

My tam mamy Horytnicę a w Szwecji od bardzo dawna działa Ultima Thule. Powstali już w 1982 roku ale po wydaniu jednej EP'ki w 1985 roku rozpadli się by reaktywować się w 1990 roku i grać do dzisiaj. Muzycznie jest to świetny patriotyczny rok zapędzający się nierzadko w klimaty wiking, folk a nawet Oi.
Zespół wielokrotnie oskarżany o propagowanie faszyzmu co muzycy Ultima Thule zawsze ostro negują a ja potwierdzam bo byłem na ich koncercie i żadnych tego typu akcji nie było.
Zespół ma dosyć sporą dyskografię, z której warto przesłuchać takie albumy jak debiutancki Svea Hjältar, Vikingabalk, Resa Utan Slut czy Yggdrasil.