Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3627
Rejestracja: 6 lat temu

Variété

kurz

Zimno, chłód, rozpacz, beznadzieja.

Drodzy metalowcy „Za chwilę pełna mroku, tajemnicy, mądra przygoda z zespołem Variété”.








Klaszczę w dłonie, by było mnie więcej
Klaszczę w dłonie, by było mnie więcej
Klaszczę w dłonie, by było mnie więcej
Klaszczę w dłonie, by było mnie więcej
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2221
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Sprawdzałem ich sobie na razie wybiórczo jakiś tydzień temu czytając bodajże wątek o Świetlikach

Będę się w to niebawem mocniej zagłębiał bo od czasu do czasu jaram się takimi klimatami też
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4540
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Jak ktoś lubi klimaty 4AD - The Cure itp. to polecam.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
bogusz
Posty: 97
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: G. Śląsk

bogusz

8 października bodajże wyszła reedycja albumu Variete na CD i po raz pierwszy na winylu.

Ogólnie to chyba jeden z najważniejszych krajowych zespołów new/cold wave.
o.p.v.e.a
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 4114
Rejestracja: 8 lat temu

Pioniere

Choć płyt ich nie mam, kiedyś miałem nagrane coś na kasecie, to widziałem niegdyś koncert w Jarocinie, zanim jeszcze wydali swój debiut, ale to mało przytomny byłem, potem już świadomie, też jeszcze przed albumem, na Odjazdach w Spodku i z tego co pamiętam, w obu przypadkach podobało się.
Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 818
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

Epoxx

O widzę zespół zamiejscowy został przywołany. No album Variete to kawał solidnego grania, sam zespół przedstawił mi brat w dawnych dziejach, a i kiedyś też na koncercie się udało zobaczyć. Poza debiutem to też polecam wieczór przy balustradzie. Sam dawno już nie słuchałem ich płyta ostatnie do czego uderzałem to Zapach Wyjścia i się trochę odbiłem. Kto wie może dlatego nie wracałem. Ogólnie ich debiut Bydgoszcz został podjebany przed wydaniem i ukazał się dopiero w 2002. Aż sobie jutro załączę ich album.
if you can find it on the internet, it's not underground.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3627
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

No ostatnie albumy to już zupełnie inne granie. Zimno uciekło, ale trudno się temu dziwić. Lata lecą, artysty dojrzewają. Teraz to taki poetycki jazzrock, muza już nie dla mnie.