@pit @pit kolejny kwadrat.. Ciężko klikać oj ciężko..
Wspaniali
The Necks z płytką z tego roku, jak zawsze prości, jak zawsze powtarzalni. Może to nie do końca klasyczny minimalizm, może bardziej wolna improwizacja, może bardziej jazz, a może post-rock. W każdym bądź razie przestrzeń ich muzyki jest zbudowana na monotonii, powtarzalności. Bardzo polecam grupę, szczególnie albumy koncertowe, gdzie ich improwizacje, ciągniecie jednostajnie oscylującej linii jest moim zdaniem najciekawsze. Kontrabas, pianino, perkusja. Może ten album jest bardziej jazzowy, ale wciąż oparty na repetywności.
Travel.