Młode pokolenie hip-hopu w osobie znanego z Synów Przemka aka Osiem Osiem wchodzi w dialog z klasykiem - Włodim z Molesty (Ewenement). Bez czapkowania, z wzajemnym szacunkiem i tak naturalnie, jakby obaj nagrywali z sobą od zawsze.
Coś w tym jest, bo to dzikus niezły, ale dzięki temu spoko się go słucha Poza tym wspomniał, że ten kawałek to tylko próbka czegoś nowego, bo swoje kolejne solo szykuje, ale ciężko powiedzieć kiedy to wyjdzie.
Odium Humani Generis
deathwhore3 tyg. temu
Tormentor
Posty: 3657
Rejestracja:4 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej
deathwhore3 tyg. temu
No właśnie ja mam tak, że stare rapy spoko, a z tych nowych nawet jakieś cuda podsuwane przez zaufanych ludzi z tekstem "powinieneś polubić" spotykają się u mnie co najwyżej ze wzruszeniem ramionami, a ten typ nagrywa nagrywa taką chamówę, że miło mi się tego słucha nawet jak prawie nic nie rozumiem z tego co on mówi
Coś w tym jest, bo ja też próbuję usilnie zrozumieć o czym on kurwa rapuje i tylko coś gdzieś tam zaświta, ale to raz że "hardkor nie disko", a dwa że ślunska gwara mocno. Poza tym odpowiada mi jego taki patolski przechlany głos