Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4806
Rejestracja: 5 lata temu

Rollins Band

pit 5 lata temu

Obrazek

Obrazek

Po rozwiązaniu Black Flag wokalista Henry Rollins zajął się pakowaniem, pisaniem książek, zakładaniem firm, graniem epizodów w filmach, prowadzeniem programów muzycznych - mniej więcej w tej kolejności, a no i muzyką oczywiście. Rollins Band znacznie różniło się stylem od Black Flag. W macierzystej formacji Henry'ego pierwsze i ostatnie słowo miał gitarzysta Greg Ginn, a jego gitara dominował na wszystkich albumach, natomiast podbudowę Rollins Band stanowili ludzie wywodzący się z innego zespołu wydawanego przez SST - instrumentalno-improwizacyjnego Regressive Aid. Chwytliwe riffy zeszły na dalszy plan, dużo ważniejsza stała się sekcja rytmiczna. Przez co moim zdanie Rollins Band posiadał jeszcze mniejszy potencjał komercyjny od Black Flag. Niemniej odcisnęli swoje piętno tu i tam, i zostawili po sobie kilka dość popularnych utworów.

Dyskografia:

Life Time (1987)
Hard Volume (1989)
The End of Silence (1992)
Weight (1994)
Come In and Burn (1997)
Get Some Go Again (2000)
Nice (2001)

Muzyka:




Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 5 lata temu

Pan Efilnikufesin 5 lata temu

'Nice' troche smierdzi.

'The End of Silence' to jeden z moich ulubionych albumow ogolnie, reszta wydawnictw baaaardzo ladna.
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3101
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 4 lata temu

Chyba jeden z nielicznych normalnych muzyków, twardo wiedzących, co chce i mający pomysł na siebie poza muzyką. Co prawda często się z nim nie zgadzam, ale posłuchać warto. Kawałek Liar jest zajebisty, zwłaszcza w połączeniu z tekstem.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4806
Rejestracja: 5 lata temu

pit 4 lata temu

Zsamot pisze:
4 lata temu
Kawałek Liar jest zajebisty, zwłaszcza w połączeniu z tekstem.
"Cats, Sex And Nazis" NoMeansNo idzie podobnym tropem.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3734
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 4 lata temu

Jako fanowi Hardcore Punka nie sposób było nie polubić się z Rollinsem, gdy ten dołączył do Black Flag — jednego z pierwszych zespołów, pionierów tworzących ów gatunek muzyczny. Po jego pierwszym rozwiązaniu, gdy Henry uformował nową własną formację, sygnowaną jego pseudonimem, od razu zainteresowałem muzą Rollins Band. A że niedługo później w naszym pięknym, wtedy jeszcze wciąż komunistycznym kraju, zdarzyła się okazja nabycia czarnej płyty, zakupiłem se więc winyl będący kompilacją jednych z pierwszych sesji nagraniowych grupy w postaci albumu „Do It”. Od tego czasu regularnie śledzę dokonania grupy, której wpływ na rozwój sceny Alternatywnego Metalu i post-Harrdcore okazał się wielce istotny, odbijając się szerokim łukiem i pozostawiając trwałe piętno choćby na takich Korn-ach, Tool-ach i im podobnych formacjach. Od tamtego czasu uzbierała się na mej półce większość LPs oraz kilka pomniejszych wydawnictw, z czego najbardziej se cenię „The End of Silence” wspomniany wyżej live album, oraz debiut, który również fartem nabyłem niedługo później po „Do It” na oryginalnej kasecie.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4806
Rejestracja: 5 lata temu

pit 4 lata temu



Aalbum charytatywny nagrany w celu sfinansowani pomocy prawnej Trójce z West Memphis (masz koszulki Pink Floyd i książki Stephena Kinga? - na pewno jesteś mordercą, dożywocie, dziękuje do widzenia, jeśli ktoś chce się dowiedzieć więcej o tej złożonej sprawie, w której system sprawiedliwości poszedł po najmniejszej linii oporu, wikipedia dysponuje rozbudowanym artykułem: https://en.wikipedia.org/wiki/West_Memphis_Three ), Rollins Band gra covery Black Flag, a na wokalach: Tom Araya, Lemmy, Iggy Pop, Mike Patton, Chuck D, Cedric Bixler Zavala i wielu innych
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3101
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 4 lata temu

Piękna inicjatywa i kurewska sprawa. Widziałem film fabularny o tej sprawie... Koszmar.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3734
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 2 lata temu

Obrazek
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4806
Rejestracja: 5 lata temu

pit 2 lata temu

Śmieszne, ale Heniek jest zarówno fanem Slayera, jak i Ramones, którzy często śpiewali o dziewczynach.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3734
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 2 lata temu

O dziewczynach tak, ale w innym kontekście, a nie o pryszczach na twarzy, wyborze odpowiedniego stanika, czy pierwszym zakupie podpasek (Blink 182 :D)
Awatar użytkownika
Schoolboy
Posty: 86
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Legnica

Schoolboy 2 lata temu

O to jest mocarne granie. Znajoma przyniosła jakieś piosenki i totalna żyleta ten gość. Takiemu w drogę to lepiej nie wchodzić ale muzyka bardzo dla mnie odpowiednia. Nie wiem ile facet wydał płyt ale ta składanka to miła dla ucha. Znajoma powiedziała, że ten Henry Rollins to w filmach grał!!!

W jakich? Chętnie bym zobaczył.
Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3101
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 lata temu

W "Gorączce" choćby... Razem z De Niro i Al Pacino, ochroniarza. Pamiętam z nimi wywiad, gdy pisał, że to było wyzwanie, bo Al Pacino konkretnie isę wczuwa w daną rolę.

Swoją drogą "Heat", czy wspomniana Gorączka to jeden z moich ulubionych filmów...


Ale o wiele lepsza rola to idealistyczny prawicowiec w "Synowie Anarchii", który też szczerze polecam.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2667
Rejestracja: 5 lata temu

Pan Efilnikufesin 2 lata temu

Moim zdaniem Henry aktorem jest mooooocnooooo slabym.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4806
Rejestracja: 5 lata temu

pit 2 lata temu

Awatar użytkownika
Zsamot
Moderator globalny
Posty: 3101
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 2 lata temu

Pan Efilnikufesin pisze:
2 lata temu
Moim zdaniem Henry aktorem jest mooooocnooooo slabym.
W Gorączce ma być tumanem i jest w tym dobry. Ale w serialu jest w o wiele lepszym wydaniu. Pomijam ironiczne, że gra skrajnego prawicowca. ;-)

Epizodów nie liczę.
Allah jest wielki, ale B-52 też jest duży.
Awatar użytkownika
Schoolboy
Posty: 86
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Legnica

Schoolboy 2 lata temu

Okazuje się, że parę filmów widziałem ale gościa jeszcze wtedy nie znałem więc nie miałem pojęcia, że to on. Johnny Mnemonic, Gorączka, jakieś horrory. Obecnie będę ogarniał ten serial co tak wszyscy chwalą czyli Synowie Anarchii. Aktor z niego raczej epizodyczny albo jak to się mówi drugoplanowy ale muzyka super.

Wróć do „Metalownia”