Awatar użytkownika
Jakub
Master Of Reality
Posty: 249
Rejestracja: 3 lata temu

Brygada Kryzys

Jakub

Obrazek

Stołeczny zespół nowofalowy założony w głębokiej komunie 1981, funkcjonujący z wielokrotnymi przerwami do 2018 roku, powołany do życia przez przez Roberta Brylewskiego (RIP) i Tomasz Lipińskiego.

Pierwsze nagranie z początku działalności zostało zarejestrowane, bez wiedzy muzyków, podczas występu w warszawskim klubie Riviera-Remont, w tym okresie zespół miał także okazję koncertować na terenie Jugosławii.

Nagranie i wydanie w 1982 roku debiutanckiego LP przypada na czas stanu wojennego, co doskonale odzwierciedla muzyka. Ponury, zimny post punk, psychodeliczny instrumentalny majstersztyk, z maniakalnym występem wokalnym Tomasza Lipińskiego. Niedługo potem zespół zostaję rozwiązany, a część muzyków skupi się na działalności w grupie Izrael.

W 1991 roku dochodzi do reaktywacji grupy, która wkrótce wydaje następcę debiutu pt. Cosmopolis. Zdobiony przez dzieło Pietera Bruegla album prezentuje nieco inne oblicze zespołu, dalej jest to kawał fantasycznej muzyki.

Robert Brylewska umiera 3 czerwca 2018, spędzając ostatnie tygodnie życia w śpiączce, spowodowanej dotykliwym pobiciem, którego doświadczył na warszawskiej Pradze.
Obrazek
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3627
Rejestracja: 6 lat temu

kurz

Kawał grania, obie płytki świetne.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5909
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Razem z Klaus Mitffoch najlepszy zespół polskiego post-punka.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3224
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Czekamy na sygnał z Centrali. Debiut kultowy, druga płyta też świetna, hicior Wojna! Brylewski miał bardzo charakterystyczny sound wiosła. Przestrzenny.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4540
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Kapela z cyklu: nie można nie znać. nie każę nikomu lubić, ale naprawdę klasyka.
Z tym Brylewski to klasyczny przykład, że człowiek w konfrontacji z prymitywem zawsze przegrywa... Szkoda faceta.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.