Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

Re: Blut aus Nord

#51

TITELITURY 5 lata temu

Mówię o tym kawałku techno-BaN, który brzmi jak jakaś podrasowana elektronicznie wersja trylogii 777. Nie trafia to do mnie.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.

Tagi:
pitbull
Master Of Reality
Posty: 220
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Rzeszów

#52

pitbull 5 lata temu

:D Blut Aus Nord to ekstraklasa francuskiego grania, bardzo lubię ostatnio słuchać albumu Cosmosophy, ciekawe elektroniczne wstawki tam wpleciono i dlatego mnie tak kręci.
KRZYSZTOF KAROŃ: www.historiasztuki.com.pl www.wiedzaspoleczna.pl kanał www.youtube.com/HISTORIASZTUKI2011 oraz czwartkowe programy z Krzysztofem Karoniem o 19:00 w telewizji wRealu24.pl https://www.youtube.com/channel/UCiwsDg ... Q/featured
Lis
Moderator globalny
Posty: 1914
Rejestracja: 7 lata temu

#53

Lis 5 lata temu

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5423
Rejestracja: 6 lata temu

#54

pit 5 lata temu

PanLisek pisze:
5 lata temu
Nawet, nawet, ale...

The project’s name speaks of an incalculable vastness of contemplation within: YERÛŠELEM’s sound is a congruent melding of powerfully bass-heavy Godfleshian clank and grind, the sacred ur-texts of Coil and Autechre, stark neo-gothic guitar leads with intimations of fusion, the freshness-into-fetid-air experimentation of back-end ‘90s Mayhem and Thorns, post-punk urbanity, psychedelic dreamgaze, subterranean industrial pulses and the crunching rhythmic crispness of modernist electronica.

Ten opis mogliby zamienić na: Słuchaliśmy dużo EPek Godflesh, Godflesh, Godflesh, Godflesh i Godflesh.

Mam nadzieję, że to Vae Solis tego projektu, a Evanescence czeka nas w niedalekiej przyszłości.
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#55

Pioniere 5 lata temu

@pit Tak po pierwszym odsłuchu The Sublime stwierdzę, iż nawet w zamiarach do kolejnych płyt Scorna (oprócz debiutu) nie ma czego tu porównywać - nie dotrzymają kroku. Godflesh zaś jest tu wszechobecny i stanowi najbardziej słyszalną inspirację Francuzów.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5423
Rejestracja: 6 lata temu

#56

pit 5 lata temu

Jeśli chodzi o Scorn to tylko luźne porównanie. Scorn otrząsnął się z (ogólno) metalowo-grindowych wpływów i znalazł własne brzmienie. YERÛŠELEM musi wyjść z cienia Justina i Bena.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1914
Rejestracja: 7 lata temu

#57

Lis 5 lata temu

Vindsval zawsze powtarzał że Godflesh (i Bathory) to jego główne źródło inspiracji.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2960
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

#58

Vortex 5 lata temu

Mnie kompletnie ten Yerusalem nie zainteresowal.....
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#59

yog 5 lata temu

W ramach ciekawostki powrót do przeszłości - wywiad z Vindsvalem przeprowadzony przez MkM z Antaeus w okolicach 1994 roku (drugie i ostatnie Impaired 'Zine), z momentu wydania debiutu:

ObrazekObrazek

Oczywiście pierwsza inspiracja, jaka pada - Burzum ;) Jest i wątek rzekomego konfliktu z LLN :D
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#60

TITELITURY 5 lata temu

Malomowny facet. I zdziwiło mnie, że nasze TTF zaliczył do szatanistów. Zawsze kojarzy mi się to ze sławnym marsze w Szklarskiej Porębie. ;)
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1914
Rejestracja: 7 lata temu

#61

Lis 4 lata temu

Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5423
Rejestracja: 6 lata temu

#62

pit 4 lata temu

Ale narzucał nazwiskami i nazwami. Prędzej nagrają kolaborację z Massive Attack niż Molværem.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#63

Ryszard 4 lata temu

Robię sobie dysko w pracy. Stare rzeczy to nudy na budy: The Veil Of Osiris, Memoria Vetusta I Ultima Thulee to typowe blackowe gówno.

Cosmophony, Deus Salutis Meae znam dobrze tylko zapomniałem ze to ten band. Pozostałe dwie części 777 znam okładki..... I co ja myślę so far?


Mówcie se co chcecie. To nie jest czy było żadne odkrycie czy zmieniacz świata, tylko zespół wplatający w BM elementy przed 2000 uważane przez tych samych ludzi za pozerskie I tyle. Czyli muzyczna wymówka haha.

Brudasy zawsze zostają w tyle za muzycznym światem a potem kurwa ameryki odkrywają. A blackowa/poganska prawda mówi ze to jest pedalskie i hipsterskie - jak najbardziej obok Cobalta, King Duda, Deadspell Omega i Godflesh stoi.


Jak to jest ze przez pierwsze 10 lat istnienia blacku, wszystko odmienne było z miejsca pedalskie a dzisiaj wszyscy wsadzają właśnie te pedalskie wstawki udowadniając po forach wielka potencje gatunku.... hipsterskiego i modnego. Z tym że te aktualne wpływy to już stare jak Pioniere... Jedynie chyba w blacku rozpierdalają "świeżością" bo przeciętny blackowiec to modna dziwka bez gustu.



Fajna muza tylko wcale nie tak bardzo odkrywcza.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#64

yog 4 lata temu

Zarzuć jakieś kapele, co grają jak Blut aus Nord na Ultima Thulee, chętnie posłucham.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#65

Pioniere 4 lata temu

Skoro owe elementy uważane były w BM za pozerskie, jak napisałeś i nie używane przed 2000 rokiem, to stanowiły pewne novum na scenie, a już na tej podstawie sam sobie zaprzeczasz, negując postępowość muzy Francuzów.

A czy to jest uznawane za pozerstwo, czy też modne hipsterstwo przez starych prawdziwków, czy też stanowi odkrycie i wzorzec dla kolejnych pokoleń bm-owców, to już zupełnie inna inszość.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#66

yog 4 lata temu

Rysiek opowiada mądrości o blacku, ale pewnie nie wie, że taka Ultima Thulee to wyszła w styczniu 1995 roku, przed którym to we Francji ukazały się góra 3 albumy z black metalem (baaaaaaardzo anonimowych bandów pokroju Gorgon czy Daemonium).

Strzelam, że mu się wydaje, że to nie jest oryginalne, bo wszystkie te około-blacki, co ich słucha z bandcampa, to rżną z Blut Aus Nord na potęgę.

Oczywiście jest prawdą, że jest to jeden z tych zespołów, który wielu hipsterów przekonał do black metalu, bo hipstery lubią eksperymenty, a BAN eksperymentował od zawsze, nawet na tych "niby jak inne wikingi" Memoriach Vetustach, które są jednak znacznie bardziej złożone, niż jakieś Falkenbachy.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#67

Ryszard 4 lata temu

Jogi. Przestań już pisać jak dziennikarz bulwarowy, wtykając w domyśle czy insynuując personalne niepotwierdzone kłamstwa bo idioci takim na słowo wierzą.

Pioniere. W pracy się nudzę. Powaznie to 3 pierwsze nudne i chujowe. No ale ty przecież wiesz i nie zapomniałeś że na taką estetykę wymiotuje od dziecka.
Po 2000 mamy czasem lepszy czasem gorszy post metal na blacku uważony. Dobry zespół na stare lata się robi...
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#68

yog 4 lata temu

Ryszard pisze:
4 lata temu
Brudasy zawsze zostają w tyle za muzycznym światem a potem kurwa ameryki odkrywają.
A potem, wychodzi, że:
Ryszard pisze:
4 lata temu
Fajna muza tylko wcale nie tak bardzo odkrywcza.
Od dupy strony odkrywasz, to i potem piszesz farmazony.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#69

DiabelskiDom 4 lata temu

Ale faktem jest, że tak naprawdę awangardowe podejście do black metalu, to Blut Aus Nord pokazał dopiero na The Work Which Transforms God, co jeszcze bardziej rozwinął na EPce Thematic Emanation of Archetypal Multiplicity i kolejnym albumie MoRT. Dopiero potem wrócił (chociaż nie z aż tak silnym rozpychaniem szufladek jak wymienione wcześniej) do awangardy na Siódemkowo-WhatOnceWasowej Trylogii. Więc z jednej strony się takiemu Rysiowi nie dziwię, że się pluje na pierwsze trzy. Z drugiej natomiast się dziwię, bo o ile pierwsza Memoria Vetusta to nie jest w porównaniu do ich dyskografii (w moim odczuciu) jakieś nie wiadomo co, to już debiutancka Ultima Thulee to chyba jedna z moich ulubionych płyt Blut Aus Nord, o ile nie ulubiona a przynajmniej najczęściej słuchana. Pokazanie jak grać atmosferyczny, ambientowy black metal bez wsi, lukru i pedaliady, za to z grubą pokrywą szronu i autentyczną, lodową tajemnicą czającą się pod zwałami śniegu.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#70

yog 4 lata temu

Na Ultima Thulee to jest jeszcze taki niespotykany nigdzie indziej groove, co brzmi jak fale morza czy oceanu rozbijające się o lodowiec ;) No i jak na styczeń '95 to dość awangardowe granie, moim zdaniem ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#71

Pioniere 4 lata temu

Nie ważne konkretnie gdzie, na którym materiale, gdyż meritum wypowiedzi @Rysia dotyczy tego, czy byli, są przełomowym i wpływowym zespołem w BM-u, należącym do awangardowej czołówki, czy nie. A moim zdaniem bez wątpienia tak. Kwestia postrzegania, czy to już na debiucie, czy nieco później jest mniej istotna.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#72

Ryszard 4 lata temu

Było już o tym w dziale DSO. Pepik chyba trafnie jebnął że za późno to słyszałem, że już zdążyło przyjść "potem" i ciężko będzie polubić "przed"

Jogi nie ma dystansu do jakichkolwiek postów muzycznych :( :mrgreen: Pioniere ten dystans ma ale każe mi szanować to czego nie znoszę :D a Dedek pewnie ma racje...

Tak podpierdalam dla fabuły i gaduły ale... metal jest jednak czy niestety upośledzony i trzeba to przyjąć na klatę. Do różnych mądrzejszych ale zewnętrznych wpływów dorosta dekady. I nie mówię tego z jakimś konkretnym wycelowanym ciosem. Po prostu, tak jest. Z drugiej strony np ortodoksa norwegii itp, dzisiejszą scena musi być anty blackiem.... :) Tego typu dywagacja. Z trzeciej, dzieciak posłucha BAN i kończy robiąc se lata 80te... Tak?


Ja blaku nie słucham i nie rozumiem co na dzień dzisiejszy jest/nazwiesz innowacją a co okrzykniesz hipsterstwem np... Jak by nie było wszyscy teraz słuchają wszystkiego, innowacją nazywamy wplatanie o dekadę czy dekady dłużej istniejących gatunków? Kiedyś BM miał odcinać się od trendów...
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#73

yog 4 lata temu

A Ty nie masz dystansu do mojego oburzania :P

Nie chodzi raczej o to, czy inkorporujesz istniejące gatunki czy nie, bo chodzi o ubogacanie muzy nowymi dla gatunku motywami, instrumentami, aranżacjami, chujwieczym. A hipsterski black łatwo poznać po tym, że jest ułagodzony, bardziej melodyjny, nie popadając jednocześnie w kicz i bardziej rytmiczny oraz grzeczniejszy. Jak słuchasz to wiesz, że ci kolesie to by ci krzywdy nie zrobili.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#74

Wędrowycz 4 lata temu

Śmieszne są te całe dywagacje. Po pierwsze, z całym szacunkiem do Rycha, ale chuja on się zna na black metalu i to już mnóstwo razy tu udowodnił ;) Więc spieranie się z nim w kwestii kapel typu BAN mija się moim zdaniem z celem.

Po drugie BAN było podobnie jak krajanie z DSO unikatowym zespołem już od początku, a przecież Vindsval tworząc "Ultima Thulee" był jeszcze dzieciakiem (!). Mało który zespół potrafi świetnie sobie radzić z bzyczącymi atmosferykami bez cepelii, przejść przez kombinatorskie mariaże industrialu i Godflesh z black metalową materią, dark ambientami, różnymi innymi smaczkami, chorobą w stylu "MoRT" czy patosem "Odinist" i teraz bawić się jakieś dźwięki z industrialo-raperami czy innymi dziwadłami. Dlatego wcześniej przywołałem DSO, bo to podobny rodzaj black metalowych poszukiwaczy, co nie stoją w miejscu i obrabiają swoją czarną bryłkę, tylko ciągle poszukują i dodają nowe elementy, udziwniają formę, zaskakują i za każdym razem wychodzi im to zajebiście. Tak przynajmniej ja to widzę. To samo rodzima Lux Occulta, czy moje ukochane Mayhem (tu trochę mniej cudowania z innymi gatunkami jednak od wyżej wymienionych).
Odium Humani Generis
deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#75

deathwhore 4 lata temu

Ryszard pisze:
4 lata temu
Tak podpierdalam dla fabuły i gaduły ale... metal jest jednak czy niestety upośledzony i trzeba to przyjąć na klatę. Do różnych mądrzejszych ale zewnętrznych wpływów dorosta dekady.
Zgadzam się. W ogóle metalowcy. Przecież inaczej w Polsce nie słuchaliby Closterkeller i jeszcze uważali tego za klasykę :D
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#76

Ryszard 4 lata temu

Albo Destroyers....
Wędrowycz pisze: Śmieszne są te całe dywagacje. Po pierwsze, z całym szacunkiem do Rycha, ale chuja on się zna na black metalu i to już mnóstwo razy tu udowodnił ;) Więc spieranie się z nim w kwestii kapel typu BAN mija się moim zdaniem z celem.

Po drugie BAN było podobnie jak krajanie z DSO unikatowym zespołem już od początku, a przecież Vindsval tworząc "Ultima Thulee" był jeszcze dzieciakiem (!). Mało który zespół potrafi świetnie sobie radzić z bzyczącymi atmosferykami bez cepelii, przejść przez kombinatorskie mariaże industrialu i Godflesh z black metalową materią, dark ambientami, różnymi innymi smaczkami, chorobą w stylu "MoRT" czy patosem "Odinist" i teraz bawić się jakieś dźwięki z industrialo-raperami czy innymi dziwadłami. Dlatego wcześniej przywołałem DSO, bo to podobny rodzaj black metalowych poszukiwaczy, co nie stoją w miejscu i obrabiają swoją czarną bryłkę, tylko ciągle poszukują i dodają nowe elementy, udziwniają formę, zaskakują i za każdym razem wychodzi im to zajebiście. Tak przynajmniej ja to widzę. To samo rodzima Lux Occulta, czy moje ukochane Mayhem (tu trochę mniej cudowania z innymi gatunkami jednak od wyżej wymienionych).
Nie no dywagacja to tylko wtedy jej byśmy zgodnie trzepali gruche i jeszcze próbowali rozmawiać o filozofii, satanizmie i teologii.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#77

Ryszard 4 lata temu

Człowiek tu chce krytykancko ale obiektywnie a tu mur.
yog pisze:
4 lata temu
Nie chodzi raczej o to, czy inkorporujesz istniejące gatunki czy nie, bo chodzi o ubogacanie muzy nowymi dla gatunku motywami, instrumentami, aranżacjami, chujwieczym. A hipsterski black łatwo poznać po tym, że jest ułagodzony....
Ale o ile pamiętam to to jest praktycznie antyteza BM. BaN jest niewątpliwie ułagodzony, nawet poprzez pryzmat sceny i ich wydawnictw lat 90tych.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#78

Pioniere 4 lata temu

Ryszardzie bo Black Metal to w pewnym sensie jest "mur", a przynajmniej takim był - sam się odcinał od większości wpływów na początku, by się potem nagle odwrócić o 180 stopni i niejako "odciąć od samego siebie", otwierając na szerokie spektrum muzyczne i być może poniekąd dlatego również, zainteresował nieco i ciebie.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#79

Ryszard 4 lata temu

[To nie łatwiej zamknąć to wszystko terminem post-black metal???

Jeżeli tak to Mayhem jebany otwiera i tą pierwszą i tą drugą erę ... Satanistyczną i Hipsterską :)... Blut to jednak pedaliada ale ja nic do pedałów nie mam.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#80

Pioniere 4 lata temu

No nie bardzo, bo jak coś jest post-coś tam, to nie może być też jednocześnie, nie post-coś tam.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#81

Ryszard 4 lata temu

Pioniere pisze:
4 lata temu
No nie bardzo, bo jak coś jest post-coś tam, to nie może być też jednocześnie, nie post-coś tam.
????

Post-punk is a broad type of rock music that emerged from the punk movement of the 1970s, in which artists departed from the simplicity and traditionalism of punk rock to adopt a variety of avant-garde sensibilities and diverse influences. Wikipedia

Post-BM is a broad type of black metal music that emerged from the second wave movement of the 1990s, in which artists departed from the simplicity and traditionalism of Norwegia black metal to adopt a variety of avant-garde sensibilities and diverse influences. Rysiopedia
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#82

Pioniere 4 lata temu

Rysiu nie możesz mieć ciastka i go jednocześnie zjeść albo masz albo zjadasz - tak samo z bm, tyle że tu sprawę się upraszcza, nadal nazywając to bm, co już tylko po części nim jest, bo np. resztę wypełnia ambient, noise rock lub jeszcze co innego.
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#83

Ryszard 4 lata temu

Mnie jednak przeinaczona reguła trzyma się kupy bardziej od tych ciasteczek :lol: co kto woli. Wszystko staje się jasne.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#84

yog 4 lata temu

@Ryszard, do kurwy nędzy, jesteś moderatorem, możesz edytować posty. Jak napierdalasz 3 pod rząd to ogarnij to trochę. I ten też możesz ukrócić.
Ryszard pisze:
4 lata temu
yog pisze:
4 lata temu
Nie chodzi raczej o to, czy inkorporujesz istniejące gatunki czy nie, bo chodzi o ubogacanie muzy nowymi dla gatunku motywami, instrumentami, aranżacjami, chujwieczym. A hipsterski black łatwo poznać po tym, że jest ułagodzony....
Ale o ile pamiętam to to jest praktycznie antyteza BM. BaN jest niewątpliwie ułagodzony, nawet poprzez pryzmat sceny i ich wydawnictw lat 90tych.
Jak w każdym gatunku sobie i tu wymyślono jakieś reguły, a jak wiadomo, kozaki pierdolą zasady :P Generalnie bm to jest gatunek pełny paradoksów, bo z jednej strony sztywno określony w ramach, że klawisze to już pedalstwo i czysto śpiewać nie wolno, a z drugiej każdy oczekuje, że zawsze usłyszy coś nowego na nowym albumie.

Co do otwarcia post-blacku przez Mayhem - oczywiście :)

Odnośnie idei jednoczesnego bycia post- i nie-post- uważam, że jak najbardziej, jeszcze jak. Jest masa kapel przechodząca między blackiem i post-blackiem, jak choćby wszystkie te proto-hipsteriady w stylu Woods of Desolation ;) Znaczy można se pewnie wtedy skminić, że po prostu w post-blacku zawiera się black i sowita garść dodatków.

Reasumując - Blut Aus Nord rozdaje, Rysiu się nie zna na black metalu.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#85

Ryszard 4 lata temu

yog pisze: Reasumując - Blut Aus Nord rozdaje, Rysiu się nie zna na black metalu.
Podsumowując - Blut Aus Nord to nawet ciekawy post metal, Rysiu ma wyjebane na znanie się na black metalu.
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#86

Pioniere 4 lata temu

Chuja wiesz @yogi. Nie patrz na tagi. Nie może coś jednoznacznie być i czarne i białe, a gdy już się pomiesza oba kolory, to wyjdzie odcień szarości i tylko to, jak kto to zinterpretuje, czy zaliczy tą szarość jeszcze do tej pierwszej, czy już drugiej grupy, będzie stanowić o przynależności post- czy nie. Dlatego stosuję sie pewne uproszczenia. Zależne od proporcji wpływu dodatków innych stylów muzycznych na BM-ową sztywną ramę, a gdy rama się szypie, to wtedy nie możne już wcale mówić o BM-u, choć niektórzy próbują i nawet nazywają BM-em rzeczy wcale nie metalowe, które nagrano o wiele wcześniej, niż założenie Mayhem, czy nawet Venom :D, tylko dlatego, że słychać w wokalach jakieś podobnie zbliżone skrzeki.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#87

yog 4 lata temu

A jak masz połowę kawałków blackmetalowych, a połowę post-blackmetalowych na płycie, to co, jak ją nazwiesz wtedy? :P Dla przykładu o takim Zemial - Nykta by można dywagować.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#88

Pioniere 4 lata temu

To dywaguj. Ja nazwę to po prostu współczesnym BM-em i nie będę się rozwodził nad rozlanym mlekiem. Po to piszą racki, by z ich treści można było wywnioskować, co to za gatunek i czy cię to interesuje. Jak kogo interesuje wyłącznie klasyczny w formie BM, to się na progresje jakieś nie rzuci, bo będzie jak ze szczerbatym i sucharami.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#89

DiabelskiDom 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
A jak masz połowę kawałków blackmetalowych, a połowę post-blackmetalowych na płycie, to co, jak ją nazwiesz wtedy? :P Dla przykładu o takim Zemial - Nykta by można dywagować.
Dla mnie to akurat oczywiste, że nie określam takiej płyty ani post-blackiem ani blackiem. Mikstura blacku, heavy metalu i progresywnego rocka - tak brzmi Zemial na Nykcie.

Co to, tylko black albo post-black istnieje? A wszelkie podgatunki samego black metalu? Industrial black metal, symphonic black metal czy nawet war metal? To jeszcze black czy już post black?

Podsumowując: próbujecie wynaleźć koło na nowo. Blut Aus Nord od ambientowego black metalu wyszedł w industrial i dark ambient, na kolejnych płytach zmieniając proporcje powyższych, dopiero na najświeższych etapach dyskografii wchodząc w rejony określane przez niektórych jako "hipsterskie".
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#90

yog 4 lata temu

No i podywagowane, wszyscy już wiedzą, że Zemial na Nykcie nie gra post-blacku, ale przykład poza tym idealny. Sam już nie muszę tego tłumaczyć.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#91

Wędrowycz 4 lata temu

BAN to black metal z dodatkami, tyle. To, że nie brzmi na niektórych wydawnictwach jak Darkthrone, nie znaczy że nie jest to dalej black metal. Wyjątek stanowi dark ambientowa i zabarwiona industrialem epka.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#92

Ryszard 4 lata temu

Aaaaa, rozumiem. Czyli po prostu robimy wszystko by teoretycznie prostą sprawę komplikować niemiłosiernie.... żeby tylko nie wyszło że post black. :lol: będzie najlepszym uogólnieniem. Portal to death metal z dodatkami a może nawet thrash z jeszcze większą ich ilością...
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#93

Wędrowycz 4 lata temu

Nie widzisz Rychu różnicy między BAN a np. Solefald?
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#94

Hajasz 4 lata temu

Wędrowycz pisze:
4 lata temu
Nie widzisz Rychu różnicy między BAN a np. Solefald?
Nie widzę bo obie to gówno chociaż Solefald miał jedną płytę zajebistą.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#95

Wędrowycz 4 lata temu

:shock:

Dla mnie Solefald to niesłuchalne gówno zasadniczo, choć "Red for Fire: An Icelandic Odyssey, Part I" jeszcze w miarę mi podeszło. BAN słucham w całości.
Zarzuciłem takim przykładem, bo zdaje się Solefald bardzo często podpinany jest pod tzw. post BM.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#96

DiabelskiDom 4 lata temu

Ryszard pisze:
4 lata temu
Aaaaa, rozumiem. Czyli po prostu robimy wszystko by teoretycznie prostą sprawę komplikować niemiłosiernie.... żeby tylko nie wyszło że post black. :lol: będzie najlepszym uogólnieniem. Portal to death metal z dodatkami a może nawet thrash z jeszcze większą ich ilością...
Tak, bo wszyscy są tacy edgy i nowocześni i dzielą muzykę tylko na dobrą i złą jak Ty. Po co się bawić w szufladki, nazywać coś mieszanką blacku z heavy, blacku z industrialem, nazywajmy to muzyką, będzie zajebiście łatwo i przejrzyście, bez komplikacji ;)

Tak już bez szyderstw: co to za komplikowanie - nazywanie muzyki mieszanką blacku, heavy i progrocka, skoro w istocie taką jest?
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Ryszard
Tormentor
Posty: 2991
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Forteca Trolli

#97

Ryszard 4 lata temu

Tak już bez szyderstw: co to za komplikowanie - nazywanie mieszanki blacku i wszystkiego kiedyś w nim zabronionego post- blackiem, skoro w istocie nim jest? :)
Wędrowycz pisze:Nie widzisz Rychu różnicy między BAN a np. Solefald?
A Ty nie widzisz różnic pomiędzy np Russian Circles i Godspeed Y!BE albo Mayhem a Burzum?

W ogóle jak Ty np rozumiesz pojęcie post-xyz?
!Polacy, to murzyni europy. Black Lives Matter!
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#98

DiabelskiDom 4 lata temu

Ale to jest to o czym wyżej pisałem. Post-black metal to bardzo pojemny wór, więc sensowniej i bardziej merytorycznie jest określać konkretnie, co dany zespół gra. Chcesz stosować podział jak w "dobrej i złej" muzyce tylko na mniejszą skalę? Post-blackiem może w tym wypadku być i Altar of Plagues i DHG i Peste Noire - czyli diametralnie różne zespoły.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#99

Wędrowycz 4 lata temu

Ja to widzę/słyszę inaczej, bardzo prosto - post black metal, ma tylko garstkę elementów typowego black metalu a mnóstwo innych gatunków głównie progresywnych brzmień czy innych awangardowych zagrań. W tym ujęciu Blut Aus Nord nie jest postem.
Odium Humani Generis
Lis
Moderator globalny
Posty: 1914
Rejestracja: 7 lata temu

#100

Lis 4 lata temu

Ja widzę jeszcze inaczej, post-xyz to muzyka wyrosła z danego gatunku, niekoniecznie inkorporująca inne gatunki, przedstawiająca świeże spojrzenie w stosunku do tradycji, za to wyraźnie ukazująca swoje pochodzenie.

Wróć do „Black Metal”