Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

TheAbhorrent pisze: 4 mies. temu Acids są zajebiści. Mam wrażenie, że zbierają swoisty hejt, bo nie są poważni, nie mają groźnej nazwy i kija w dupie. Charakterne chłopaki, każdy z nich. Czekam na reunion i może nowy album.

A BTW, Tyta wypuścił teraz kontynuację Titus Tommy Gun
Dokładnie. Luz na maksa i własny sznyt nadany muzyce niezależnie od tego co grają. A to Crossover przed duże "C"!

Ta kontynuacja Titus Tommy Gun to zdaje się jest materiał nagrany z 10 lat temu, który leżał na półce i czekał na lepsze czasy na wydanie. Debiucik lubię za "kowbojowanie" i solówki na basie

Tagi:
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3217
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

CzłowiekMłot pisze: 4 mies. temu

Powiem krótko - od 2008 roku nie wydali albumu do którego słuchania chciałoby mi się wracać.
Czekam zatem na oficjalne ogłoszenie co do powrotu Ejsidz.
La Part du Diable to całkiem dobra płyta. Na żywo widziałem ich dwa razy. Z Perłą i Olasem. Z tego drugiego niewiele pamiętam niestety. Byłem najebany jak kierowca tira w weekendzik.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
kataton88
Tormentor
Posty: 788
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

Raz na juvenalia przyjechaly, była podnieta wśród długowłosych, jak to rozjebią miasteczko, a skończyło się padaką. Co w sumie dobrze o nich świadczy.

Natomiast w klubie. Trasa po procentowym mleczku. Miazga. Najlepszy koncert, jaki za małolata widziałem w swojej metropolii. A byłem nawet na Vaderze ;) A nie, to nie w Trn.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Ostatni album całkiem całkiem był. Tylko ta koszmarna okładka jak z zaginionej sesji dla Big Cyca.
Powrót Litzy to pewnie efekt świetnie przyjętej trasy i płyty Flapjacka. I b. dobrze, bo poza Olasem (RIP) ten band nie miał dobrego lidera. Ja liczę na dobrą płytę i świetny koncert. Zatem info niby powtarzane, stało się ciałem, co by tak nawiązać. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 810
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent

Nie łączyłbym tego z Flapjackiem. U nich to się odbywa całkiem naturalnie. Litza grał z Acids dość regularnie, jakieś 10 lat temu byłem np. na Luxfeście w Poznaniu, na którym grali solidny set.

Teraz to było tak, że najpierw odszedł Jankiel, potem covid, problemy z alkoholem i podobno dla Popa perspektywa grania znów z Litzą była dość istotnym argumentem do ogarnięcia się. Ślimak chciał zawsze, z kolei Tyta wcale nie - potrzebował przerwy od Acids, miał swoje problemy zdrowotne. Pomogła mu, trochę pijarowo mówiąc, muzyka Motorhead, którą wykonywał z Orgasmatron. Litza z kolei z tego co słyszałem gdzieś tam powtarza, że musi mieć oddech od Lux, niby zmęczenie materiału i to raczej tutaj można upatrywać powrotu Flapjack.

Właśnie to jest fajne, że ci ludzie nie są tak wyrachowani jak o nich się myśli. Oni teraz naprawdę chcą tej reaktywacji.
Obrazek
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Zsamot pisze: 4 mies. temu [...] poza Olasem (RIP) ten band nie miał dobrego lidera.
:shock:
Musze zapytać jak rozumiesz słowo lider?
Sceniczny?
Muzyczny?
Organizacyjny?
Inaczej?
Dawno, dawno temu, w złotych latach 90-tych Acidzi mieli 2 liderów, przy czym wówczas Litza wydawał się być w przewadze. Biorąc pod uwagę niektóre przypały Titusa, czasem była ona znaczna. Myślałem nawet, że band się rozpadł po jego odejściu i położyłem na nich laskę (jakież było moje zdziwienie, gdy nagle zobaczyłem w Empiku AAA).
Od tego czasu szef jest tylko jeden i wszyscy w zespole zdaje się akceptowali, że ostatnie słowo należy do Titusa. Trochę w wywiadach Dzwonu o tym opowiadał, a miał dobrą perspektywę dołączając do grupy jako "gówniarz". I organizacyjnie Titus ten zespół bardzo sprawnie prowadził. Pchali wózek aż do pandemii reguralnie koncertując i wydając dobre płyty. Ba, jak chciał to wprowadził zespół do mainstreamu (Fizhdick zwei i występy w programach TV) a jak odechciał, to go z niego wyprowadził (np. zamknięcie strony internetowej). A jak stwierdził, że pora odpocząć, to zawiesił działalność i reszta nie miała za dużo do gadania. Wszystko na swoich zasadach. Więc organizacyjnie, lider był zawsze!
Muzycznie? Tu znowu kłania się podział obowiązków. Titus mówił kiedyś, że wprowadził zwyczaj by za każdą płytę odpowiadał jeden muzyk, który pisze utwory, reszta tylko dodaje swoje elementy. To się wysypało dopiero podczas pracy nad ostatnim albumem gdy, jak to określił wówczas Popcorn, Jankiel "przeszedł na wyższy level olewu" więc za płytę wzięli się Pop z Ślimakiem, Titus się wkurwił i Jankiela de facto wyjebali (choć w mediach był nieco łagodniejszy przekaz). Titusowi chyba nie zawsze się chciało pisać muzykę a być może miał świadomość, że pomysłów może mu nie starczyć na wszystkie projekty. Poza tym on długo nie chciał brać ciężaru komponowania na siebie po płycie VVV gdy stwierdził (niesłusznie!), że robi to chujowo. No a, że wówczas był Litza, który bardzo chętnie wziął ten ciężar na siebie na 3 kolejne płyty, to do AAA tak było. AAA czerpie garściami z Motoprhead, co samo z siebie świadczy kto to pisał i wydaje mi się, że musiało mu zależeć by kontynuować Acid bez Litzy, skoro wcześniej, przez 3 płyty, mało komponował. Potem, na Broken Head i Acidofilii rolę lidera muzycznego pełnił Perła a na VVV Olass co wpasowywało się w tradycyjną koncepcję działania bandu. Kolejne płyty zawsze zaczynali od wyznaczenia tego, kto przyniesie szkielet albumu. Natomiast chcę zauważyć, że ten kwaśny sznyt, o którym pisałem, zawsze w ich muzyce był obecny a takie rzeczy nie dzieją się przypadkowo. Zespół muzycznie był świadomy tego co robi. Nie widzę tu problemu braku lidera w tym aspekcie.
Scenicznie? -no ja przepraszam ale tu zawsze było bardzo dobrze! Chyba, że komuś jego styl nie PASUJEEEE? (Żart koncertowy - kto bywał/widział, ten wie).

Więc reasumując, nie wiem o co Ci chodzi z tym liderem. Ale, że nie pierwszy raz o tym piszesz, musisz mieć to zdanie ugruntowane. Dziwię się tylko, dlaczego.
Zsamot pisze: 4 mies. temu Tylko ta koszmarna okładka jak z zaginionej sesji dla Big Cyca.
W rzeczy samej - Golonka, flaki i inne przysmaki :lol:
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Tytus nigdy wcześniej nie ogarniał spraw finansowo organizacyjnych. został zmuszony, ale to tyle.
Ostatnio był na odwyku, zresztą w Gnieźnie, na Dziekance, Popcorn też ma problemy z chlaniem. Zaś Ślimak... niestety nie jest to żaden lider. Świetny muzyk.

Fishdick Zwei był może chwilowym skokiem popularności, ale de facto skok na listy przebojów nie sądzę, by w perspektywie długofalowej przyciągnął ludzi na koncerty, zachęcił do innych płyt.

Mylisz frontmana na scenie z liderem w zespole. Odsyłam do wywiadów, książki, ... To Litza ogarniał biznesowe sprawy, a że twardo stoi na ziemi, to wszystko było tip top.
Zastępcy Litzy to były erzaci... Perła nie miał charyzmy, Olas... za mocno kochał dragi i kurewsko smutno się to skończyło, Lipa tam nie pasował.

Znam parę spraw od osób blisko, jak były ogarniane koncerty itp. Życzę Kwasożłopom jak najlepiej, czekam na koncerty. Cholernie czekam.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Litzy nie ma w zespole ok 25 lat. To ile Litza robił w zespole wcześniej i jakie ma talenty, których brakuje innym muzykom, nie ma żadnego znaczenia względem tego, jak zespół funkcjonował po jego odejściu.
W tym czasie AD działał nieprzerwanie przez 20 wydając 9 pełniaków, regularnie grając trasy i konsekwentnie nagrywając muzykę, która zawsze brzmi jak Acid. Jako jeden z nielicznych zespołów metalowych przebił się do wszystkich mediów. To nie jest mało.
Ale tak, z Litzą byłoby lepiej... Kiedyś też tak myślałem, na szczęście muzyka Acid się obroniła.
I co z tego, ze piją? Iluż artystów pije czy ćpa! Skąd niby wzięła się nazwa "kwasożłopy", od kwaśnej oranżadki?
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Napisałem, że był na odwyku. A podpowiem, z racji doświadczenia zawodowego, że nie idą tam osoby, które normalnie funkcjonują.
Wydali ileś tam płyt... ok.

Amazing Atomic Activity Data: 17 maja 1999 Wydawca: Metal Mind Productions
Broken Head Data: 2 października 2000 Wydawca: Metal Mind Productions
Acidofilia Data: 13 maja 2002 Wydawca: Sony Music
Rock Is Not Enough Data: 24 maja 2004 Wydawca: Sony Music
Verses of Steel Data: 7 lipca 2008 Wydawca: Mystic Production
La part du diable Data: 17 października 2012 Wydawca: Mystic Production
25 Cents for a Riff Data: 6 października 2014 Wydawca: Mystic Production
Peep Show Data: 23 września 2016 Wydawca: Makumba Music

Amazing Atomic Activity: Pięknie, powrót na tarczy, z podkulonym ogonem do MMP, Polton nie był dalej zainteresowany... Dla mnie nudny album. Zaczyna się karuzela muzyków... Na wakacie Litzy będzie ich trochę...
Broken Head - niezła, ale tylko niezła, raczej nie weszło nic z niej do kanonu...
Acidofilia i Rock Is Not Enough ponowny romans z majorsem i dla mnie nudnawe krążki, ot parę chwytliwych singli. Tyle.
Pod szyldem Mystico wiele lepsze płyty, pojawia się szansa na totalny powrót do formy. Zajebisty koncert na Metalmanii i ... śmierć Olasa. I znów łatanie składu.

Jeszcze płyty w Mystic są ok, to reszta dla mnie mogłaby nie zaistnieć, ...
Przebił się do mediów... ale de facto wyleciał ze sceny... Grają swoje trasy z dennymi supportami, Woodstock, Juwenalia, ...trochę smutne. Ot rejony Huntera itp. czyli fani sezonowi i tyle. Słabiutki Fish Dick 2. Ot taka próba radiowego zaistnienia. Płyta, która przeszła u mnie do tych, co mają etykietę" "półkownik"...
Za to koncert na Metalmanii czy w Metal Mine to trafione próby pogrania konkretniej. I widać, że potrafią, tylko materiał musi też być lepszy... Zatem czekam.

To tyle , na krótko... Jednak czekam na Litzę.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

No, @Zsamot, to jest konkret! Już się bałem, że po 25 latach nieobecności w zespole będę się w internecie ścierał o Litzę :lol:


Ustosunkuje się do tych płyt, tylko nie o 3 nad ranem... Wlazłem tu teraz z racji właśnie tego, że też mam takie doświadczenie zawodowe, iż wiem czym grozi ZZA. Ale teraz, skoro już mogę, to spadam.
I pozdrawiam!

Ps. Ja tez się cieszę, że mają wrócić w oryginalnym składzie.
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 810
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent

Osobiście sądzę, że jak to w życiu bywa, sprawa jest bardziej złożona. Osobiście cenię osobowość sceniczną i nawet pozasceniczną Tyty. Bez wątpienia facet jest liderem, bo to on trzyma brygadę w kupie. Co więcej, to on trzyma(ł) te ż inne brygady w kupie, taki Orgasmatron by nie koncertował gdyby nie on. Hause of Death bez niego nagrywa jakieś gówna i odwołuje na potęgę koncerty, bo bilety nie schodzą (sam olałem, chociaż płyytę z Tytą bardzo lubię). Głównie dzięki niemu Acids tyle przetrwali i to pomimo problemów, zmian składu, śmierci... Ewidentnie on dowodzi, czyli jest liderem. Przed ostatnią płytą jego hasło: "Popcorn, masz tu 5 riffów, zrób cały album", żeby był bardziej spójny dla kontrastu z poprzednikiem, mnie rozwaliło :D Kompozycyjnie swoje zrobił, np. na 25 centów wniósł bardzo dużo.

Ale teraz druga strona medalu. Biznesowo jest słabo. O Acids jako niewykorzystanym potencjale pisać mi się nie chce, zatem popatrzmy na najnowsze rzeczy. Tyta wydaje w końcu album "Seryjny Samobójca". I ##*#* można go kupić w sklepie Makubma, do którego mój program zabezpieczający kompa nie chce mnie wpuścić, bo strona jest podejrzana :mrgreen: No typowy Acids. O tym, jak to archaiczna strona żal pisać, a to wciąż oficjalny sklep AD.

Ludzie na fejsie pytają, czy będzie płyta z podpisem? Cisza. A może jakiś live stream, pogadajmy o płycie w sobotni wieczór? Nic. A jak było z Acids? Taka sama mielizna. Ktoś powie, że "to za duży zespół, żeby takie rzeczy były". Tak? A taki Behemoth czy Vader jakoś ogarniają to porządnie. Ogarniają i mniejsze i większe, a Acids nie ogarniali.

Dla kontrastu Litza to umie. Wciąż jest on-line z fanami. Podpisze wszystko. Pogada, nawet w necie. Koleś przez lata organizował swój festiwal LuxFest, w szczycie dwudniowy (!). Na ich forum pisał latami z fanami. To w dużej mierze dlatego Lux jest takim sukcesem, bo faktycznie wytworzył społeczność wokół tego projektu. Muzycznie przecież są tacy se, to żadne wielkie przeboje (może poza wiadomym). Same treści też nie były specjalne religijne, więc to nie tak, że moherowe berety robiły im frekwencje i sprzedaż.
Obrazek
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3217
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Wg wikipedii 3 płyty Luxtorpedy były na 1 miejscu OLIS, więc biznesowo chyba radzili sobie lepiej od Acid.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Ale też szerszy zakres, bo sporo ludzi spoza kręgu metalowego.
@TheAbhorrent no właśnie ta sprawa biznesowa to totalna porażka... Ale Acid Shop też był taki, byle jaki. Coś było, trochę płyt w komisie, ... Niestety, o to trzeba zadbać, zachęcić, to już nie czasy, że głód wszystkiego.

Jeszcze dodam, że Tytus właśnie poszedł w projekty, Ślimak też, Popcorn w szkło. No i zabrakło kogoś, kto by to ogarniał jako priorytet..
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 810
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent

dj zakrystian pisze: 4 mies. temu Wg wikipedii 3 płyty Luxtorpedy były na 1 miejscu OLIS, więc biznesowo chyba radzili sobie lepiej od Acid.
Dokładnie to napisałem ;) Litza nie tylko umie w biznes, umie też w budowanie społeczności wokół swojego zespołu. W Acids to była partyzantka, nawet społeczność Barmy Army nie była dobrze doceniona.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Kiedyś miałem wgląd w forum fanowskie, fajne materiały- zapisy audio koncertów itp. ale nie wiem, czy to jeszcze działa.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Panowie, jeżeli o takich aspektach prowadzenia kapeli mówimy, to pełna zgoda! Tego "dopieszczenia fana" faktycznie zawsze brakowało a czasy są takie, że bez aktywnego działania w social mediach jest bardzo ciężko.
Acid zawsze mieli i wciąż mają potencjał na osiągnięcie dużo więcej.
A ponowny kolektyw 2 tak medialnych muzyków jak Tomek i Robert może się dobrze sprzedać.

Oby ten reunion okazał się nie tylko prawdą, ale przede wszystkim stały. Acid, muzycznie, wciąga Luxtorpedę lewą dziurka nosa więc może się okazać, że najlepsze czasy są jeszcze przed nimi. O to co będą grali, jestem spokojny. Niezależnie od tego jak będą teraz brzmieli ani w która stronę pójdą.
Zsamot pisze: 4 mies. temu Kiedyś miałem wgląd w forum fanowskie, fajne materiały- zapisy audio koncertów itp. ale nie wiem, czy to jeszcze działa.
Barmy Army? Nie działa :cry:
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5882
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Do dzisiaj nie bardzo ogarniam fenomen tego zespołu. Owszem dwie pierwsze płyty znam bo musiałem posłuchać skoro wszyscy się tym jarali ale to zawsze było takie hehe granko dla pijanych grubasków obijających się pod sceną. Tak sobie teraz patrzę na ich dysko to absolutnie mnie nie dziwi, że nastąpiło pierdolnięcie i zmęczenie materiału bo ilość płyt wydawanych non stop rok w rok poraża a taki system wyciskania zespołu jak cytryny nie może się dobrze skończyć.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Są różne podejścia do muzyki, szczególnie muzyki rozrywkowej, której częścią jest metal.
Że "hehe"? No i dobrze!
Ja tam grubaskiem się nie czuję za to chętnie poobijał bym się pijany pod sceną. Do takiego The joker na ten przykład. Albo do Poplin Twist, skoro będzie okazja usłyszeć to tak, jak należy
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2204
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Próbowałem z rok temu posluchać po latach, no niestety dla mnie to się nie broni kompletnie. Nie to żebym robił z siebie jakiegoś jebanego weterana czy twardziela...bo absolutnie nie... , ale dla mnie ich 'fenomem' (ok niech będzie) to wyrósł w latach 90tych na słuchających ich dzieciakach - nastolatkach. Miałem kasetę Vile Vicious Vision i tą z coverami Fishdick (+ kilka przegrywek), które później kupiłem na cd gdzieś tak w wieku 20tu kilku lat no i niestety - w całości tego już nie dosluchalem nigdy.
Dobry zespół gdzieś tam może i na początek przygody z ,metalem' małolata ..
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

@Hajasz, jeśli naprawdę znasz tylko 2 pierwsze, sięgnij po Infernal Connection. Najbardziej to podobne do jakichś zdefiniowanych podgatunków (crossover) i względnie grane na poważnie

@ brzask de gustibus non disputandum est
edi_gein
Master Of Puppets
Posty: 186
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: (...)

edi_gein

Ja się z tą kąpielą przeprosiłem po latach. Kiedyś słuchałem tylko Infernal.... a resztę traktowalem per but. Teraz kompletuję dyskografię i jest w tym kawał dobrej muzy. Podobnie mam z Megadeth i Cannibal Corpse.

Ze znanych i lubianych nie przemawia do mnie i chyba już tak zostanie Motorhead, Anthrax, Pantera i jeszcze parę by się znalazło. Przeprosin nie będzie.
In the depths of a mind insane, fantasy and reality are the same.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Hajasz pisze: 4 mies. temu Do dzisiaj nie bardzo ogarniam fenomen tego zespołu. Owszem dwie pierwsze płyty znam bo musiałem posłuchać skoro wszyscy się tym jarali ale to zawsze było takie hehe granko dla pijanych grubasków obijających się pod sceną. Tak sobie teraz patrzę na ich dysko to absolutnie mnie nie dziwi, że nastąpiło pierdolnięcie i zmęczenie materiału bo ilość płyt wydawanych non stop rok w rok poraża a taki system wyciskania zespołu jak cytryny nie może się dobrze skończyć.
Ja ogarniam, granie metalu z luzem, który w metalu jest cholernie rzadki. I który - bynajmniej nie piję do Ciebie - często psuje świat mhrocznym panom, co to szukają wszędzie Belzebubla. W Polsce zwłaszcza to był problem matołów, którzy nadal nie potrafią pojąć, że na jednym feście jest przekrojowy zestaw kapel.

Co do cyklu - płyta- trasa, płyta -trasa, to doskonale @Hajasz wiesz, że tak pracuje większość wytwórni, dopóki system działa, jest zajebiście, kasa leci do wytwórni, zespół 'zarabia", system działa. Do czasu. Z biegiem czasu mało ludzi to wytrzymuje - patrz roszady w Vader, albo się sypie skład, albo materiał kolejnych płyt jest na coraz niższym poziomie - Grave...
Ostatnio edytowany przez Zsamot 4 mies. temu, edytowany łącznie 1 raz.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5900
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Acid Drinkers mogę pochwalić za coverowanie NoMeansNo. Niestety mogli robić to lepiej. Albo nie mogli.
Awatar użytkownika
STALOWY SYLWEK
Master Of Reality
Posty: 269
Rejestracja: 7 lat temu

STALOWY SYLWEK

Ej byczki o co chodzi z tym schabowym? Bo nie ogarniam tematu a widzę podsmiechujki w necie.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3217
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
blue_calx
Tormentor
Posty: 542
Rejestracja: 5 lat temu

blue_calx

Autorka wpisu chyba sama dostawała największego kotleta do buzi, stąd oburzenie i gównoburza, że ktoś mógłby jej zabrać. A tak poważnie, to nie wiem, co o tym myśleć. Litzę podziwiam i szanuję za spłodzenie tyle dziecioków, natomiast życie mnie nauczyło, że rodziny nad wyraz chrześcijańskie, katolickie za zamkniętymi też potrafią jątrzyć syf. Wczoraj odświeżałem Infernal Connection, złych doświadczeń nie było.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Lider :lol:
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Przecież ten wywiad to jest złoto, za każdym razem w domu mam ubaw, jak coś jest do podziału. ;-)
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

No to mamy to!
„Zgadnij, kto dzisiaj wrócił?
Ci chłopcy o dzikich oczach, którzy wyjechali
Nie zmienili się, nie mieli dużo do powiedzenia
Ale stary, wciąż myślę, że te koty są szalone
Pytali, czy jeszcze kręcisz się po okolicy?
Co tam u ciebie, gdzie można cię znaleźć?
Odrzekłem, że stacjonujesz w śródmieściu
Doprowadzając tych starych pryków do szału.”
Pięknie się ten rok kończy!
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 810
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent

Czyżby ogłoszenie na Mystic?
Obrazek
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Byłoby super, zwłaszcza że scena im służy. Ostatnio widziałem ich chyba w Wałbrzychu na Metal Mine i naprawdę było bardzo dobrze.
Ostatnio edytowany przez Zsamot 4 mies. temu, edytowany łącznie 1 raz.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3217
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Na taki ogień jak w latach 90-tych raczej nie ma co liczyć, wiek już mają i wątroby zajechane, ale fajnie, że zeszli się w oryginalnym składzie.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Podobno Flapjack świetnie wypadają na żywo, a to 50% składu Acids. ;-) Zatem jestem dobrej myśli.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

TheAbhorrent pisze: 4 mies. temu Czyżby ogłoszenie na Mystic?
Z pejsbuka. Wrzutka na koncie zespołu. Jest też filmik.
Nawet nie wiedziałem, że takie funkcjonuje, więc już jest progres.
Zsamot pisze: 4 mies. temu Byłoby super, zwłaszcza że scena im służy.
Tryb dokonany więc szykuj glany :lol:

dj zakrystian pisze: 4 mies. temu Na taki ogień jak w latach 90-tych raczej nie ma co liczyć, wiek już mają i wątroby zajechane, ale fajnie, że zeszli się w oryginalnym składzie.
Zależy, która część lat '90 masz na myśli.
W tym składzie i z tą przeszłością spodziewałbym się stylu z okolic TSOMR a to byłoby zajebiście!
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 810
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent

Miałem na myśli to, że może zagrają na Mystic.

A profesjonalizm wokół zespołu stabilnie, dostałem PUSTY email o wysyłce płyty Titusa ze sklepu o tytule "wysyłka" :lol: To też sklep Acids, który wciąż niektórym nie wchodzi, bo nie mają ważnego protokołu bezpieczeństwa na stronce.

Zobaczycie, Litza to ogarnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Dziś się pojawiło info o 3 festach, gdzie wystąpią, nic mnie nie kręci.
Będą jedną z gwiazd Rockowizny, a to oznacza, iż pojawią się w następujących miastach:

Gdańsk (8-9 sierpnia)
Poznań (21-23 sierpnia)
Kraków (29-30 sierpnia)
Cytat z netu.

Jak widać ostre kucie tego startu w sukces. No tak to właśnie się dzieje, gdzie jest jasny plan i ktoś, kto tego pilnuje.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Może kogoś zainteresuje:
https://gramofonia.com/pl/p/Acid-Drinke ... RESS/33870

Wiem, że w chooj drogo ale ich jest bardzo, bardzo mało. Samych placków jest mało i chodzą bardzo drogo mimo, że wyszły tylko w folii. Nie wiem jaka historia się za tym kryje, że tylko pojedyncze sztuki mają okładkę. Tu jest kompletny egzemplarz, z okładką i insertem jaki widziałem w sprzedaży tylko 3 razy do tej pory. Na Allegro raz poszedł egzemplarz za ok. 1,5k który miał DODRUKOWANĄ okładkę przez sprzedającego co było napisane w ofercie. Ja sam bym VG+ za tą cenę nie dał ale pytanie kiedy następnym razem pokaże się kompletna sztuka. I za ile?
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Ja liczę, że powrót Litzy do kapeli to jednocześnie zacznie on naprawiać sprawy biznesowe, bo te "lekko" leżą. Gdzie Mystic jest, to wszystko jasne, ale gdzie Metal Mind i przejęte przez niego od Poltonu/ Warnera rzeczy, to pewnie totalna magia.
Ruszą koncerty, to będą konkretne oczekiwania ludzi.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3217
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Titus w biznesy nie potrafi, ale za Litzy też była położona promocja takich sztosów jak ich najlepsze płyty Infernal Connection i State of Mind Raports. Mogli wtedy zajść o wiele wyżej.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
TheAbhorrent
Tormentor
Posty: 810
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Midian

TheAbhorrent

To było 30 lat temu ;) Teraz Litza chyba bardzo dobrze umie w marketing.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

dj zakrystian pisze: 2 tyg. temu Titus w biznesy nie potrafi, ale za Litzy też była położona promocja takich sztosów jak ich najlepsze płyty Infernal Connection i State of Mind Raports. Mogli wtedy zajść o wiele wyżej.
Przy "Infernal..." mieli pecha, bo pierwsza wytwórnia się wycofała z branży muzycznej i była brana z łapanki.
Ale czy "State..." miało kiepską promocję? Bym nie powiedział. Reklamy, naklejki, plakaty były wszędzie.
Inna sprawa, czy gdyby Litza nie był tak nastawiony anty do branży, czy nie byłoby im lepiej. Ale mieli pecha, bo najpierw Metal Mind , potem ściemniacze z Loud out R. , potem w/w sytuacja. Nic dziwnego, że z racji dobrego dealu na bazie Flapjack i Tymoteusza, to wrócili do Metal Mindu.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Pod tym względem na pewno teraz będzie lepiej. Ten powrót robi zamieszanie, przynajmniej wśród dziadersów. Każdy kojarzy AD z młodości a teraz już słyszał o powrocie Litzy, nawet niemetale. Będą koncerty, to resztę pociągnie.
Ja tam jednak liczę na nowy album i tu dopiero zobaczymy jaka będzie promocja i kto to wyda. Na tej marce można zarobić. Mam nadzieję, że chłopaki pójdą za ciosem i wycisną z tego jak najwięcej a wówczas karuzela będzie się kręcić.
Stay Acid!