deathwhore
Tormentor
Posty: 4678
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

Despizer

deathwhore

Obrazek

To sobie zasunę jeszcze jeden temat dziś, a co!

Only blast is true. Only d-beat is real.

Tak się chłopaki reklamują. Punkowcy grający cover Darkthrone - Transilvanian Hunger? A może metalowcy grający punka? Głównym motorem napędowym jest Bartek Wilczek, który niegdyś stanowił basową podporę znakomitego pabianickiego Persecutor. W nowym zespole, mam wrażenie, radzi sobie jeszcze lepiej.

A z tym zespołem debiutują albumem Joyride of Despair. I według mnie ta płyta jest chyba lepsza. Ciężko powiedzieć nawet, żeby to był punk, crust, metal, cokolwiek. To po prostu podziemny, absolutnie wściekły wpierdol, gdzie to wszystko się miesza. Brutalnie, raczej krótko, raczej szybko. Ma cudowne, nieco zatęchłe, brzmienie piwnicy. Dosłownie można sobie wyobrazić, że grupa wkurwionych typów wchodzi do odrapanej piwnicy i przelewa swoją nienawiść na instrumenty.

Drugi album, Pogarda, nie odstaje mocno. Jest bardziej profesjonalny, ładniej brzmi. Jest też bardziej melodyjny. Tomek wykrzykuje pełny nienawiści, kim to pogardza, czasem też śpiewa i to chyba jednak niestety śpiewa. W coverze wykrzykuje tam też pewien znany piosenkarz, nieprzesadnie kojarzony ze sceną hc punk.

Dajcie chłopakom szansę. Mam wrażenie, że płyta przechodzi niezauważona w dużej mierze przez to, że określa się ją mianem jakiegoś crusta, punka czy innego hardcore. A to po prostu tygiel różnych odłamów ekstremalnej muzyki, podanej w smakowity, staroszkolny sposób.

Skład:
Paweł Drozd - Drums Doomster Reich, Maze of Torment, Persecutor, Skald of Morgoth, ex-Maggoth, ex-Serpent Seed (live), ex-Sepulchral Cult (live), ex-Constans Mortality, ex-Dziady Borowe
Marcin Drozd - Guitars Persecutor
Bartłomiej Wilczek - Guitars (rhythm) ex-Deathlust, ex-Architect of Disease, ex-Persecutor
Tomasz Piotrowski - Vocals
Radosław Sadura - Bass (2024-present) ex-Desolate Empyrean, ex-Black Philip (live)
▼ Byli muzycy
Konrad - Bass Cornada
Rachu - Guitars (lead), Drums Deep Desolation, Doomster Reich, Flagrvm, ex-Deathlust, ex-Persecutor, ex-Skald of Morgoth
▼ Muzycy koncertowi
Nocturnal Persecutor - Bass (2023-2024) Maze of Torment, Neurotic Serenity, Persecutor, Doombringer (live), ex-Deathlust, ex-Doomster Reich, ex-Maggoth
Dyskografia:
2014 - Joyride of Despair
2017 - Pogarda
2025 - Krew



MA: https://www.metal-archives.com/bands/De ... 3540383994
BC: https://despizer.bandcamp.com/music
Discogs: https://www.discogs.com/artist/6334221-Despizer
Nebiros pisze: 6 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Andrzej Oktawa
Master Of Puppets
Posty: 131
Rejestracja: 7 lat temu

Andrzej Oktawa

Właśnie odkopałem debiut z półki, a Wy tu mówicie, że wyszedł też drugi album? No to trzeba będzie sprawdzić, bo przy Joyride nie nadążam liczyć pompek.
edyta: dobra, YT mi mówi, że dałem kiedyś łapkę w górę (i to pewnie te prawie 5 lat temu), a potem jakoś zapomniałem.
卐 Show no mercy for the weak, Jesus mother can suck my dick! 卐
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3762
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Zespół działa od 2013 roku, ale dopiero teraz miałem okazję zetknąć się z ich twórczością. „Krew” to już trzeci album w ich dorobku, na którym znalazło się siedem kawałków osadzonych w stylistyce black-thrash, mocno podkręconej przez d-beatowe tempo. Słychać, że chłopaki stawiają na prostą, szczerą formę. Bez udziwnień i technicznych popisów – to jest muzyka uderzająca prosto w twarz. Świetna płyta, którą zdecydowanie warto sprawdzić.

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2394
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Szajtan pisze: miesiąc temu „Krew” to album, na którym znalazło się siedem kawałków osadzonych w stylistyce black-thrash
Nic podobnego. Słuchałeś? To praktycznie czysty wkurwiony hardcore (a w sumie wręcz w wielu miejscach hatecore) podbity punkiem i mocniejszą gitarą..z jakimiś tam powiedzmy śladowymi elementami black?(nie jestem pewien w sumie czy podciągnąłbym to w ogóle pod bm)/thrash. Tych ostatnich składników jest niewiele, a jeśli w ogóle to jest to mocno naciągane i nie pasuje mi do etykietki poczerniałego thrashu.
Jednym z ciekawszych numerów jest najbardziej rozbudowana i zamykający płytę Megalomania z ładną melodią i solem w środkowej części i generalnie bardzo dobrą gitarą.
Miałem dobry kontakt dawno temu z jedną ekipą we Wrocławiu, która siedziała głównie w takim klimacie więc chcąc niechcąc sporo się nasłuchałem podobnych rzeczy.
Co do samej płyty - bardzo dobrze instrumentalnie ale ten hardcore'owy wokal w połączeniu z hc/feelingiem czy tam otoczką - jak zwał tak zwał - to już niestety nie moja bajka;) by mocniej chwyciło.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR ~ VALOUR ~ PRIDE