Awatar użytkownika
Nathas
Tormentor
Posty: 1078
Rejestracja: 7 lat temu

The Gathering

Nathas

Obrazek Obrazek
The Gathering przedstawiać chyba nikomu nie trzeba. Przyznam, że znam dokonania grupy tylko (albo aż) do momentu odejścia Anneke van Giersbergen i płyty z jej udziałem nieustannie wielbię. Bardzo lubię też doom-deathowy debiut, drugą płytę pominę jednak celowym milczeniem 😏

Dziwne, że zespół do dziś się bez tematu na forum uchował. Nie rozpisuję się zatem i zapraszam do dyskusji!

Skład:
Hugo Prinsen Geerligs - Bass (1989-2004, 2017-present) Magnus Machina, ex-Depeche Faux
Hans Rutten - Drums (1989-2014, 2017-present) ex-Habitants
René Rutten - Guitars (1989-2014, 2017-present) Habitants
Frank Boeijen - Keyboards (1990-2014, 2017-present) Zamora, ex-Depeche Faux
Silje Wergeland - Vocals (2009-2014, 2017-present) ex-Octavia Sperati, ex-Syrach (live)
▼ Byli muzycy
Marin - Bass (1989)
Jelmer Wiersma - Guitars (1989-1998)
Bart Smits - Vocals (1989-1993) ex-Wish, Magnus Machina, ex-Depeche Faux, ex-Lindane
Marike Groot - Vocals (1992-1993) The Bratles the Weavils, Wonderlust, ex-Little Mary Big, ex-Thank God for Us, ex-The Grabiits
Martine van Loon - Vocals (1993-1994) ex-Lords of the Stone, ex-Dark Vision, ex-Orphanage
Niels Duffhues - Vocals, Guitars (acoustic) (1993-1994) Fable Dust, ZooN, ex-Blimey!, ex-Enos, ex-U-Charger
Anneke van Giersbergen - Vocals, Guitars (1994-2007) Vuur, ex-Devin Townsend Project (live), ex-The Gentle Storm, Anneke van Giersbergen, ex-Moonspell (live), ex-Agua de Annique, ex-Countermove, ex-Duo Bad Breath, ex-Seventh Episode, ex-The Sirens
Marjolein Kooijman - Bass (2004-2014) ex-Le Dimanche, ex-The Sugarettes
▼ Muzycy koncertowi
Remco van Zandvoort - Keyboards (2022-present)

Hugo Prinsen Geerligs - Bass (2010, 2012, 2014) Magnus Machina, ex-Depeche Faux
Sander Bermúdez - Drums (2011) Abdalon, Andres Alvarez, Begotten, Corps-sans-Organes, Doppel Gänger, Ethereal, Lado Oscuro, Murderer, Nocturna, Ordog, Unholy Beheading, Calvario (live), Evil Darkness (live), Basuca, COKAINA, High Rate Extinction, The Fixers (Soda Stereo Tribute), ex-Carnivore Diprosopus, ex-Cuentos de los Hermanos Grind, ex-Decarabion, ex-Goreobscenity, ex-Legio Inferi, ex-Neurosis, ex-New World Order, ex-Nonsense Premonition, ex-Sigma Eleven, ex-Solegnium, ex-Soulburner, ex-Warriors of the Light, ex-Bestialized (live), ex-Dark Wisdom (live), ex-Hidden Path (live), ex-Lucifugo Rofocale, ex-Vultur
Jelmer Wiersma - Guitars (2012, 2014)
Bart Smits - Vocals (2012, 2014) ex-Wish, Magnus Machina, ex-Depeche Faux, ex-Lindane
Marike Groot - Vocals (2012, 2014) The Bratles the Weavils, Wonderlust, ex-Little Mary Big, ex-Thank God for Us, ex-The Grabiits
Anneke van Giersbergen - Vocals (2014) Vuur, ex-Devin Townsend Project (live), ex-The Gentle Storm, Anneke van Giersbergen, ex-Moonspell (live), ex-Agua de Annique, ex-Countermove, ex-Duo Bad Breath, ex-Seventh Episode, ex-The Sirens
Dyskografia:
1990 - An Imaginary Symphony [demo]
1991 - Moonlight Archer [demo]
1992 - Always...
1992 - Promo '92 [demo]
1993 - Almost a Dance
1995 - Mandylion
1995 - Strange Machines [single]
1996 - Adrenaline / Leaves [single]
1997 - The May Song [single]
1997 - Nighttime Birds
1997 - Out of the Dark - Live Compilation [split]
1997 - Kevin's Telescope [single]
1998 - How to Measure a Planet?
1998 - Liberty Bell [single]
1999 - Diversity in Extremes [split]
2000 - Shattering the Barriers [split]
2000 - Superheat [live]
2000 - Rollercoaster [single]
2000 - if_then_else
2001 - Amity [single]
2001 - Downfall: The Early Years [kompilacja]
2002 - Black Light District [EP]
2002 - In Motion [video]
2003 - Souvenirs
2003 - You Learn About It [single]
2003 - Monsters [single]
2004 - Teaser CD [split]
2004 - Sleepy Buildings - A Semi Acoustic Evening [live]
2005 - Accessories: Rarities & B-Sides [kompilacja]
2005 - A Sound Relief [video]
2006 - Alone [single]
2006 - Home
2006 - Sziget Festival [split]
2007 - A Noise Severe [live]
2007 - A Noise Severe [video]
2008 - Sleepy Buildings - A Semi Acoustic Evening / Accessories: Rarities & B-Sides [boxed set]
2008 - Sand and Mercury [boxed set]
2009 - The West Pole
2009 - City from Above [EP]
2010 - A Sound Relief [EP]
2011 - Heroes for Ghosts [single]
2012 - Meltdown [single]
2012 - Disclosure
2012 - Afterlights [EP]
2013 - Echoes Keep Growing [single]
2013 - Afterwords [single]
2013 - Afterwords
2014 - TG25: Diving into the Unknown [boxed set]
2015 - Original Album Collection [boxed set]
2015 - Paper Waves [single]
2015 - Strange Machines [single]
2015 - King for a Day [single]
2015 - TG25: Live at Doornroosje [live]
2015 - Travel [single]
2016 - In Motion [live]
2017 - Blueprints [kompilacja]
2018 - A Sound Relief [live]
2019 - The Singles Collection (1995-2001) [boxed set]
2020 - Collection Boxset [boxed set]
2021 - In Colour [single]
2021 - Stronger (Radio Edit) [single]
2022 - We Rise (Single Edit) [single]
2022 - Beautiful Distortion
2022 - Interference [EP]
2024 - Stonegarden (30 Year Anniversary Version) [single]






MA: https://www.metal-archives.com/bands/The_Gathering/797
FB: https://www.facebook.com/thegatheringofficial
BC: https://thegathering.bandcamp.com/music
kataton88
Tormentor
Posty: 627
Rejestracja: rok temu

kataton88

Co do dwójki, w szeroko pojętych klimatach chyba tylko debiut Flowing Tears to większy poślizg z wokalami.

Co do Anneke - znałem kolesia, który miał alergię na wszelkie, nawet najbardziej pedalskie metale, ale w głosie Anneke zakochał się od pierwszego słychnięcia.

Co do mnie - gdybym miał teraz do czegoś wrócić, to najchętniej do Nocnych ptaszków. Podpaskę i Madylion wypada znać nawet metaluchom. Z niemetalowych rzeczy Pamiątki najlepiej mi robiły. Coś tam śledziłem do Domku, nie wiem, co było dalej.

A ten Wór (Vuur) warty sprawdzenia? Fajny koncept.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1975
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Znajomość z nimi u mnie to jedynie pierwsze 3 płyty, w tym przede wszystkim, niezapomniany debiut z zajebistym growlingiem Barta.
Always... , mimo tego iż może i lekko nadgryziony już przez czas, to razem z Shades of God, pozostanie już na zawsze płytą która wprowadziła mnie w takie granie. Te średniowieczne klawisze i pioruny w kontraście z wokalem...ech , płyta znana na pamięć.
Dwójką, wiadomo, dostali wszyscy po ryju głównie ze względu na śmiesznawy wokal...ale z drugiej strony włączając ją np teraz, to muzycznie jest to album dużo dojrzalszy - pomimo tego że znacznie lżejszy to ma też dobry klimat.
Trzeci, Mandylion, i znów nowy wokal. Niezłe granie, fajna wokalistka i klimat nie do podrobienia... ale wyszedł wtedy, gdy poszukiwałem przede wszystkim mocniejszego grania w metalu. The end;)
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5644
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Tylko demówki i kultowy debiut. Ja nawet nic więcej od nich nie słyszałem bo nie czułem takiej potrzeby. Sam zespół jak i kilka innych ciosów poznałem z pewnej kultowej składanki No Control....About Your Feelings.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4224
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Serio nie było tematu? Obłęd.
No to szybciutko po dysko super subiektywnie.

1992 - Always... Debiut mnie ominął. Potem posłuchałem i ... jakoś nie trafiliśmy na siebie... Ale co jakiś czas się mierzę z nim...
1993 - Almost a Dance kasetka z Loud out, co znajomy nie chciał mi opylić. Mieszane odczucia, ale jakoś nie pokochałbym ich za tę album.
1995 - Mandylion - dla mnie magia każdego dźwięku, do tego przecudowna Anneke. Piękny klip. Nawet nie pamiętam, ile set razy słuchałem tej płyty...
1997 - Nighttime Birds - rozczarował mnie, gdzieś uleciała magia jesieni, stało się tak zbyt ładnie, momentami nudnawo, ale świetnie mi się go słuchało przy małej siostrze, więc mam sentyment.
1998 - How to Measure a Planet? Nie polubiłem wtedy tej płyty. Ostatnio kupiłem i jestem totalnie w niej zakochany. Porzucenie resztek stargo stylu było najlepszym wyjściem. Odważna, piękna płyta.
2000 - if_then_else - czekamy na wspólny czas, jakoś nie mogę z nią się zgrać. Może nigdy to nie nadejdzie.
2001 - Downfall: The Early Years [kompilacja] Mam, sympatycznie się tego słucha, bez sentymentu, bo takowego nie nabyłem, jakoś mi przytrafiła ta płyta. Jest parę perełek.
2003 - Souvenirs - nie trafiłem na dobry moment, nadal czeka na swój czas
2004 - Sleepy Buildings - A Semi Acoustic Evening [live] - piękna płyta, cudowna podróż, masa emocji.
2005 - Accessories: Rarities & B-Sides [kompilacja] sympatyczny składak
2006 - Home - no nie, jakoś k...a nie.
2009 - The West Pole - mam, czasem wciągnie mnie. Ale musi być czas.

Niestety, moje marzenie - obejrzenie ich na etapie "Mandylion" stało się już nierealne. Jakoś dziwnie się z tą kapelą potoczyło, z moim odbiorem ich jeszcze mniej logicznie.

Ale za w/w "Mandylion" i "How to ...." to mają swoje miejsce po kres czasu.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3072
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

W zasadzie @Zsamot już napisał wszystko, pod czym mogę dać parafkę. Anneke to jeden z najlepszych głosów kobiecych, nie tylko w metalu. Do If Then Else uwielbiam. Dwie ostatnie z Anetą też świetne, choć mają nieco zamulających momentów, jak i wybitnych numerów np. Jelena. Souvenir. Home... Solowe płyty pani van Giersbergen, to już inna beczka. Pop rock, ale ze świetnymi melodiami, no i ten głos.
Płyt po Anecie nie znam. A zajawki jakoś nie chwyciły.
Z tym, że Nightime Birds, to jest świetne klimatyczne granie, momentami senne, ale ma też eksplozje wielkiej emocji, niczym blek metal. Zabrzmiało trochę jak kukold story, nie? No, ale tylko głuchy nie odnajdzie tam dźwiękowej ekstazy.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
kataton88
Tormentor
Posty: 627
Rejestracja: rok temu

kataton88

"Ptaszki" to jedna z najlepszych i bardziej naturalnych "przejściówek" do lżejszych klimatów. Przed wyprowadzką spakowali resztkę metalowych manatek perfekcyjnie. Nie ujmując nic poprzedniczce, momentami słychać, że ta konwencja cięższego grania uwiera i chciałoby się z niej odfrunąć.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3117
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Zsamot pisze: miesiąc temu
1995 - Mandylion - dla mnie magia każdego dźwięku, do tego przecudowna Anneke. Piękny klip. Nawet nie pamiętam, ile set razy słuchałem tej płyty...
Ale za w/w "Mandylion" i "How to ...." to mają swoje miejsce po kres czasu.
Ja też ich uwielbiam niemal za wszystko. Dzisiaj po dłuższym czasie poszedł wspomniany Mandylion i po raz kolejny wehikuł czasu zabrał w te świetne czasy z ich muzą.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4224
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Vortex pisze: 3 tyg. temu
Zsamot pisze: miesiąc temu
1995 - Mandylion - dla mnie magia każdego dźwięku, do tego przecudowna Anneke. Piękny klip. Nawet nie pamiętam, ile set razy słuchałem tej płyty...
Ale za w/w "Mandylion" i "How to ...." to mają swoje miejsce po kres czasu.
Ja też ich uwielbiam niemal za wszystko. Dzisiaj po dłuższym czasie poszedł wspomniany Mandylion i po raz kolejny wehikuł czasu zabrał w te świetne czasy z ich muzą.
I za to się kocha takie płyty, za emocje. Magia każdej chwili.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.