Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

Cultes des Ghoules

#1

yog 7 lata temu

Obrazek

Obrazek

Nie trzeba wiele mówić, wyjebany projekt.

Dyskografia:
2005 - Rehearsal Tape [demo]
2006 - Angel of Poison and Death [demo]
2007 - Treading the Darker Paths [demo]
2007 - Odd Spirituality [EP]
2008 - Häxan, ...or Medieval Witchcraft and Infanticide...
2009 - Conjurers of Archaic Powers [split]
2011 - Ridden with Holy Grace / The Black Prophecy [split]
2011 - Spectres over Transylvania [EP]
2013 - Henbane, ...or Sonic Compendium of the Black Arts
2015 - The Rise of Lucifer [EP]
2016 - Coven, or Evil Ways Instead of Love
2017 - Cultes des Ghoules / Sepulchral Zeal [split]
2018 - Sinister, or Treading the Darker Paths
2021 - Deeds Without a Name [EP]
2021 - Eyes of Satan [EP]

Albumy:




Niedawno wyszła nowa płytka, bardzo gorąco polecam - album mimo długości (prawie 1h 38min) wchodzi znakomicie. Dużo wolnych temp, a te jak zwykle w CdG - przednie. Klimat jak zawsze bezbłędny, a może właśnie obłędny ;)

Oślizgła krypta i polany odwiedzane nocą przy mdłym blasku księżyca.

Trochę jak Spectres over Transylvania czasem to brzmi z tym mozolnym motywem ŁYY-ŁYYYŁ-ŁYYŁ-ŁY-TYY-TYY-TYYY-TYYY-TYYY-TYYYYYN!

EP-ki:




Skład:
Minski - Bass
W. Earl - Drums
Machine - Guitars
Mark of the Devil - Vocals Death like Mass, Sodality
▼ Byli muzycy
de Retz - Bass Bestial Raids, Doombringer, Venefices
Devil's Kin - Drums Bestial Raids
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Cu ... ules/87023
BC: https://cultesdesghoulesofficial.bandcamp.com/music
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#2

DiabelskiDom 7 lata temu

Widma nad Transylwanią i Lulek Czarny - najlepsze materiały Cultesów. Zwłaszcza ten jeden numer na "Spectres..." klimat taki, że można narobić w pory z wrażenia. Odgłosy zamurowywania żywcem, jakieś wrzaski, pogonie po lochach a do tego ta końcówka jak ze starego filmu grozy. "Henbane" minimalnie lepsze od "Haxana" - na debiucie na pewno bardziej robią te wszystkie efekty, na zasadzie tych o których pisałem wyżej - kto kojarzy "Impure Wedding" ten wie o czym mówię ;)

Nowy album wstępnie sprawdziłem dwa razy - wydaje się bardzo dobrym wydawnictwem, ale poczekam z pełną opinią jeszcze kilka odsłuchów. Ostatnio przykład Thy Worshiper pokazał, że można zrobić zajebisty album mimo kolosalnej długości więc od razu rozwiewam obawy tych, którzy zwątplili widząc długość trwania ponad 100 minut.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#3

yog 7 lata temu

Thy Worshiper Thy Worshiperem, ale CdG z nową płytą jest wg. mnie najpoważniejszym kandydatem do tegorocznego blackowego czempionatu ;P (też po 2 odsłuchach to mówię, choć raczej uważnych)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#4

Gruby Wiór 7 lata temu

Rozumiem, że kolega z tym "black metalowym czempionatem" to żartuje, tak? :lol:

Jeśli chodzi o Polskę to tegoroczna Above Aurora nie zostawiła jakichkolwiek jeńców i odsiewa tegoroczną błazenadę w wykonaniu CDG z miejsca, jeśli chodzi o świat to najnowsze CDG nie łapie się nawet w top 30.

Wracając do głównego wątku - True kapela, "Lulek" to moim zdaniem jedna z najlepszych płyt jakie wyszły na Polskiej scenie BM, wypełniona po krańce okultyzmem i przywodząca na myśl rytualne kulty w świetle księżyca.

Reszta jest albo dobra, albo przeciętna. Nie rozumiem jak przy tak ziewnogennym "Spectres over Transylvania" można się spuszczać.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3976
Rejestracja: 7 lata temu

#5

Pioniere 7 lata temu

Pomimo swej długości Coven przeleciało u już mnie, nie licząc z kilkadziesiąt razy i podobnie jak @yog uważam go obłędnie uzależniający album. Choć Henbane nie przebili, to i tak mało co może się dla mnie w tym roku równać z nowym albumem CDG.
Gruby Wiór pisze:Jeśli chodzi o Polskę to tegoroczna Above Aurora nie zostawiła jakichkolwiek jeńców i odsiewa tegoroczną błazenadę w wykonaniu CDG z miejsca, jeśli chodzi o świat to najnowsze CDG nie łapie się nawet w top 30.
Co do Above Aurora, to i owszem pozycja zacna, godna uwagi każdego szanującego się fana BM-u, lecz co reszty pozycji z tego "top 30" jestem bardzo ciekaw - może uchylisz rąbka tajemnicy i wymienisz kilka nazw zespołów, czy też albumów twoim zdaniem lepszych od zbesztanego przez Ciebie Coven?
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#6

Gruby Wiór 7 lata temu

Najnowsze Deathspell Omega jest w ogóle poza wyścigiem i znajduje się w wytworzonej przez siebie jedno-kapelowej pierwszej lidze Black Metalu.

Zatem schodzę na ziemię - Ukraiński KZOHH, czyli industrialny Black Metal prosto z Ukrainy, domykający przesiąkniętą szaleństwem i dekadentyzmem trylogię.

Bolzer - po prostu moc i kult.

Baise Ma Hache - Najlepsza Francuska pozycja z tego roku, koledzy po fachu Famine z KPN, miód, cud i nacjonalistyczne orzeszki. (I świetna rekompensata po wieśniackim singlu od M8l8th)

Split Wederganger z Lasterem, z naciskiem na ten pierwszy zespół jednak. Po świetnym zeszłorocznym debiucie, taki deser to jak delicje.

Nic więcej w tym roku mnie nie rozjebało na tyle żebym zbierał szczękę z podłogi, choć była jeszcze masa dobrych albumów, ale tylko "dobrych".
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3976
Rejestracja: 7 lata temu

#7

Pioniere 7 lata temu

Czyli, że te wszystkie "dobre", których nie wymienisz, pomijając te kilka podanych według Ciebie mega-pozycji, są lepsze od blackmetalowej opery w pięciu aktach od CDG? A skoro według Ciebie lepszych jest obecnie aż tak wiele, nie pomijając faktu, że jednak cenisz se niektóre z ich wcześniejszych dokonań, nazywając je najlepszymi na polskiej scenie, to może bardziej szczegółowo wymienisz, co konkretnie zmieniło się na niekorzyść w ich muzie, lub też czego w niej zabrakło w stosunku do twych ulubionych nagrań, że aż tak bardzo nie podoba Ci się ich nowa płyta.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#8

Gruby Wiór 7 lata temu

Henbane to odsianie w stanie czystym i trudniej w Polskim Black Metalu o drugi tak bezkompromisowy wpierdol i penetracje dziewiczej piczy Maryi.

Coven to tryhard, coś co pozowało na bycie czymś wielkim, a co w efekcie stało się zlepkiem lepszych i gorszych riffów. Album nieprzemyślany i nie ma naturalnego flow, czuć, że jest zagrany bez projekcji w głowie, nagrany na żywioł. Gdy go słucham czuję się bardziej jakbym słuchał Black Metalowej wersji Death Magnetic, niż metalowej opery.

Gdy chcę posłuchać muzyki "ambitnej", to sięgam po Bacha czy Debussy'ego.

W moim kanonie metalu nie ma miejsca na żadne fiffa-raffa, metal ma zabijać, a jeśli powołuje się na bycie czymś więcej to ma to robić znakomicie. Najnowszemu CDG się to nie udało.

Na plus jestem w stanie wymienić produkcję albumu, jedna z lepszych jakie słyszałem od dawna, kompozycje natomiast ucierpiały mocno.

W krótkich słowach.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3757
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#9

Zsamot 7 lata temu

Ujmę to tak: rewelacyjna szata graficzna, na pewno będzie to "mast hew" w tym roku.

Pytanko do posiadaczy fizycznej wersji: kto robił szatę graficzną? Kolorystyka niesamowita.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
borsuk
Master Of Puppets
Posty: 158
Rejestracja: 7 lata temu

#10

borsuk 7 lata temu

trzeba zakupić nowe dzieło.
Widzew Łódź-Bałuty Pany
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3976
Rejestracja: 7 lata temu

#11

Pioniere 7 lata temu

Zsamot pisze:Pytanko do posiadaczy fizycznej wersji: kto robił szatę graficzną? Kolorystyka niesamowita.
Jako autor podany jest Mar.A.
ReZo
Posty: 8
Rejestracja: 7 lata temu

#12

ReZo 7 lata temu

Najlepsze wydanie CD jakie kiedykolwiek trzymałem w ręce. Muzycznie, tematycznie nowe CDG mnie rozjebało totalnie, bardzo wysoko będzie u mnie na koniec roku, ale na razie miejsca nie szacuję, bo niby półtora miesiąca do końca bieżącego roku zostało, a cały czas coś wychodzi nowego.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#13

Gruby Wiór 7 lata temu

To prawda, ten rok jest jednym z bardziej obfitych roków dla metalu od dłuższego czasu.

Skoro forum tak zachwala to przesłucham sobie na umór jeszcze parę razy na dniach, może coś się zmieni :)
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#14

TITELITURY 7 lata temu

"Nie chcem, ale muszem" rzekł był Lech alias Bolek, alias ja-wymyśliłem-wszystko-pierwszy Wałęsa, dając tym wyraz swojej ambiwalentnej postawie wobec pomysłu Opatrzności, żeby z posad ruszyć Dzieje, tudzież - mówiąc obrazowo - uszczypnąć w zadek muzę Kilo. I ja ambiwalencję odczuwam, gdy myślę o Coultes des Ghoules, kapeli o nazwie zaczerpniętej z tytułu nieistniejącej powieści grafomana Lovecrafta, co to nikt jej tytułu wymówić nie potrafi i nie dziwota, bo to francuski, a nie od dziś wiadomo, że Francuzi mają nierówno pod sufiutem, dlatego Polakowi trudno wybełkotać "kulte de gul" w tym obmierzłym języku żabojadów, który może i sprawdza się dobrze w pornolach, ale na pewno nie w codziennej mowie. Ambiwalencję odczuwam, bo z jednej strony nie przystoi jechać po kulcie wyznawanym przez wszystkich metalowców nad Odrą i Bałtykiem, a z drugiej tak to dla mnie nadęte i próbujące brak pomysłu nadrobić grobowym brzmieniem, że zatknąc mi się trzeba i kuląc uszy po sobie, sparafrazować klasyka mówiąc "CdG wielką kapelą jest." Ale, Bóg mi świadkiem i wszystkie kremówki z Wadowic, postawiłem na tej kapeli KRZYŻYK już po pierwszej płycie i tak już zostało, oj tak.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#15

Gruby Wiór 7 lata temu

W takim razie nie polecam nowej płyty, bo tam i grobowego brzmienia nie ma ;)
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#16

TITELITURY 7 lata temu

Uh, to już w ogóle chujowo.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 655
Rejestracja: 7 lata temu

#17

Nebiros 7 lata temu

Osobiście uważam CdG za jeden z najlepszych polskich bandów BM aktualnie istniejących na naszej scenie. Z tym, że u mnie ten tytuł wypracowali sobie tak naprawdę dwoma wydawnictwami - EPeczką Spectres oraz długograjem Henbane.

Najnowszego wydawnictwa jeszcze nie miałem okazji posłuchać, więc zostawię je sobie na jakiś leniwy, wolny wieczór.

Haxan jest dla mnie właściwie tym, czym dla kolegi @Grubego Wióra nowe płytka - zlepkiem lepszych i gorszych riffów. Są tam riffy kompletnie urywające dupala, a są również i takie, które nie robią na mnie kompletnie żadnego wrażenia i mogłoby ich nie być. W sumie to Haxan mocno nadrabia przeróżnymi samplami zarzynanych niemowląt, bębenków ku czci koziołka matołka i syfiastych, diabelskich orgii. Średnio mi też odpowiada brzmienie i mocno odstający wokal, który mnie momentami nawet irytuje. Generalnie w chuj naleciałości z demówek Necromantii, tyle że gorzej to wszystko jest poskładane, nie do końca trzyma się kupy, ale płyciwo na pewno bardzo dobre tak czy siak.

Henbane jest idealne pod każdym względem - brzmienie ostro tnące, dziki, odjechany wokal i znowu mnóstwo diabelskich wstawek. Do każdego kawałka chore intro i zajebista "okultystyczno-czarownicza" koncepcja płyty. Generalnie zajebista faza ^^

EPka Spectres to ukłon bardziej w stronę Henbane, a EP Odd Spirituality bardziej w stronę Haxan, więc wszystko jak wyżej, tyle że ten jeden wałek ze Spectres dla mnie bije wszystkie ich dokonania na głowę. W sumie to taka 25-minutowa szatańska mieszanka tego, co w Cultesach najlepsze.
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
Shagvarth
Posty: 63
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Nowe Jeruzalem

#18

Shagvarth 7 lata temu

W tej chwili jedynie do tego poziomu jak zaprezentowali na najnowszym albumie może im dorównać najnowszy album Bestial Raids :)
We pray only Death
and drink from the chalice
of
Nekronihilistik Misanthropy
Rattlehead
Moderator globalny
Posty: 142
Rejestracja: 7 lata temu

#19

Rattlehead 7 lata temu

Muszę się zabrać za nową płytę bo jeszcze nie miałem przyjemności a jak widzę zdania są podzielone co do wartości nowego krążka.

Póki co CDG mnie nie zawodziło, "Haxan" był bardzo dobry, Epeczki zacne a "Henbane" to dla mnie jedna z najlepszych płyt polskiego black metalu.

Ciekaw jestem jak mi podejdzie nowy album.
Awatar użytkownika
Shagvarth
Posty: 63
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Nowe Jeruzalem

#20

Shagvarth 7 lata temu

Od pierwszego dema do ostatniego albumu nie nagrali jeszcze słabej czy przeciętnej płyty, wszystko na piekielnie wysokim poziomie, oni stworzyli własną ligę black metalu i nie wiele jest zespołów, które mogą im zagrozić :)
We pray only Death
and drink from the chalice
of
Nekronihilistik Misanthropy
ecth
Posty: 18
Rejestracja: 7 lata temu

#21

ecth 7 lata temu

Henbane i Haxan to jedne z lepszych płyt polskiego blacku, słucham rzadko, ale jak już poleci to doskonale zastępuje narkotyki. Od nowej na razie się odbilem, pewnie czeka na właściwy stan psychiki.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#22

TITELITURY 7 lata temu

ecth pisze: słucham rzadko, ale jak już poleci to doskonale zastępuje narkotyki.
Riki, tiki, narkotyki. Znałem kiedyś gościa, który twierdził, że nie musi walić czystej, bo jak wypije sok pomarańczowy, to mu te pomarańcza fermentują w żołądku i dzięki temu się upija. Szczęśliwy człowiek, tak można najebać się nawet szczawiową, albo rosołem.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
borsuk
Master Of Puppets
Posty: 158
Rejestracja: 7 lata temu

#23

borsuk 7 lata temu

jestem na etapie pierwszego odsłuchu, jest grubo. wydanie też kozackie.
Widzew Łódź-Bałuty Pany
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3976
Rejestracja: 7 lata temu

#24

Pioniere 7 lata temu

Podobno ma wyjść split na winylu z jakimś niepublikowanym materiałem, który rzekomo pochodzi z sesji Henbane? Jest gdzieś o tym jakieś konkretne info, czy to tylko czyjś wymysł?
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#25

Gruby Wiór 7 lata temu

A skąd uzyskałeś takową informację, przyjacielu?
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3976
Rejestracja: 7 lata temu

#26

Pioniere 7 lata temu

To ja się pytam, czy to prawda, czy jakiś żart, plotka?
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#27

Wędrowycz 7 lata temu

Jeszcze się nie wypowiadałem na temat nowego albumu. Dopiero co go przesłuchałem pierwszy raz, ale jestem bardzo kupiony. To co zawsze mnie intrygowało w tej kapeli to atmosfera zbudowana doskonale na specyficznych melodiach i wokalach, do tego dokładając odpowiednie brzmienie. Ponownie ciężko jest mi to ująć słowami - chodzi o to, że słuchając muzyki Cultes des Ghoules wprost czuje się zarówno wampiryczne klimaty stworzone w taki udany sposób przez Stokera, Murnaua, Schrecka czy Herzoga, zapachy krypt, ponure zamczyska, zapach krwi, wycie wilków do księżyca, ale i płonące ogniska ku chwale rogatego w środku lasu, czy też wiedźmy latające na miotłach i wijące się w spazmach rozkoszy, niczym w filmie Haxan.

Jedna z najciekawszych pozycji w tegorocznym black metalu.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4168
Rejestracja: 7 lata temu

#28

DiabelskiDom 7 lata temu

Zajebista płyta. Kto twierdzi inaczej, śmiem twierdzić, że słuchał jej jako tła do obierania kartofli albo z Jewtube'a ;]

Słuchać z jednoczesnym śledzeniem tekstów, w skupieniu a te 100 minut zleci jak 40 kilka. Czwarty i piąty kawałek urywają łeb.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Chopped-Air
Posty: 30
Rejestracja: 7 lata temu

#29

Chopped-Air 7 lata temu

Obecnie najlepsza kapela blackmetalowa działająca na terenie Rzeczpospolitej. Kunszt tych ludzi mnie totalnie wypierdala na łopatki z podwójnym telemarkiem. Moim faworytem w ich dyskografii jest Henbane, album roku 2013.
O bracia poloniści, siostry polonistki! Sto trzydzieścioro było nas na pierwszym roku. Myśleliśmy, że nogi Boga złapaliśmy, że oto nas przyjęto do szkoły poetów. Szkoła poetów, Dżizas, kurwa, ja pierdolę!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#30

yog 7 lata temu

Chopped-Air pisze:Obecnie najlepsza kapela blackmetalowa działająca na terenie Rzeczpospolitej. Kunszt tych ludzi mnie totalnie wypierdala na łopatki z podwójnym telemarkiem.
Bez dwóch zdań.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#31

TITELITURY 7 lata temu

Najlepszą blackmetalową kapelą w Polsce jest aktualnie Medico Peste, a Coultes des Ghoules zawdzięcza swoją opinię dobrej reklamie oraz konformizmowi metalowców, którzy słuchają tego zespołu "bo tak wypada" (podobnie jak to ma miejsce w przypadku nihilojektów).

Rzekłem.

Amen.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#32

Gruby Wiór 7 lata temu

Chuja rzekłeś i bełkoczesz.

Medico Peste to obecnie ta sama liga co Wędrujące Wiatry czy Odrazy, do kultowości bardzo daleko, i nie nagrali niczego tak zjawiskowego i definiującego Black Metal jak CDG ze swoim Henbane.

CDG ma wręcz śmieszny feedback i promotoring w porównaniu do takiej Batushki czy Mgły.

Zespół, który musi przedzierać się przez morze chujni i nijakości, i nadal ma więcej słuchaczy za granicami Rzeczypospolitej niż w Rzeczypospolitej.

A na projekty Nihila akurat jest masakryczna nagonka ze strony prawdziwków, cóż, poniekąd niesłusznie, dla mnie osobiście "Nagranie z muzyką naiwną" to majstersztyk i płyta wyprzedzająca scenę, w przeciwieństwie do Furii.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#33

TITELITURY 7 lata temu

To "Hanbane" i ta wczesniejsza, czerwona plyta ma chujowate, brudne brzmienie jak te wszystkie "war metalowe" popyliny po Blasphemy, czy innym Revenge, a polscy metaloffcy gustuja w takim czyms, dlatego spuszczaja sie nad ta kapela. Przeciez ten kawalek "Baptized by Baron" jest nudny jak chuj wie co. Nie znam nikogo, komu by sie ten zespol nie podobal, a to przeczy twojej tezie o braku popularnisci w naszym kraju.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#34

yog 7 lata temu

No nie wiem jak to z tymi kvltami, bo sam bardzo długo nie znałem, a zachwyty od lat już słyszę. Odpaliłem sobie kiedyś Spectres Over Transylvania i mnie wyjebało z butów całkowicie, pamiętam już od samego początku, jak wchodzi motyw z Diabła Żuławskiego. Bo Wilczyca zdaje się zamyka epkę.

Ogólnie klimat ekspresjonistycznego filmu grozy wymieszany z oślizgłą kryptą i seansami spirytystycznymi. Nie wykluczam jednak, że mi się to wszystko wgrało, zanim usłyszałem pierwszą nutę, bo w końcu nagrali album o tytule Häxan, a wiadomo, to arcykvltowy film o czarownicach.

Obrazek

L'Inferno (1911)

Muszę przyznać, że po zapoznaniu się ze Spectres... bardzo długo nie słuchałem innego wydawnictwa Cultesów, bo wolałem sobie zostawić przyjemność na później. Do tej pory znam:

Henbane - wyjebane, prawie poziom Spectres...,
The Rise of Lucifer - nic szczególnego, nie bardzo warto sobie zawracać tym głowę,
Covern, or Evil Ways Instead of Love - dla mnie po Blood Incantation płyta roku :P

Spectres Over Transylvania mogę słuchać bez przerwy. Kocham brzmienie tego krążka, ten wibrujący bas spowijający wszystko mnie doprowadza do ekstazy.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#35

Gruby Wiór 7 lata temu

TITELITURY pisze:To "Hanbane" i ta wczesniejsza, czerwona plyta ma chujowate, brudne brzmienie jak te wszystkie "war metalowe" popyliny po Blasphemy, czy innym Revenge, a polscy metaloffcy gustuja w takim czyms, dlatego spuszczaja sie nad ta kapela
Zostaw Black Metal i słuchaj Italo Disco.

O ile Haxan może nudzić, o tyle Henbane to godzina rozpierdolu z 2ma może riffami, które dają odpocznienie od totalnej pożogi przeszytej na wylot okultyzmem - Nie dla pizdeczek z dużych miast.

Jeśli mówisz o "brudnym brzmieniu" w kontekście chujozy, to cię informuję, że Necrosound jest obecny w Black Metalu od zarania tego gatunku, i nie ma pierwotnie niczego wspólnego z War Metalem. Jak na standardy BM to Henbane ma wręcz krystaliczne brzmienie (zresztą płytę mixował gościu z Mgły.)

Polscy metalowcy w czymś takim właśnie nie gustują i dalej stawiają na piedestale Mgły i Odrazy, nie doceniając kultu prawdziwego metalu. Większym ewenementem CDG jest w Grecji czy Niemczech niż w Polsce, co jest hańbą.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#36

TITELITURY 7 lata temu

Cóż rzec mogę na takie dictum Kochany Metalowcu ? Rację masz niewątpliwą. Jestem pełen podziwu dla Twojej erudycji, koncept Twój chędogi, jesteś jako ten student z fraszki "Sofista" Potockiego, co to rozumy wszystkie zjadłszy, umu swojego potęgą powala interlokutora tak, że pozostaje onemu jeno na ziemi lec i o zmiłowanie prosić. Pozwolę sobie tylko treść fraszki przytoczyć:

Przyjechał syn do ojca, długo bywszy w szkole,
I obaczy we środę trzy jaja na stole.
Chcąc rodzicom pokazać, że ma olej w głowie:
"Nie trzy tu, ale pięć jaj, panie ojcze" - powie.
"Nowej wnosisz nauki - rzecze ojciec - modę,
Jakoż to?" Aż sofista: "Zaraz się wywiodę,
Kto ma trzy, ten ma i dwie, według mowy mojej,
Kto trzy i dwie, ten ma pięć, tak się to ostoi."
A tu gdy po wszystkie trzy jaja ojciec sięgnie:
"Ja trzy, ty zjedz tamte dwie, coć się w głowie lęgnie



I już idę muzyki słuchać na mój gust skrojonej :

https://www.youtube.com/watch?v=DPA9yDrIuu8
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#37

Gruby Wiór 7 lata temu

Ale, że jak ta rymowanka ma się do naszej relacji?

I w takim rozrachunku chyba pomyliły ci się rolę, ja ojciec - ty synek.

Jakby tak przedstawić ten wiersz to ma większy sens.

Są płyty definiujące gatunki i koniec kropka.

Jak ktoś twierdzi, że Henbane jest chujowe to nigdy nie słuchał prawdziwego Black Metalu i nigdy nie zrozumie tej muzyki, to tak jakbyś psioczył na Altars of Madness.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4631
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#38

TITELITURY 7 lata temu

Rozśmieszaj mnie dalej, a dokonam niemożliwego - zbrzydnę jeszcze bardziej.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#39

Gruby Wiór 7 lata temu

*Ośmieszaj.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
pro
Fallen Angel Of Doom
Posty: 325
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Łódź

#40

pro 7 lata temu

Boję się trochę tak długich albumów, by nie skończyło się na jednym odsłuchu. Ale tutaj jest inaczej. Fajna, zróżnicowana opowieść muzyczna, która nie nudzi. No właśnie słowo "opowieść" pasuje mi tutaj najlepiej.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1563
Rejestracja: 7 lata temu

#41

HUMAN 7 lata temu

kupiłem ten album, mimo ze nie moje klimaty, zespól blackmetalowy, kumpel włączył z kompa no i nie odrzuciło. Szybka decyzja 50 pln to nie majątek spodoba się to ok nie podejdzie trudno płakać nie będę, no i po pierwszym odsłuchu bardzo pozytywnie zaskoczony, tak jak w życiu czasem trzeba na chwile pójść po bandzie. Płyta /2 płyty właściwie/ pięknie wydana no i muzycznie intryguje będzie słuchane, brzmienie zdecydowanie in plus, dobre niemal doomowe fragmenty

@Pioniere TY tez swego czasu polecałeś więc także dzięki, za rekomendacje
deathwhore
Tormentor
Posty: 4438
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#42

deathwhore 7 lata temu

Ja też kupiłem, wydanie kasetowe - 2 taśmy. Tyle, że jeszcze nie zdążyłem posłuchać :D
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Rattlehead
Moderator globalny
Posty: 142
Rejestracja: 7 lata temu

#43

Rattlehead 7 lata temu

Wreszcie przesłuchałem i cóż mogę powiedzieć. Album w mojej opinii jest doskonały. Historia opowiedziana przez CdG wciąga niesamowicie, transowość tej muzyki sprawia, że nie czuje się czasu który upływa. Zahipnotyzował mnie ten materiał. Oczywiście jako koncept ten album jest zamkniętą całością, trzeba go przesłuchać całego i skupić na nim całą uwagę. Nie da się tego słuchać "do kotleta" ale doznania muzyczne wynagradzają ten wysiłek jaki tej muzyce należy poświęcić.

Kolejny raz Cultes Des Ghoules kupili mnie swoją muzyką i absolutnie nie zawiedli wydając kolejną świetną płytę.
Awatar użytkownika
Soulless
Master Of Puppets
Posty: 123
Rejestracja: 7 lata temu

#44

Soulless 7 lata temu

DiabelskiDom pisze:Zajebista płyta. Kto twierdzi inaczej, śmiem twierdzić, że słuchał jej jako tła do obierania kartofli albo z Jewtube'a ;]

Słuchać z jednoczesnym śledzeniem tekstów, w skupieniu a te 100 minut zleci jak 40 kilka. Czwarty i piąty kawałek urywają łeb.
Otóż to, Coven, or Evil Ways Instead of Love to płyta wymagająca czasu i skupienia, a nie przelecenia jej na podglądzie jutuba.

Bez rozkminiania muzy na czynniki pierwsze jak to czytam w recenzjach krążka, skrajnych ocenach zresztą , ale gust jest jak dupa - średniotempowy wprawiający słuchacza w trans black metal z teatralnym konceptem. Oprawiony w wyjebaną w kosmos szatę graficzną wartą ceny 55 zeta. Nie wiem jak innym, ale mi akurat długość tej płyty nie przeszkadza, dzieje się tam tyle, że słucham tego bez nudy i ziewu. Zwłaszcza w nocy się sprawdza na słuchawkach
Metal ma mieć włochate jaja a nie jakieś symfoniczne cycki
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3976
Rejestracja: 7 lata temu

#45

Pioniere 7 lata temu

Jak podaje FB zespołu, Malignant Voices szykuje im wydanie na winylu takiej split EP-ki:

Cultes des Ghoules / Sepulchral Zeal - "Ageless Malediction / Saturnine Templar" split 10" EP.

Obrazek

Z niecierpliwością czekam, cóż to takiego będzie tym razem!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#46

Wędrowycz 7 lata temu

Także widziałem dziś info o tym splicie, ciekaw jestem co tym razem nasi krajanie wysmażą. Okładka sprawia wrażenie, że tematyka dalej taka sama co ostatnio ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#47

Gruby Wiór 7 lata temu

Okładka chujowa.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6091
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#48

Wędrowycz 7 lata temu

Taka sobie, tragedii nie ma, ale też nic specjalnego.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17501
Rejestracja: 7 lata temu

#49

yog 7 lata temu

O jezusieńku, Henbane z winyla to ma pierdolnięcie, te skrzypy wszystkie i to dudnienie :D Uśmiech od ucha do ucha
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Gruby Wiór
Tormentor
Posty: 415
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Ziemia Żelaza

#50

Gruby Wiór 7 lata temu

Yog a kiedy ty tyle postów nabiłeś? Ostatnio pamiętam że miałeś coś koło 300tu, bo miałem drugie miejsce na forum i byłem tutaj nowym papieżem.
Jeśli metal to jest tort, a Slayer to jego wisienka, to ja kurwa nie chcę być na tych urodzinach.

Wróć do „Black Metal”