Strona 1 z 5

Jazz. Ogólnie tak...

: 29 lip 2018, 23:21
autor: Pan Efilnikufesin
Temat rzeka.........

Chwalimy lub opluwamy.........


: 29 lip 2018, 23:24
autor: yog
Nie znam się i mnie się darkjazzy tylko podobają.

Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 29 lip 2018, 23:31
autor: Pan Efilnikufesin
Nie pierdol tylko dawaj jakieś liny!

: 29 lip 2018, 23:38
autor: yog


i jeszcze nowszy projekt jest
yog pisze:
6 lata temu
Ja jeszcze trochę plumkam nowy band typa od The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble oraz The Mount Fuji Doomjazz Corporation. Się zowie zespół The Thing With Five Eyes i wydał dwa dni temu album Noirabesque.

Aaaa jeszcze znam zeuhlowy zespół Shub Niggurath i polecam gorąco, gdyż pokurwione srodze. Na ile się orientuję, jest to klasyk tegoż awangardowego nurtu ;)



Tzn nie wiem, czy zeuhl to jeszcze jazz, ale polecam :D

Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 29 lip 2018, 23:55
autor: Pioniere
Bossa Nova


Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 01:59
autor: Ryszard
Swing...


Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 09:47
autor: pit



Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 09:58
autor: Pioniere
Bebop, czyli rewolucja w jazzie - jedna z głównych inspiracji Milesa Davisa:


Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 10:09
autor: pit
Charlie był spoko. Chyba pierwszy jazz jakiego w ogóle świadomie słuchałem.

Jeszcze wrzucę tych dzikusów:


Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 15:37
autor: Blind


Mógłby ktoś doradzić za co się zabrać, skoro Giant Steps Coltrane'a robi mnie dobrze? ;)

Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 15:48
autor: pit
Za więcej Coltrane'a? Tak do "A Love Supreme". Eric Dolphy, Pharoah Sanders, Charles Mingus - taką mam koncepcję.

Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 15:51
autor: Blind
Słyszałem właśnie utwór, który wstawiłem w pełnej interpretacji Mingusa i no rozjebało mocno.

Kurwa, pojebało mi się, o Flanaganie mowa :D

Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 15:55
autor: Pioniere
@Blind obadaj to:

Hard Bop



tu również w składzie grupy Tommy Flanagan

Re: Jazz.Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 15:59
autor: Blind
Dzięki za polecanki! Jak przesłucham to coś tu skrobnę.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 30 lip 2018, 21:11
autor: Pan Efilnikufesin
Charles Mingus Live in Berlin.............. Piękne!!!

Dzięki!!!



Na spokojnie...... Cool Jazz

Wódka i kiszone ogórki:


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 06 sie 2018, 13:14
autor: Pan Efilnikufesin
Charles Mingus 'Mingus Ah Um'. Album jebnięty w 1959 roku. Cudo, kurwa, cudo!

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 06 sie 2018, 20:07
autor: pit
Nie znałeś wcześniej Mingusa? Jeśli tak, to posłuchaj jeszcze: "The Black Saint and the Sinner Lady". Ja sam niedawno odkryłem "Mingus Plays Piano" i rozłożyło mnie na łopatki.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 06 sie 2018, 20:38
autor: Pan Efilnikufesin
Wszystkiego nie można znać ;-)

Pożyczyłem sobie z internetu i właśnie słucham. Niezłe, niezłe. Pewnie będzie płyta na półce na dniach.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 12 sie 2018, 16:21
autor: Ryszard
Zamiast googlowac i strugać omnibusa zapytam się..... Może odpowiedzą ci którzy niekoniecznie muszą googlowac by odpowiedzieć :D

Gatunek jazzu do wódki, papierosa, herbaty w szklance i czarno-białej warszawy lat 50-60tych plus kilku ciekawych przedstawicieli - żebym mógł sobie "odświeżyć" tych których nie znam. ;)

Dużo melancholii, średnich temp, trąbki czy saksofonu, aktywne blaszki. Bardzo opisowe granie.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 12 sie 2018, 20:02
autor: Pan Efilnikufesin
Ryszard pisze:
5 lata temu
Zamiast googlowac i strugać omnibusa zapytam się..... Może odpowiedzą ci którzy niekoniecznie muszą googlowac by odpowiedzieć :D

Gatunek jazzu do wódki, papierosa, herbaty w szklance i czarno-białej warszawy lat 50-60tych plus kilku ciekawych przedstawicieli - żebym mógł sobie "odświeżyć" tych których nie znam. ;)

Dużo melancholii, średnich temp, trąbki czy saksofonu, aktywne blaszki. Bardzo opisowe granie.
Masz:


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 23 wrz 2018, 12:48
autor: pp3088
Bardzo lubię jazz. Zamiast wymieniać oczywistości jak Bohren (trzeba im założyć temat), Mt. Fuji czy Kilimanjaro wkleję parę moich faworytów:

Hiromi Uehara - jazz fusion, prog rock



Keiko Matsui - smooth jazz wymieszany z new age :D



Kurushimi - jazz grind jak ktoś tęskni za Painkillerem



Contemporary Noise Quintet - po prostu Jazz i to z Polski



BADBADNOTGOOD - jazz wymieszany z hiphopem, w takiej formie nawet smaczne


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 23 wrz 2018, 14:56
autor: Wędrowycz
Wałek z Ghostface Killah jako wielbiciel WTC musiałem sprawdzić - świetna sprawa. Bohren zajebiste, faktycznie temat musi być. Kilimanjaro i MT. Fuji mam w kolejce do sprawdzenia. Na jazzie się nie znam w ogóle, choć mam kumpla co się zna mocno :) ciągły brak czasu powoduje że dotąd ten gatunek u mnie nie spenetrowany odpowiednio.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 24 wrz 2018, 23:11
autor: TITELITURY
Od jazzu wolę Tyrmanda, ale znam tę muzykę ze względu na lepszą połówkę, która jej słucha. Byłem nawet na koncercie Herbiego Hencocka, czy jakoś tak, ale nie podobało mi się równie mocno, jak żonie gig Animy Damnaty, z tą tylko różnicą, że mnie rozbolały uszy od tego przeciągłego trąbienia, a ją nerki - chyba ze względu na całokształt. Mimo wszystko lubię jednak Daviesa z tego psychodelicznego rozdziału jego twórczości i czasem posłucham sobie Bitches Brew. Ostatnio nawet słuchaliśmy we dwójkę standardów i muszę przyznać, że ma to jakiś urok. Nota bene "Girl ftom Ipanema" w wykonaniu tej tam bosej novy ssie w porównaniu z interpretacją Rosmarey Clooney. Do tego jeszcze poleci czasem wszystkim znany Bohren and the club of gore. Taki spokojny, klasyczny jazz, to jeszcze jako tako, ale jak mi tam który czarnuch zaczyna trąbić na tej trąbce przeciągle, co najmniej tak jakby chciał zburzyć drugie Jerycho, to uciekam z krzykiem. Sądzę, że to muzyka dla ludzi inteligentnych i wrażliwych, a do takich się nie zaliczam, więc mój z nią jedyny kontakt, to ww. Tyrmand, autor zresztą książki na ten temat. Kupiłem też kiedyś żonie książkę na ten temat pt. "Fruwa twoja marynara", z której dowiedziałem się, że bikiniarze, to byli tacy trochę metalowcy lat 50., a sam jazz stanowił kontrkulturę. Myślicie, że za 50 lat w rmffm clasdic obok muzyki filmowej i Rachmaninowa, będą też puszczać Burzum ?

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 24 wrz 2018, 23:27
autor: yog
TITELITURY pisze:
5 lata temu
Myślicie, że za 50 lat w rmffm clasdic obok muzyki filmowej i Rachmaninowa, będą też puszczać Burzum ?
Zdecydowanie tak.

Swoją drogą bardzo ciekawy post, choć niemalże nic wspomnianego nie znam, albo nie wiem, że znam ;p

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 25 wrz 2018, 07:56
autor: pit
pp3088 pisze:
5 lata temu
Kurushimi - jazz grind jak ktoś tęskni za Painkillerem


Faktycznie Zorn worship. Odtworzyli nawet brzmienie basu Laswella.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 15 paź 2018, 08:54
autor: pit
A propos Zorna. Jego ostatnie dzieło: https://www.discogs.com/John-Zorn-Masad ... e/12530518 - koncept na 11 płytach

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 08 lis 2018, 17:15
autor: Ryszard
Taka czytanka z linkami do piosenek:

Eight Artists Keeping The Polish Jazz/Avant-Garde Tradition Moving Forward

https://daily.bandcamp.com/2018/11/08/p ... tification

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 09 lis 2018, 08:14
autor: pit
Interesujące projekty. Chryste Panie, że niby polski Sun Ra? Trzeba będzie sprawdzić.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 12 lis 2018, 21:00
autor: Ryszard
Pan Efilnikufesin pisze:
5 lata temu
Ryszard pisze:
5 lata temu
Zamiast googlowac i strugać omnibusa zapytam sie..... Może odpowiedzą ci którzy niekoniecznie muszą googlowac by odpowiedzieć :D

Gatunek jazzu do wódki, papierosa, herbaty w szklance i czarno-bialej warszawy lat 50-60tych plus kilku ciekawych przedstawicieli - żebym mógł sobie "odświeżyć" tych których nie znam. ;)

Dużo melancholii, średnich temp, trąbki czy saksofonu, aktywne blaszki. Bardzo opisowe granie.
Masz:
A dziękuję, podziękował. Idealne, widzę po tagach ze to spiritual jazz... Czyli guglamy po wiedze... Zapraszam do wspólnej nauki.
Pitchfork: Astral Traveling: The Ecstasy of Spiritual Jazz
https://pitchfork.com/features/pitchfor ... tual-jazz/
RYM - Spiritual Jazz
https://rateyourmusic.com/customchart?p ... countries=

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 14 lis 2018, 20:41
autor: Pan Efilnikufesin
CZARNO
TO
WIDZE


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 16 lis 2018, 15:53
autor: Derelict
Oczywista oczywistość którą trzeba podlinkować w tym temacie:



I trochę mniej oczywistych rzeczy:





Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 16 lis 2018, 16:27
autor: porwanie w satanistanie
Hm, nie poprzestawiało się coś aby? W sensie - najbardziej oczywistą rzeczą z powyższych jest chyba raczej ten Coltrane, niż Baker?

U mnie tymczasem leci akurat

Obrazek

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 16 lis 2018, 17:06
autor: Derelict
porwanie w satanistanie pisze:
5 lata temu
Hm, nie poprzestawiało się coś aby? W sensie - najbardziej oczywistą rzeczą z powyższych jest chyba raczej ten Coltrane, niż Baker?
No nie, wystarczy popatrzeć na ilość wyświetleń :) Chociaż wiadomo, że Coltrane'a trudno nie znać.

: 16 lis 2018, 17:08
autor: yog
Ilość wyświetleń to może być spowodowana np. usunięciem muzy Coltrane'a przez właściciela praw autorskich, ilością subskrypcji na kanale udostępniającym itp., także miara chujowa :P Bardzo :P

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 16 lis 2018, 20:42
autor: pit
Dwa przykłady z bardziej nawiedzonych albumów Sun Ra:




I Coleman:


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 16 lis 2018, 21:32
autor: porwanie w satanistanie
Derelict Machine pisze:
5 lata temu
porwanie w satanistanie pisze:
5 lata temu
Hm, nie poprzestawiało się coś aby? W sensie - najbardziej oczywistą rzeczą z powyższych jest chyba raczej ten Coltrane, niż Baker?
No nie, wystarczy popatrzeć na ilość wyświetleń :) Chociaż wiadomo, że Coltrane'a trudno nie znać.

No właśnie mi się zdaje, że Coltrane to jedno z 3-5 nawiększych nazwisk w jazzie, znanych nawet zupełnym laikom, a My Favorite Things to z kolei jedna z jego najbardziej znanych płyt, zatem... ;)

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 16 lis 2018, 21:36
autor: pit
Większy jest tylko sam Kenny G. Z góry przepraszam, że to napisałem.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 17 lis 2018, 09:08
autor: porwanie w satanistanie
:D

Nie no, w kontekście popularności to jak najbardziej. W końcu Coltrane nie grał na dachu na imprezie u Katy Perry.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 15 sty 2019, 21:02
autor: Ryszard
TEMAT: Gitara w jazzie.

Tal Farlow



Wes Montgomery



Django bez palców Reinhardt



Kenny Burrell


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 26 sty 2019, 11:17
autor: pit

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 18 lip 2019, 09:32
autor: pit
- relaks, kabała itd.
- na to był hype, wali rytmami z Karaibów, ale że grają to Anglicy jest relatywnie spokojnie, za bas robi tuba

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 18 lip 2019, 16:53
autor: kurz


W zasadzie wszystko od Shabaka Hutchings. W tym roku wyszedł nowy album.



Z polskich zawsze mi robi dobrze to:



I na koniec nie jazz, ale pikne:


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 19 lip 2019, 20:52
autor: porwanie w satanistanie
Dotarła dziś do mnie kupiona za śmieszne pieniądze płyta Charlesa Gayle'a, o ta:



Jeśli ktoś nie zna, to polecam mocno. Gość ma bardzo ciekawą historię: zaczynał z free jazzem już pod koniec lat 60., ale debiut wydał dopiero w 1988. Dlaczego? Ano dlatego, że w międzyczasie przez kilkanaście lat mieszkał w NY jako bezdomny, przez cały ten czas grając. Konwencjonalnych koncertów zagrał w tym czasie tak ze sześć, na co dzień natomiast spacerował np. z Times Square na Wall Street, nie odejmując saksofonu od ust. Pod koniec lat 80. zgłosili się do niego goście ze szwedzkiej Silkheart Records, z sugestią, że może by tak podzielił się swoja muzyką z nieco szerszą publiką, na co przystał i tak doszło do nagrania w ciągu tygodnia pierwszych trzech albumów - jeden z nich to ten powyżej. Od tamtego czasu nagrywał z różnymi składami sporo, ostatnio nawet z Polakami. Na ostatnim albumie 80-letniego dziś Gayle'a zagrali Ksawery Wójciński (bas) i Max Andrzejewski (bębeny).

https://bandcamp.for-tune.pl/album/solar-system

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 10 lis 2019, 11:27
autor: porwanie w satanistanie
Wpadłem na chwilę, żeby tym razem zamiast jakichś radykałów wrzucić kawałek po prostu pięknej muzy. Olivr Nelson to nie jest nazwisko z miejsca kojarzone z pierwsza ligą, a czas pokazał, że jeśli chodzi o jego najbardziej znany album, który ten kawałek otwiera, wyszło tak, że każdy z wymienionych na okładce towarzyszących muzyków wypracował sobie większe nazwisko od lidera. Ten album, a w szczególności otwierający utwór to jednak poezja, niedawno dotarła do mnie płytka i jestem urzeczony, Jazz jak należy osadzony w bluesie, mnóstwo emocji, perfekcja muzyków.


Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 10 lis 2019, 12:26
autor: Pioniere
No fakt, taki Bill Evans, mam gdzieś nagrania, to nie byle kto, a jeden z czołowych pianistów jazzowych, którego muza zainspirowała takich twórców jak sam Chick Corea, czy Herbie Hancock. A że nagrywał płyty z tak powszechnie znanymi sławami jazzu, jak: Charles Mingus, czy Miles Davis, z którym nagrał jakże słynne Kind of Blue to już mówi samo za siebie.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 10 lis 2019, 12:38
autor: pit
Bardzo ładne. Kojarzy mi się z "Out to Lunch!"

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 10 lis 2019, 12:48
autor: Pioniere
@pit a to to od @porwanie w satanistanie to free jazzowa płyta jest? Z opisu powyżej nie wynika, że miałby to być free jazz.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 10 lis 2019, 12:58
autor: pit
Powiedziałbym raczej, że to jakiś "późniejszy bop", post-bop. Tak na marginesie, istnieje trochę bardzo spokojnych płyt które klasyfikuje się jako free jazz. Np. "Karma" Sandersa, albo wspomniane "Out to Lunch!".

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 10 lis 2019, 13:15
autor: Pioniere
Stąd właśnie me pytanie do twego porównania, które wydało mi się stylistycznie odmienna formą.

Re: Jazz. Ogólnie tak...

: 10 lis 2019, 14:33
autor: porwanie w satanistanie
Out To Lunch! to jednak od początku awangarda i dość nietypowe podejście do melodii i wydobywanych brzmień, tu jest dużo bardziej tradycyjnie, no i nie ma Tony'ego Williamsa za bębnami ;) Choć punkty styczne są, w końcu na obu albumach gra dwóch tych samych dęcistów.