

Cóż, takiego tematu, jak sądzę, tutaj nie było. No ale cóż, już jest. Jeden z flagowych okrętów, uwielbianej przez na czarno ubraną młodzież w latach 80-ych, stajni 4AD.
Cocteau Twins - co o nich można napisać, coby dobrze opisać? Magia, delikatność, ale i mrok. Chyba najbardziej niemetalowy twór, jaki prawdopodobnie się tu już znajduje. Ale do rzeczy;
Pierwszy album Garlands, to piękny, ciemny gotycki cios - bardzo, ale to bardzo polecam.
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... xMXvAeGOdC
Drugi album Head Over Heels, też fajny, takie preludium przed
trzecim albumem Treasure; i to jest cios - bajeczne wokale, cudna atmosfera. Piękno w czystej postaci.
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... JevyYvrzDn
Dalej można sobie odpuścić, to już wariacje płyty powyżej wymienionej. Ładne, nawet śliczne, ale bez tego czegoś. Ewentualnie kompilacja The Pink Opaque; może.
Discogs: https://www.discogs.com/artist/12373-Cocteau-Twins