News, Healer, ex-Tactics, ex-White Zombie, ex-Anchor, ex-Kreep, ex-Life
Rich Gonzales - Guitars (2000-2002) ex-Devilution, ex-Recipients of Death, Diesel Machine
Brian Perry - Bass (2002-2003) ex-Lizzy Borden, ex-Dirty Looks, ex-Harpo, ex-Phil Lewis, ex-Rumbledog
Monte Pittman - Bass (2002-?) Monte Pittman, Madonna (live), ex-Ministry, ex-Insanity, ex-Myra Mains, ex-The Citizen Vein, ex-Adam Lambert (live)
Dan Laudo - Drums (2002-2005) ex-Eleventh Hour
Mike Longworth - Bass (2003-2006, 2016-2018), Vocals (backing) (2016-2018) ex-Ritual Sacrifice
Aaron Rossi - Drums (2005-2009) Taipan, ex-Ministry, ex-Shelter
Tony Campos - Bass (2009-2012) Asesino, Fear Factory, Attika 7, Buck Satan and the 666 Shooters, Max & Iggor Cavalera, Static-X, ex-Brujeria, ex-Dia de los Muertos, ex-Ministry, ex-Possessed, ex-Soulfly, ex-Agony (live), ex-Cavalera Conspiracy (live), ex-Attika
Alexei Rodriguez - Drums (2009-2013) Cortez, Hail the Night, Trial, ex-3 Inches of Blood, ex-Summers End, ex-Catharsis, ex-Ümlaut, ex-Walls of Jericho

▼ Muzycy koncertowi

Jason Christopher - Bass (2017-present) ex-Onceover, Black President, Corey Taylor (live), ex-Ministry, ex-Sebastian Bach, ex-New Dead Radio, ex-Slimy Penis Breath, ex-Stone Sour (live)

Joseph Bishara - Keyboards (1994) ex-Danzig
Vince Dennis - Bass (1996) Steel Prophet, ex-World in Pain, Body Count, ex-Dia de los Muertos, ex-Tourniquet, ex-Obscene Gesture
Mike Riggs - Guitars (1996-1997) Scum of the Earth, ex-Rob Zombie
Matthew Brunson - Bass (2012) Crowbar, Shedding Old Skin, Devil's Highway, ex-Kingdom of Sorrow (live)
Dave Pybus - Bass (2012) ex-Darkened, ex-Angtoria, ex-Anathema, ex-Cradle of Filth, ex-Massacre, ex-Sarah Jezebel Deva (live), ex-Anul Death, ex-Dreambreed, ex-The Hatebreeders
Arturo "Art" Cruz - Drums (2012-2014) Lamb of God, Winds of Plague, Mark Morton (live), ex-Enthral, ex-Azusa

Dyskografia:
1986 - Demo '86 [demo]
1987 - 4 Song Demo '87 [demo]
1987 - Primitive Origins [EP]
1988 - Force Fed
1989 - Third from the Sun [single]
1990 - For Dear Life [single]
1990 - Lost and Found + 3 'Live at CBGB' Tracks [EP]
1990 - The Peel Sessions [EP]
1990 - Beg to Differ
1991 - Prove You Wrong [single]
1991 - Prove You Wrong
1992 - Whose Fist Is This Anyway? [EP]
1993 - Snap Your Fingers, Break Your Back (The Remix EP) [single]
1994 - Snap Your Fingers, Snap Your Neck [single]
1994 - Live and Illegal in Baltimore - March '94 [video]
1994 - Cleansing
1996 - Face Value [single]
1996 - Rude Awakening (The Remixes) [single]
1996 - Rude Awakening
2002 - 100% Live [live]
2003 - Scorpio Rising
2005 - The Vault [video]
2007 - Power of the Damager
2009 - Power of the Damn Mixxxer [kompilacja]
2010 - 3 Original Album Classics [boxed set]
2012 - Carved into Stone
2012 - Playlist: The Very Best of Prong [kompilacja]
2014 - Ruining Lives [single]
2014 - Unleashed in the West [live]
2014 - Turnover [single]
2014 - Ruining Lives
2014 - Remove, Separate Self [single]
2015 - Songs from the Black Hole
2015 - Ultimate Authority [single]
2016 - Cut and Dry [single]
2016 - X - No Absolutes
2017 - Divide and Conquer [single]
2017 - Zero Days
2019 - End of Sanity [single]
2019 - Age of Defiance [EP]






MA: https://www.metal-archives.com/bands/Prong/1209
BC: https://prongband.bandcamp.com/music

[yog]

Taka epeczka sprzed 3 tygodni:



Może źle trafiałem, ale jakoś mnie nigdy Prong nie jarał. Nie piszę o tej epce, tak ogólnie, na ile styczność miałem.

[pit]

Nie powiem żebym szczególnie za nimi szalał, ale pierwsze cztery albumy są bardzo dobre. Szczególnie "Cleansing". Parsons i Raven dodają post-punkowego/ industrial rockowego posmaku do groove metalowego fundamentu. Obrazą byłoby nazywanie ich "Panterą dla inteligentnych", ale...

[Pan Efilnikufesin]

Jak ladnie ktos podokladal.

[Zsamot]

Poznałem ich przez Headbangers Ball...

1991 - Prove You Wrong - chyba najlepszy- przynajmniej kiedyś tak uważałem - ich album. Bardzo dobrze mi się tego słuchało. Takie po prostu granie metalowe, bez zbędnych ozdobników.

1993 - Snap Your Fingers, Break Your Back - super utwór, sporo leciał na różnych kanałach z metalem związanych.

1996 - Rude Awakening - wtedy mnie rozczarował, nie tego oczekiwałem. Chłopaki szukali swej drogi, ja nie miałem ochoty na taki kurs.

2012 - Carved into Stone - dobry, rzetelny powrót. Tylko kto teraz słucha zwykłego metalu, bez djent, itp. gówien... Niemniej uważam, ze cholernie warto.

[dj zakrystian]

A mnie to Rude Awekening bardzo podpasowało. Dobry groove podlany subtelnymi samplami. Proste acz chwytliwe riffy robia swoje. Ale na poczatku tez nie podeszło. Po ilus zmaganiach weszło i dosc czesto wracam do tej własnie płyty. To w gruncie rzeczy granie wymagajace troche uwagi. Nie wali w pysk bezposrednio jak wczesniejsze.

[Zsamot]

Odpalę sobie wszystko, co ich mam i zweryfikuję. Parę razy już było zaskoczenie, ze tzw. ulubione płyty z sentymentu słuchałem, a te mniej docenione albumy lepiej się zestarzały.

[CzłowiekMłot]

1993 - Snap Your Fingers, Break Your Back - super utwór, sporo leciał na różnych kanałach z metalem związanych.

2012 - Carved into Stone - dobry, rzetelny powrót. Tylko kto teraz słucha zwykłego metalu, bez djent, itp. gówien... Niemniej uważam, ze cholernie warto.

*Snap Your Neck No i zgoda w obu przypadkach. Płytka sprzed 8 lat była dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem i niestety później nie nagrali niczego co by mnie przyciągnęło na dłużej...choć ta nowa epka nie jest taka zła nawet. Sto lat ich nie słuchałem.

[Pan Efilnikufesin]

Bardzo fajny material z zajebistym,dosc surowym brzmieniem.

[Zsamot]

O, poszukam. Fajny namiar.

[pit]

Warto dodać, że nagrywają niezłe covery: 3rd from the Sun, Get A Grip (On Yourself), czy całe Songs From The Black Hole.

[Vexatus]

Bardzo dawno nie słuchałem. Dzisiaj tak mnie jakoś naszło i teraz pewnie przez resztę dnia nie będę słuchał niczego innego. Niektóre z nowszych pełniaków znam dość słabo, ale stare bardzo lubię. Najbardziej lubię chyba "Rude Awakening", choć z tego co pamiętam to kiedy ta płyta wyszła z początku uważałem ją za straszne gówno.

[Szajtan]

Prong powraca z nowym singlem Breaking Point.



Grupę będzie można zobaczyć w Polsce u boku Life Of Agony w ramach jubileuszowej trasy z okazji trzydziestolecia albumu "River Runs Red".

[Zsamot]

Oj długo milczeli. Ciekawe, jak im wyjdzie album, ostatni był zacny. Tylko im jakoś zawsze pod górkę.

[Zsamot]

Dunaj zapuścił singla, kurcze będą w Polsce, ale mi niestety Warszawa nie pasuje. A swoją drogą fajny support sobie wzięli Life of Agony.
Kawałek naprawdę w ich stylu, jakby wczoraj skoczyli płytę poprzednia, a tu dobrych parę lat ciszy.

[Szajtan]

Prong, udostępnili kolejny singiel z nowego krążka "State of Emergency", którego premiera zaplanowana jest na 6 października nakładem Steamhammer.



Tracklist:
1. The Descent
2. State of Emergency
3. Breaking Point
4. Non-Existence
5. Light Turns Black
6. Who Told Me
7. Obeisance
8. Disconnected
9. Compliant
10. Back (NYC)
11. Working Man (Rush cover)

[Szajtan]

Jak wypada reszta albumu? Sprawdźcie.

[Zsamot]

Cholera, mocno jednak się zdziwiłem, że dalej grają. Poprzedni album udany. Nie porywał, ale sporo czasu zajął mi na odsłuchu. Niestety warszawski koncert mi przemknął. Gdyby zagrali na takim Mystic, byłbym cholernie zadowolony. Usłyszeć znane doskonale "hity" z okresu MTV to wizja bardzo oczekiwana.

[Szajtan]

Przerwa wydawnicza z pewnością zrobiła dobrze Tommy'emu Victorowi i jego Prong. Zespół na swoim ostatnim albumie nie proponuje absolutnie niczego nowego, ale robi swoje z dawno niesłyszalną werwą i polotem. Ten album to 100% Pronga w Prongu. Można tu znaleźć nawiązania do każdej epoki w działalności zespołu. Wczesną thrashowo-core'ową motorykę ("The Descent", "Back (NYC)"), industrialny groove rodem z "Cleansing" czy "Rude Awakening", jak i melodykę charakterystyczną dla płyt z późniejszego okresu. Najlepszy album zespołu od dekady.

[HUMAN]

Kurcze chyba kupię wreszcie ostatni Prong lub nowy . jak będzie w przyszłym roku .

[Zsamot]

Tak naprawdę doceniam, że sami sobie tak grają już dobre "kilka" lat , nigdy tak naprawdę nie mając jakiegoś spektakularnego sukcesu. I łudzę się, że może zagrają w Polsce, najlepiej na feście.

[dj zakrystian]

T. Victor udzielał lekcji gry Madonnie. W piśmie Gitarzysta wyczytałem dobrych parę lat temu, no i z tych lekcji wyciągał lepszy hajs, jak z Prong. Ciekawe czy zapiął chociaż starą pudernicę?

[Szajtan]

Można dywagować, czy w 2024 roku jest jeszcze komukolwiek potrzebny zespół, który ostatnio był "na czasie" w połowie lat 90., ale "State of Emergency" można odbierać przede wszystkim jako świadectwo niezłomności i witalności Prong.

[Zsamot]

T. Victor udzielał lekcji gry Madonnie. W piśmie Gitarzysta wyczytałem dobrych parę lat temu, no i z tych lekcji wyciągał lepszy hajs, jak z Prong. Ciekawe czy zapiął chociaż starą pudernicę?

Tak, bo każdy, kto koło niej się pojawiał, to musiał wyruchać. To jasne jak, że każda kobieta samodzielna życiowo to dziwka. Każdy to w konfederacji wie.

[dj zakrystian]

T. Victor udzielał lekcji gry Madonnie. W piśmie Gitarzysta wyczytałem dobrych parę lat temu, no i z tych lekcji wyciągał lepszy hajs, jak z Prong. Ciekawe czy zapiął chociaż starą pudernicę?

Tak, bo każdy, kto koło niej się pojawiał, to musiał wyruchać. To jasne jak, że każda kobieta samodzielna życiowo to dziwka. Każdy to w konfederacji wie.

Poczytaj wywiady z Liamem z Prodigy, albo z Aphex Twinem. Ona sama za bęcwała lubi ucapić. I skąd tyle emocji? Rodzina jakaś ta Cicolina?