Rammstein

[Haghi]

Rammstein (często zapisywane skrótowo jako R+) – niemiecki zespół industrial metalowy, nurtu Neue Deutsche Härte, powstały w 1994 roku. Grupa jest powszechnie uważana za najbardziej rozpoznawalnych artystów muzycznych pochodzenia niemieckiego na świecie. Od czasu założenia zespołu, jego skład pozostał niezmieniony i liczy sześciu członków – wokalistę Tilla Lindemanna, dwóch gitarzystów Richarda Z. Kruspe i Paula Landersa, basistę Olivera Riedela, perkusistę Christopha Schneidera oraz klawiszowca Christiana Lorenza. Większość utworów grupy jest napisana w języku niemieckim, ale i również w języku angielskim, rosyjskim, hiszpańskim i francuskim[. Teksty piosenek formacji traktują między innymi o polityce, religii, seksie, legendach i historiach życiowych. Muzyka zespołu jest bardzo często nacechowana wpływami takich gatunków muzycznych jak techno czy house. Nakład ze sprzedaży wszystkich formatów wydawniczych sekstetu wynosi ponad 12 milionów egzemplarzy, co czyni ich zespołem metalowym z największą liczbą sprzedanych wydawnictw muzycznych w historii niemieckiego przemysłu fonograficznego. Formacja debiutowała w 1995 roku albumem Herzeleid, jednakże prawdziwy rozgłos zyskała dopiero po wydaniu albumu Sehnsucht z 1997 roku, który do chwili obecnej jest najlepiej sprzedającym się wydawnictwem zespołu. W samych Stanach Zjednoczonych płyta ta sprzedała się w rekordowym nakładzie miliona egzemplarzy, otrzymując za to osiągnięcie certyfikat platynowej płyty, według Recording Industry Association of America, amerykańskiego zrzeszenia wydawców fonografii przyznającego wyróżnienia za nakład płyt. Oprócz tego, grupa może się poszczycić występem na nowojorskiej scenie Madison Square Garden, cieszącą się renomą goszczenia największych artystów światowej sceny muzycznej.

Przedstawiać ich chyba nie muszę. Słuchacie/lubicie/nienawidzicie? Przyznam się, że mam ich trzy pierwsze albumy na cd i lubię do nich wracać, a "Engel" czy "Du hast" są w dalszym ciągu ponadczasowymi tworami

Swego czasu definiowali swoja muzę jako tanz metal, ale ja osobiście bym ich w szufladzie industrialu zamknął.

Dyskografia:
1995 - Herzeleid
1997 - Sehnsucht
2001 - Mutter
2004 - Reise, Reise
2005 - Rosenrot
2009 - Liebe ist für alle da

[yog]

Sehnsucht wyjebany w kosmos ma tak koło połowy kawałków. Kumpel kiedyś od nauczycielki niemieckiego na korkach dostał w gimbazie Mutter też świetna płyta, od czasu wyjścia Amerika nie podobał mi się za bardzo żaden kawałek Rammstein, to już nie to samo.

Jeszcze pamiętam, jak w Zagubionej Autostradzie Lyncha wchodzi Rammstein z ich debiutu. Niezła jazda to była, polecam.

Zespół należy do tych, których teksty śpiewam nie znając za bardzo niemieckiego (uczyłem się niby 3 lata, ale nic nie rozumiem).

Du Hast, Engel, Klavier, Mein Herz Brennt, Sonne, Mutter czy Ich Will przeboje masakryczne. Ich Will może mój ulubiony w ogóle. 20388% germański szlagier.

[Vortex]

Do samochodu ich motoryczny styl jest nawet spoko, fanem nie jestem ale jak gdzieś leci to raczej nie zaczynam przeklinać.

[Haghi]

Jeszcze zapomniałem wymienić "Link 2,3,4" Jak na moje ucho mocny utworek z przekazem. Coś jak ballada o gejach "Rein, raus"

[yog]

Mnie jakoś ten links cu draj fir zaczął wkurwiać z czasem

[Lis]

Nie słuchałem dawno, ale mam do nich sympatię. W tamtych czasach wprowadzenie industrialnego metalu do mainstreamu było ciekawym pomysłem, pikanterii dodawały kontrowersyjne dobre teksty i obrazoburcze zachowania muzyków na scenie, w kontekście tamtych lat fajna sprawa. Dwie pierwsze płyty najlepsze, trzecia bardziej emocjonalna też w porządku, dalej nie znajduję już nic ciekawego.

[DiabelskiDom]

Starsze materiały bardzo fajne, zwłaszcza zimny "Sehnsuht". Przebojowe "Mutter" też było do rzeczy, w sumie to pierwszy album jaki usłyszałem od nich. Potem już jakieś tam wybiórcze numery wpadały w uchu jak "Rosenrot" (tylko tu nadmienić trzeba, że cała płyta z tym utworem była do rzyci). Ogólnie strasznie dawno nie słuchałem ale jakoś wielkiego parcia na to nie mam Przy okazji można tutaj wspomnieć o OOOMPH, którym to się Rammstein bardzo inspirował, podczas gdy wszyscy myślą, że było dokładnie odwrotnie, bo w miarę popularna się ta kapela zrobiła w momencie wielkiego hajpu na R+.

[Lis]

No i Die Krupps.

Rosenrot to była bardzo fajna piosenka i z fajnym video. Reszta z tamtego okresu raczej nie warta uwagi.

[Wędrowycz]

Rammstein ogółem zajebista kapela, nie dziwię się zupełnie że zrobili taką karierę. Cholernie wpadają w ucho te ich kawałki. Moja ulubiona płyta to "Mutter" ale podejrzewam, że przede wszystkim ze względu na ogromną ilość odsłuchów. Mam też duży sentyment do debiutu, który zaraz po "Mutter" jest najczęściej słuchaną przeze mnie płytą Rammstein.

Tak jak wspomniał @PanLisek jest tu miejsce na kontrowersyjny/prowokatorski charakter i image, a także całe show koncertowe z którego zespół bardzo słynie, dodatkowo ciekawe i niebanalne teksty, no i sama muzyka będąca konglomeratem industrialnego rocka i metalu, z elementami muzyki elektronicznej i trochę momentami punka (o ile mnie pamięć nie myli właśnie ze sceny punkowej wyrosła większość muzyków kapeli).

[yog]

Rammstein sobie nagrał nowy 9-minutowy teledysk w temacie historii Niemiec, będący chyba zarazem komentarzem do opresji poprawności politycznej.



Synthwavo-metalo-rammstein taki no. Koło trzeciej minuty klawiszowa solóweczka zajebana z izraelskiego Astral Projection - Kabalah, na 100%.



A względem teledysków to trochę jednak Behemothowi brakuje do Rammsteina

[Czit]

Rammstein sobie nagrał nowy 9-minutowy teledysk w temacie historii Niemiec, będący chyba zarazem komentarzem do opresji poprawności politycznej.



Synthwavo-metalo-rammstein taki no. Koło trzeciej minuty klawiszowa solóweczka zajebana z izraelskiego Astral Projection - Kabalah, na 100%.



A względem teledysków to trochę jednak Behemothowi brakuje do Rammsteina

No wolałbym takiego Rammsteina z "jebnięciem", ale co do jakości i wykonania teledysku to faktycznie to Behemoth trochu bidnie wygląda Tak widać po polsku

Ja nawet nie wiem czy to nie jest muzycznie lepsze niż ostatni Behemoth.

[yog]

Dobry hit to jest, dawno takiej udanej produkcji od Rammsteina nie słyszałem. Koncertowo pewnie będzie przysłowiowa petarda

Teledysk to w sumie nawet głupio porównywać z Behemothem ;p

[Molotow 666]

@yog niezgadzam się.... Dlaczego "głupio porównywać z BEHEMOTH"? Nierozumie tego porównania... U nas BEHEMOTH to ekstraliga... RAMMSTEIN u Niemca również... Inne to granie ale "wizytówka eksportowa" pierwsza klasa... I dla nas i dla nich...

[yog]

No jak dla mnie te teledyski w tej samej lidze nie są ;p To ekstraklasa przeciw bundeslidze

[Czit]

No coś jak Legia vs Bayern. Nie trzeba opisywać z kim jeden a z kim drugi przegrywa na eksporcie?

[Molotow 666]

O zesz kurka rurka... Legia vs Bayern... Nie no bracia i siostry... Mają Niemcy RAMMSTEIN... Ale my mamy potężne działo marki BEHEMOTH....

[yog]

Wiesz, ja to widzę tak - w Behemoth widzę jakieś losowe obrazoburcze obrazki, ewentualnie z jakimś pseudorytualnym znaczeniem symbole, a w tym Rammsteinie, to sam pies - czy co to tam - rodzący się z tej czarnej Joanny d'Arc ma więcej znaczeń, niż wszystkie klipy Behemotha razem wzięte miały

Bo jeśli o kwestię muzyczną chodzi, to Rammsteina dwie płyty bardzo lubię, Behemotha w sumie żadnej Kwestia popularności - jasne, na Behemotha w swojej niszy nie ma teraz bata, choć przypuszczam, że w Rammsteinie leży dziesiątki, jak nie setki razy większy hajs. Porównanie jak ta Legia z Bayernem właśnie

[Molotow 666]

Hmmm może i racja kolego @yog

[karp]

Nie no, jeśli chodzi o poziom komercyjny to Behemoth spokojnie gra w Lidze Mistrzów razem z Baye... to znaczy Rammsteinem. Ale jak mówił Gary Lineker "Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy". I tu chyba to też się sprawdzi.

[yog]

Myślę, że Rammstein jednak wciąż znacznie większe gigi gra solowo, ale jak patrzę to faktycznie Behemoth w drugim rzędzie na plakacie Wacken 2018, między Running Wild a Dimmu Borgir, więc może trochę przebrzmiałymi, ale jednak wielkimi gwiazdami

Doborowe towarzystwo:



Czyli tak jakby najpopularniejszy szatanista z Nergala, bo Ghosta to nikt poważnie raczej nie bierze.

[Czit]

Najwięcej wyświetlany klip (Blow Your Trumpets Gabriel) Behemotha opublikowany na Youtube 3 grudnia 2013 ma 6 894 744 wyświetleń... Ten Rammsteina już ma ich 5 471 007 ! w 15 godzin!

Jest to jakiś tam miernik potencjału komercyjnego w dzisiejszych czasach i pokazuje to niestety deklasację na korzyść Niemców.

[karp]

Bo Rammsteina słucha dużo osób które nie słuchają w ogóle metalu. A Behemotha? Szczerze wątpię. Wiadomo, że Niemcy są komercyjnie dużo większą machiną, ale Hehemoth też gra w Lidze Mistrzów - tyle, że co najwyżej w fazie grupowej, kiedy Rammstein sięga po trofea. Ekipy Nergala nie lubię, ale nie umniejszałbym im aż tak, żeby tę przepaść ukazywać na tak jaskrawym przykładzie.

[deathwhore]

To inna muzyka. Rammstein to nie metal przecież. A gwiazdy pop ściągają jeszcze więcej ludzi.

[Haghi]

No to chopy z R+ chyba mieli kurs z marketingu

Rozgłos jest to kasa też będzie

[mork]

Wstyd, hańba, nie wracajcie do domu.

[Lis]

300 milionów odszkodowania, taki to pożyje

[yog]

Najwięcej wyświetlany klip (Blow Your Trumpets Gabriel ) Behemotha opublikowany na Youtube 3 grudnia 2013 ma 6 894 744 wyświetleń... Ten Rammsteina już ma ich 5 471 007 ! w 15 godzin!

Jest to jakiś tam miernik potencjału komercyjnego w dzisiejszych czasach i pokazuje to niestety deklasację na korzyść Niemców.

Już ma 18 mln, z czego milion osób zostawiło lajka

[TITELITURY]

Nie ma dla mnie nic kontrowersyjnego w tym teledysku, może poza murzynką w roli Niemiec, choć kartoflarze, to ciemny naród, więc to też jakoś ujdzie. Typowe sranie do własnego gniazda. Sztuka nie potrafi już robić nic innego. Kogoś to w ogóle jeszcze łapie ? Muzycznie też jakoś nie powala, ot zwykły metal wymieszany z elektroniką. Absolutnie jestem pewien, że gównoburza wokół tego teledysku bierze się nie z jego treści, a chęci sprokurowania jakiegoś z dupy newsa, żeby portale internetowe przeróżnych czasopism zaliczały te "klickbajty", czy jak to tam nazywają fachowcy. A wieje to nudą na kilometr, jak chujem w dzielnicy czerwonych latarń w Amsterdamie.

[Versatile X]

Typowe sranie do własnego gniazda. Sztuka nie potrafi już robić nic innego.

Nieładnie tak generalizować, bo jestem żywym dowodem (zapraszam do nowego utworu) na to, że nie masz racji.

Jak ktoś nie ma pomysłu na siebie to ucieka do banalnych zagrywek, a Rammstein zawsze był prostacką chałą (oprócz debiutu) dla niewymagających.

[Vexatus]

Moim zdaniem ten teledysk jest rewelacyjny. Pomijam kwestię samej muzyki, bo generalnie tego typu muzyki i Rammstein nie lubię, ale jako całość teledysk jest świetny. Burza w internetach jest spowodowana tym, że niektórym środowiskom pokazywanie i przypominanie pewnych niechlubnych kart z historii Niemiec jest wybitnie nie na rączkę.

[yog]

Uważam, że twierdzenie, jakoby ten teledysk nie był kontrowersyjny świadczy o jego niezrozumieniu i jest równie prawdziwe, co twierdzenie, że obraża żydów czy jest sraniem do własnego gniazda - tj. wynika z braku odpowiedniej analizy oglądanego obrazu.

[Vexatus]

Uważam, że twierdzenie, jakoby ten teledysk nie był kontrowersyjny świadczy o jego niezrozumieniu

Zgadzam się w 100%. A @TITELITURY zapewne wkurzył się na początku, że Germania jest czarna i nie oglądał do końca.

[TITELITURY]

Oczywiście, że jest sraniem do własnego gniazda. Przecież to jedna, Wielka opowieść o tym, że Niemcy to nie są wcale biali ludzie { w domyśle - patrzcie jak piękny wpływ na nas maja czarni}, a ich historia to burdy, mordowanie i inne bezecenstwa z apogeum, kiedy Ci Żydzi sobie zaraz zawisna, a muzyk cytuję hymn 3 Rzeszy. Taka typówka, że ja pierdole. U nas na peczki produkują takich gniotow z podobnym przesłaniem. "Dekonstrukcja historii", hehe.

[yog]

Jak mówiłem, nie czaisz tego teledysku. Jak byś mu się przyjrzał, to byś zobaczył, że mu bliżej do twojej filozofii, niż do "filozofii marksizmu"

To video, pomijając oczywiście opowiastkę o historii Dojczlandii jest np. o upadku białego mężczyzny z piedestału oraz o świeckich bluźnierstwach, indeksie myśli zakazanych Główną mocą tego teledysku jest to, że nie komentuje spraw jednowymiarowo i tak ta czarna Joanna/Germania może być równie dobrze odbierana jako dobry i zły omen, ja to widzę raczej w tym przewidywanie przyszłości, w której aby zostać topowym politykiem trzeba być kobietą, najlepiej z mniejszości

Ogólnie to może tak wyszło, ale nie chodziło mi w poprzednim poście, że TY nie rozumiesz, ale ogólnie dyskusja o tym teledysku jest taka "- Brak szacunku do zmarłych w holocauście!!! - A nie, bo tu nie ma żadnej kontrowersji! Widziałeś tylko zwiastun!". Moim zdaniem kontrowersji jest tam bardzo dużo i każdą scenę można interpretować na wiele sposobów - do kogo przytykiem jest rodzący się pies? Że czarnoskórzy rodzą zwierzęta, że biały facet zostanie sprowadzony do roli rasowego psa rozpłodowca, czy wtf? Odbywa się tu jednoczesny pojazd po lewej i po prawej, ciągłe przyrównywanie jednych do drugich, moim zdaniem To jest kontrowersyjne.

[porwanie w satanistanie]

Jak mówiłem, nie czaisz tego teledysku. Jak byś mu się przyjrzał, to byś zobaczył, że mu bliżej do twojej filozofii, niż do "filozofii marksizmu"

No kurde, dokładnie takie samo miałem skojarzenie. I jeszcze że

Odbywa się tu jednoczesny pojazd po lewej i po prawej, ciągłe przyrównywanie jednych do drugich, moim zdaniem

tak jest. Świetny klip, a że w wypadku tego zespołu trafi do mnóstwa ludzi, którzy nie to, że źle zinterpretują, ale wręcz niczego z niego nie zrozumieją, to tym lepiej. Niech ryje w zbiorowej podświadomości

[yog]

A:

z apogeum, kiedy Ci Żydzi sobie zaraz zawisna, a muzyk cytuję hymn 3 Rzeszy.

Oni tam "patriotów" wieszają, nie Żydów Tych, którzy są wkurwieni, bo nie mogą flagi wywiesić bez bycia posądzonym o nazizm

Generalnie to teledysk bardziej o "upadku starej Europy", niż o "historii Niemiec", mam wrażenie

[pit]

I z dziedzińca startuje V2. Pierwsza rakieta wystrzelona przez NASA, tylko trochę przemalowana.

[TITELITURY]

Czarne babsko ma na sobie zbroje z dwuglowym orłem, co było herbem związku niemieckiego, w innej scenie występuje z orłem - symbolem Barbarossy i herbem Hohenstaufow. Narodowej bohaterki Francuzów bym w to nie mieszal, natomiast facet spadający z piedestalu znakomicie wpisuje się w feministyczne pierdololo. Jak dla mnie, to nadinterpretujesz sobie te wieloznacznosc i to grubo, ale niech tam będzie, nie mam zamiaru kruszyc kopii o teledysk jakichś gwiazdeczek popu. Może to wiekopomne dzieło podzieli los "Burzy" Szekspira, sztuki która mu współcześni zjechali z błotem, a zaczęła się podobać dopiero nam. Jak to się ładnie mówi, "artefakty kultury" należy interpretować w myśl aktualnego tła kulturowego, a dzisiaj w modzie teoria krytyczna, więc nie dopatrywalbym się tam jakiejś wieloznacznosci. Natomiast w całej tej reklamowej hucpie najzabawniejsze jest święte oburzenie polskich pismakow, którzy powinni cieszyć się, że i kartoflarze uprawiają pedagogike wstydu, co przychodzi im z trudem, patrząc na takie seriale jak "Nasi bracia, nasi ojcowie". Wreszcie Żydów wieszaja Niemcy, a nie jacyś "naziści", którzy przylecieli z kosmosu i omamili biedny, 80 milionowy naród, a tu okazuje się, że źle. I to tylko dlatego, że ktoś śmiał wykorzystać w teledysku cierpienie Narodu Wybranego. A mogli dać różowy trójkącik i wszyscy by Rammstein kochali za wpisywanie się w "narrację" środowisk lgbtqqryq, którzy jak wiadomo, przez wieki nic, tylko byli bici, szykanowani i paleni na stosie. Jednak tu chodziło o reklamę, więc wybór ofiary jest jak najbardziej uzasadniony.

[yog]

Dobra, wiem, że to Germania, ale mi się w paru scenach kojarzy z filmowymi ujęciami Joanny Zresztą czy te przedstawienia Germanii to starsze od historii Joanny d'Arc?

Nie sądzę, abym nadinterpretowywał - koleś krzyczący Deutschland uber alles chwilę przed powieszeniem przez czarną nazistkę to nie jest żaden Żyd. To sprawa najoczywistsza z oczywistych, jeśli w ogóle przyjmujemy, że w teledysku jest jakakolwiek symbolika.

Co do feministycznego zrzucania mężczyzn z piedestału - nie jestem przekonany, żeby tak to było pokazane. Mocno się nie zgodzę. Na podobnej zasadzie Seksmisja to film feministyczny.

[Vexatus]

A mogli dać różowy trójkącik i wszyscy by Rammstein kochali za wpisywanie się w "narrację" środowisk lgbtqqryq, którzy jak wiadomo, przez wieki nic, tylko byli bici, szykanowani i paleni na stosie. Jednak tu chodziło o reklamę, więc wybór ofiary jest jak najbardziej uzasadniony.

Ty chyba jednak tego nie oglądałeś... Na szubienicy masz 4 więźnów i pierwszy od lewej jest właśnie homoseksualista (jak wynika z użytego w teledysku oznaczenia wykorzystywanego w niemieckich obozach koncentracyjnych). Drugi jest Żyd, trzeci więzień polityczny, a czwartego oznaczenia nie rozpoznaję, bo słabo widać.

Nie sądzę, abym nadinterpretowywał - koleś krzyczący Deutschland uber alles chwilę przed powieszeniem przez czarną nazistkę to nie jest żaden Żyd.

Nie, to akurat ma być Niemiec (ten oznaczony jako więzień polityczny) i nie ma tam żadnego ''über alles" tylko jest "über allen"... Ja po niemiecku mówię bardzo słabo, ale nawet ja to wyraźnie słyszę.

[yog]

Nie, to akurat ma być Niemiec (ten oznaczony jako więzień polityczny) i nie ma tam żadnego ''über alles" tylko jest "über allen"... Ja po niemiecku mówię bardzo słabo, ale nawet ja to wyraźnie słyszę.

Zgadza się, oczywiście

[TITELITURY]

No to widzisz jak trafiłem z tymi chujołakami? Tak przewidywalne, że nawet niedowidzac, trafiłem. A Wy mi tutaj o jakiejś wieloznacznosci. I wydaje mi się oczywiste, że ta scena ma wydźwięk ironiczny, jak cały teledysk. "alles" i "Allen" to prawie to samo, może panowie bali się użyć dosłownie cytatu z hymnu.

[yog]

A może po prostu się lepiej rymuje uber allen -> mein hertz in flammen

[Wędrowycz]

Klip rewelacja, tak jak nigdy nie byłem jakimś wielkim wielbicielem klipów, tak zawsze uważałem, że Rammstein umieją w ciekawe i zostawiające ślad w pamięci obrazy do swojej muzyki. Nowy klip podoba mi się głównie z powodu tego, że mocno lewicowi w swoich poglądach panowie z Rammstein w dzisiejszych czasach propagandy politycznej poprawności, wybielania/zakłamywania rzeczywistości i historii, a także nachalnej tolerancji pokazali w 9 minutach z hakiem prawdziwe oblicze narodu niemieckiego. Co ciekawe, poszli wręcz nawet o krok dalej, bo przywdziali mundury nazistów, mają gapy na czapkach, totenkopfy i swastyki na ramionach, dodatkowo też w innej scenie wiszą na szubienicach w obozowych pasiakach i z żółtymi gwiazdami dawida. O ile przebrani za ofiary holocaustu mocno szokują i tyle, o tyle przywdziewanie mundurów nazistowskich i używanie ich emblematów o ile dobrze pamiętam jest surowo zabronione pod jakimiś sankcjami w Niemczech, więc problemów będą zapewne mieć sporo z tego powodu.

Budżet na klip musiał być naprawdę pokaźny, ale zdecydowanie było warto. Takie klipy warto kręcić i oglądać. Szanuję mocno.

[yog]

No ale w filmie czy teatrze to chyba jednak można mundur założyć, a to taki filmik krótkometrażowy z soundtrackiem

[Wędrowycz]

Sam mundur pewnie i tak, tyle, że bez emblematów. Druga rzecz, która rzuciła mi się np. w oczy wczoraj na słupach reklamowych w centrum Warszawy, że jeden teatr będzie wystawiał sztukę "Mein Kampf" i od razu pojawiło się to na plakacie w ten sposób:

[TITELITURY]

Budżet na klip musiał być naprawdę pokaźny,

Czarnej Mambie dali potem psa do zjedzenia, więc trochę się zwróciło.

Mishima popełnił był taką sztukę, co to nazywa się "Mój przyjaciel Hitler". Co prawda nie pada tam ani jedno zdanie w stylu "Żydzi do gazu", jest to sztuka o przyjaźni i sposobach uprawiania polityki, ale myślę, że sam tytuł by wystarczył, żeby co niektórym obrońcom okrągłostołowej demokracji pękły odbyty. Zresztą tym z "OdRzeczy" również. Motłoch uwielbia reagować histerycznie, wie to Doda, wie Nergal, Wie Rammstein. Po latach milczenia chcieli wrócić na scenę z hukiem, żeby hajs się zgadzał i poszli po linii najmniejszego oporu. Udało się ? Udało. Jak mogło się nie udać, skoro pejsiaści entuzjaści czosnku są świętą krową demoliberalizmu i nieważne jak wykorzystani wizerunkowo, zawsze wzbudzą konsekwencje ?

[Lis]

Rammstein miał zawsze dobre teledyski, ale ten nowy jest akurat jednym ze słabszych. Gdzie mu do takich genialnych jak Pussy, Mann Gegen Mann czy Sonne.

[Hajasz]

Rammstein miał zawsze dobre teledyski, ale ten nowy jest akurat jednym ze słabszych. Gdzie mu do takich genialnych jak Pussy

A co jest niby takiego genialnego w tym Pussy ?

[yog]

Również tam szczególnego kunsztu nie dostrzegłem. Tego Mann Gegen Mann chyba nie widziałem, albo nie kojarzę. Sonne - gimnazjalna klasyka