dj zakrystian rok temu
Soul, jako gatunek muzyczny, to trochę naciągany twór. Bo cóż to jest? Blues, pieśni gospel wrzucone do wspólnego kociołka. Soul, to uduchowienie i spokój, religijna otoczka często. Tymczasem taki jebaka i hulaka, James Brown ma w swym repertuarze numery mogące uchodzić za soul. Hunter gra ponoć soul metal, Grubas Cavalera założył Soulfly i tam poza napierdolem, sporo indiańskiej duchowości w instrumentalach eponimicznych np. Soul to piosenki Sade, albo ballady Edyty Górniak, też mocno wierzącej.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem