Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

Minimaliści

pit 6 lata temu

Niegodnym opisywać i analizować, zatem po prostu wrzucę trochę ulubionego stuffu.






Pan Efilnikufesin
Tormentor
Posty: 2664
Rejestracja: 6 lata temu

Pan Efilnikufesin 6 lata temu

Minimalisci czy nie minimalisci?

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 6 lata temu

Pan Efilnikufesin pisze:
6 lata temu
Minimalisci czy nie minimalisci?

W pewnym sensie tak. Mało to nagrano techno remiksów / coverów Steve'a Reicha?
Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2601
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 6 lata temu

pit pisze:
6 lata temu
Z tym projektem spotkałem się już jakiś czas temu. Po przesłuchaniu kilku losowych utworów stwierdziłem, że jest to kawał świetnej, relaksującej muzyki. To jest ten cały dark jazz? Jeśli tak, zostaję fanem podgatunku. Proszę o podrzucenie innych utworów w tym stylu.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 6 lata temu

To jeden facet. Estoński kompozytor muzyki religijnej który sam inspiruje się chorałami gregoriańskimi i muzyką renesansu.

Btw. cały sensowny "dark jazz" zamyka się imo w Badalamentim i kilku projektach jak: Bohren & der Club of Gore, The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble, The Mount Fuji Doomjazz Corporation.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6163
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

pit pisze:
6 lata temu
Btw. cały sensowny "dark jazz" zamyka się imo w Badalamentim i kilku projektach jak: Bohren & der Club of Gore, The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble, The Mount Fuji Doomjazz Corporation.
O właśnie, odkąd usłyszałem Bohren & der Club Of Gore i przez znajomków hipsterskich kiedyś słyszałem też coś The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble to stwierdziłem, że to coś dla mnie ten cały dark jazz. Faktycznie, wspomniane przez Ciebie to chyba kanon tego gatunku. Jestem fanem również Twin Peaks gdzie Badalamenti robi świetną robotę muzycznie, więc będę musiał wgryźć się mocniej.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 5 lata temu

To jeszcze a propos Badalamentiego (będę spamował, a co):



- już dawno miałem obejrzeć "The Reflecting Skin"z którego wzięli sampel, to podobno undergroundowa perełka... z Viggo Mortensenem

A z rzeczy niekoniecznie związanych z "dark jazzem", ale stojących między ambientem i jazzem polecam staruszka Jona Hassella oraz Spaceheads.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6163
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

@pit bardzo smaczne, faktycznie zalatuje to Badalamentim na kilometr :) a i film zapowiada się ciekawie, więc wrzucam do kolejki
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 5 lata temu

Wśród minimalistów był jeden prawdziwy szaman przy którym Riley i Young to wieczni pretendenci:



- facet budował swoje instrumenty oraz opracował własną teorię muzyki
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

Awatar użytkownika
mork
Tormentor
Posty: 918
Rejestracja: 6 lata temu

mork 4 lata temu

Panowie, zdobyliście moje zainteresowanie - jak powiedział pasażer Titanica. Byłem swego czasu na koncercie live randomowej kapeli dark jazzowej i było, delikatnie mówiąc, dziwnie. Skazałem ten gatunek na zapomnienie ale po tym co tu czytam dochodzę do wniosku, że muszę ponownie przysiąść do tematu.
It is time after miracles
and I am its prophet
I have not come to cure
but to bear witness decease
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

Awatar użytkownika
CzłowiekMłot
Moderator globalny
Posty: 2601
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Festung Posen

CzłowiekMłot 4 lata temu

pit pisze:
4 lata temu
Nie znam się, to się wypowiem.

Nigdy nie lubiłem ani śpiewu klasycznego, który zawsze wydawał mi się sztuczny i wymuszony. Podobnie nie należę do entuzjastów gwary (tutaj góralskiej), ale w tym przypadku chodzi tu o przekazanie samych emocji. W tym temacie pani z Portishead zdała egzamin. Wszelkie komentarzy tak zwanych "znawców" pod tym video są co najmniej śmieszne. Ciekawe jak zabrzmiały by śpiewaczki operowe w repertuarze trip hopowym, czy jazzowym. Cenię raz jeszcze za wszechstronność i odwagę.
Non Stop Kolor!

Browar, knajpa, dupy i metal!
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 4 lata temu

pit pisze:
4 lata temu
No to żeś mi fazę zrobił.... Następna wersja/wykonanie do kolekcji...

Obrazek

Ta symfonia to majstersztyk...

!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

- jeśli chodzi o muzykę, to świetny rok
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 4 lata temu

!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3302
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 4 lata temu

To pierwsze zajebiscie wkurwiajace, z naciskiem na zajebiscie. Drugie jak gra na zdzble trawy, poniekąd zajebista zabawa - prawdziwy free jazz można z tego wykluć)), tutaj jednak pan muzyk chyba w zbyt melancholijnym nastroju był)).
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

Hillbilly MacGyvers. Przebijam solówką na siekaczce do jajek:



A w ogóle brakuje w tym wątku dwóch istotnych twórców, w zasadzie prekursorów całego tego interesu:


- o jaki funeral doom
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 4 lata temu

A ten, pasuje?

!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

Dla mnie wszystko co ma repetycje i nie jest głośne jak Wagner pasuje.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 4 lata temu

pit pisze:
4 lata temu
Dla mnie wszystko co ma repetycje i nie jest głośne jak Wagner pasuje.
To ja tak myślę o dronach. :D
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

No ale drony mogą być nawet głośniejsze od Wagnera, to nawet lepiej, przetrzepią mózg i inne organy wewnętrzne. ;) A przy okazji na przykład La Monte Young pięknie łączy oba gatunki.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

Ryszard 4 lata temu

pit pisze:
4 lata temu
No ale drony mogą być nawet głośniejsze od Wagnera, to nawet lepiej, przetrzepią mózg i inne organy wewnętrzne. ;)
No widzisz. To Wagner trzepie i głośno rezonuje w czaszce. Wali prosto w centrum kopuły. Drony natomiast to rezonans magnetyczny, nie głośno a hipnotycznie, z masą repetycji obijających się od ścian czaszki. Potem następuje fuzja i jako beam oświecenia wędrują do mózgu. Hahaha. Jaki filozof.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 3 lata temu




Pierwszy link dałem żeby przypomnieć, że La Monte Young NIE jest nienormalny:

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 3 lata temu



Jóhann Jóhannsson - Fordlandia

One of the two main threads running through it is this idea of failed utopia, as represented by the "Fordlândia" title – the story of the rubber plantation Henry Ford established in the Amazon in 1920s, and his dreams of creating an idealized American town in the middle of the jungle complete with white picket fences, hamburgers and alcohol prohibition. The project – started because of the high price Ford had to pay for the rubber necessary for his cars' tyres – failed, of course, as the indigenous workers soon rioted against the alien conditions.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit rok temu

Z tego roku.

Hołd dla Steve'a Reicha.

Hołd dla La Monte Younga.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit rok temu

Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1164
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict rok temu


"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit rok temu

Reich = Young > Glass > Riley. Jeśli chodzi o wielką czwórkę amerykańskiego thrash metalu. Ale nadal może się zmieniać.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit rok temu

Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3302
Rejestracja: 5 lata temu

kurz rok temu

@pit @pit kolejny kwadrat.. Ciężko klikać oj ciężko..

Wspaniali The Necks z płytką z tego roku, jak zawsze prości, jak zawsze powtarzalni. Może to nie do końca klasyczny minimalizm, może bardziej wolna improwizacja, może bardziej jazz, a może post-rock. W każdym bądź razie przestrzeń ich muzyki jest zbudowana na monotonii, powtarzalności. Bardzo polecam grupę, szczególnie albumy koncertowe, gdzie ich improwizacje, ciągniecie jednostajnie oscylującej linii jest moim zdaniem najciekawsze. Kontrabas, pianino, perkusja. Może ten album jest bardziej jazzowy, ale wciąż oparty na repetywności. Travel.

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit rok temu

kurz pisze:
rok temu
@pit @pit kolejny kwadrat.. Ciężko klikać oj ciężko..
To dlatego, że ja ten wątek założyłem z myślą o współczesnej muzyce "klasycznej".
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3302
Rejestracja: 5 lata temu

kurz rok temu

Nie rozumiem bezpośredniego związku. W każdym bądź razie jakbyś napisał, że jest trochę wycia w podniosłym nastroju i jakiejś takiej miękkości lub cokolwiek innego, to łatwiej byłoby kliknąć, tzn w moim przypadku zapisać w bibliotece na innym streamie do przesłuchania na później.
Sam kwadrat z linkiem do BC z reguły olewam.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit rok temu

Przeczytałem: kwartet.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3302
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 8 mies. temu

Nils Frahm - All Melody. Wstawiałem jego Music for Animals w dziale ambientu, a teraz będzie też tutaj.
Muzyka równie dobra przed snem, do snu i po śnie.



Śliczna śliczność.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 8 mies. temu

Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3302
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 8 mies. temu

Bardzo ładne, ciekawe czy to bardziej zasługa Vivaldiego czy Richtera.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3302
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 7 mies. temu

Minimalizm na elektrycznym pianinie. Czemu nie, mi się podoba ta hipnotyzująca płytka.

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit 7 mies. temu

Bardzo, bardzo fajne. Obadaj to co ostatnio wrzucałem do ambientu - Steve Reich z dodatkowym przesterem.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5707
Rejestracja: 6 lata temu

pit tydzień temu

- w stylu Glassa i Reicha

Wróć do „Inne gatunki muzyczne”