Słuchałem na YT co się dało. Ciężko wiele wniosków wyciągać ale chyba jest OK. Zakk się stara.
Piszę na forum dla zabawy.
A co do tego tematu to sprecyzuję: samej muzie kibicuję zgodnie zresztą z tym, jak ludzie od Vinniego ładnie ubrali to w słowa:
"
There can never be a PANTERA reunion without Vinnie and Dime. However, there is no better way to celebrate and honor Vinnie and Dime’s legacy, than to bring the music of PANTERA directly to the fans."
Przecież mnie nawet nie interesuje, czy to skok wyłącznie na kasę, czy jest w tym coś z pasji, życzliwej pamięci o Abbottach itd. mam to gdzieś, to ich sumienie. Wkurwia mnie jednak to, że założyciele zespołu nie żyją, a tu teksty o jakimś "reunionie". Czaję też, że ludzie mają to w dupie, bo w społeczeństwie ponowoczesnym kwitnie przesadny indywidualizm i analfabetyzm funkcjonalny. No ale mogę wyrazić swoje negatywne nastawienie.
dj zakrystian pisze: ↑2 lata temu
Cover band jest lepsza, ale gorszy bo ZW nie gra na wieśle. Niezły fikołek.
Chodziło mi o to, że gdyby mieli Zakka - z jego sławą - na wieśle to może by hedlajnowali Metalmanię
